Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Radio Joe Monster FM odpowiada XVII
15 560  
0   4  
Kliknij i zobacz więcej!Szczęść Boże, Bracia i Siostry...

Nasze radio wraca na antenę po przerwie spowodowanej pobytem na zupełnie dobrowolnym szkoleniu patriotycznym, z którego właśnie wracamy i to w towarzystwie poznanych tam instruktorów, których z własnej i nieprzymuszonej woli zatrudniamy obecnie u nas.
Żywimy nadzieję, iż ich obecność przyczyni się do właściwego kursu naszego radia w czasach gdy tylu błądzi, tylu błądzi... amen.

A oto najnowsze doniesienia naszych współpracowników...

Teoria owulacji... tzn. ewolucji ostatecznie obalona.
Do Polskiej Akademii Nauk spłynęły wreszcie wyniki badań przeprowadzonych w Ośrodkach Resocjalizacji Kręgowców, zwanych popularnie ogrodami zoologicznymi. Przebadano znajdujące się tam naczelne w liczbie 437 sztuk plus obsługa. Jak dotąd tylko jedna małpa zeznała, że od niej pochodzi Maciej Giertych oraz jedna coś wręcz przeciwnego. W pierwszym wypadku alkoholowa woń bijąca od zwierzęcia do pewnego stopnia podważyła wiarygodność jego twierdzeń, w drugim zaś po pewnym czasie odkryto pomyłkę gdy okazało się, iż za obiekt badań wzięto przebywającego tam z wizytą ministra edukacji.
Inna małpa wykazywała wprawdzie zdumiewające podobieństwo do min. Orzechowskiego ale szła w zaparte. Upierała się mianowicie być przodkiem Einsteina na dowód czego pokazywała wypełniony samodzielnie PIT.
Ponieważ nie dało się jednoznacznie określić powiązań między obiektami badań Rada Naukowa postanowiła raz na zawsze uznać teorię ewolucji za wymysł szatana.
Przejdź do artykułu
Wielka księga zabaw traumatycznych LXXXVII
16 626  
2   4  
KlikajDziś wiodącym narzędziem zbrodni jest rower. Ten fajny sprzęt może zrobić poważne kuku. Lecz poza rowerem producenci bursztynu oraz twórcy przednich pułapek zaatakują!

Nie powtarzajmy tego! Nigdy! Osobom, których psychika nie jest wypaczona stanowczo odradzamy lekturę, pozostałych zapraszamy, im i tak jest wszystko jedno...

PŁYWAK

Gdy miałem lat siedem (nieskończone jeszcze, tj. zerówka), łaziłem w tę i z powrotem z dwoma znajomymi w wieku 8 i 10 lat (bracia). Jako że w okolicy było sporo stawów, zwiedzaliśmy brzegi, czując się niczym odkrywcy lasów amazońskich. Tylko jedna z sadzawek była ogrodzona, ale też nie ze wszystkich stron, więc nie obyło się bez eksploracji także i tego obszaru. Smaczku całej akcji dodawało to, ze przechodziliśmy pomiędzy dwoma stawami po grodzi o szerokości ok. 1 metra - z obu stron osłoniętej wysokimi (jak na nasz mikry wzrost) trzcinami. W pewnym momencie zauważyłem, że większość sztachet z prowizorycznego płotu była częściowo w wodzie, a część zagradzała drogę. Zabrałem się więc do oczyszczania terytorium.
Przejdź do artykułu
Rodzynki (z) wykładowców 4 - Szczecińskie noce
29 940  
3   6  
Kliknij i zobacz więcej!Dziś będzie krótko i na temat – prosto ze Szczecina i ich Uniwersytetu. Dowiecie się kiedy jest naprawdę źle, jak rozpoznać pasera czy też z czego można robić diamenty . A na koniec dzisiejszego odcinka duża niespodzianka – wytrwajcie Bojownicy do końca.

Kryminologia:
- Amerykanie wpadli na pomysł, żeby ze zmarłych diamenty robić. Jak ma się dużą rodzinę, to nawet kolię można zmajstrować...

Historia doktryn politycznych i prawnych:
- (...) można zatem powiedzieć, że rok 1939 stanowił początek światowego tourne Hitlera...
Historia doktryn politycznych i prawnych:
- (...) i każdy mędrzec jest mądry, za wyjątkiem przypadków, gdy jest głupi...
Przejdź do artykułu
Dobre wrażenie na nowych sąsiadach
28 040  
3   16  
Kliknij i zobacz więcej!Jeśli niebawem będziesz zmieniać mieszkanie i zależy ci na zrobieniu dobrego wrażenia na nowych sąsiadach, to przeczytaj poniższą opowieść... Ku przestrodze... ;)

Mężczyzna mojego życia jest facetem, który... jakby tu eufeministycznie... o wiem, bardziej taki intelektualista jest niż pracownik fizyczny, hehe. Dokładniej to chodzi o takie prace domowo-remontowe. Antonim "złotej rączki" to mężczyzna mojego życia. [:C]
Podkręcam trochę, bo jest kilka rzeczy, które potrafi zrobić np. tapetuje.
Ale uczestniczenie, przyglądanie się i przysłuchiwanie się meżczyźnie mojego życia w sytuacjach gdy coś naprawia, to sport baaaardzo ekstremalny... Teraz już to wiem, ale kiedyś...

Wprowadziliśmy się ładnych parę lat temu do obecnego mieszkanka.
Na pierwszy remontowy ogień poszedł przedpokój, bo malutki i podobno szybciorem miał być zrobiony.
Tapetowanie to był tzw pikuś. Nawet pomalowanie sufitu poszło -sprawnie, i wyszedł piękny sufit strukturalny (niezamierzenie strukturalny [:C] ).
Przy montowaniu żyrandola, włączników świetlnych i kontaktach zaczęły się tzw. schody.
Przejdź do artykułu
Krótki dżołk
Siła kobiet nie leży w tym co mówią, lecz w tym ile razy to mówią.
Bojownicze dzienniczki XXVIII
23 465  
3   10  
Klikaj!Czasami polecenia nauczycieli mnie przerażają. Szczególnie tych nauczycieli na basenie. Relacje nauczycieli z tego, co się dzieje na przerwie w toaletach też bywają dość szczegółowe...

"Bartek na prośbę nauczyciela nie chce zdjąć czapki, mówiąc że idzie na ryby."

* * * * *

"Kamil ma piórnik na głowie mówiąc, że poczuł w sobie Napoleona."

* * * * *

Od księdza w ogólniaku:
"Xyz swoim zachowaniem potwierdza teorię Darwina."

* * * * *

Ostatnia klasa technikum (nie chciało nam się ćwiczyć):
"Chłopcy odmówili ćwiczenia na lekcji W-Fu, mówią, że jest za gorąco i za dużo ludzi biega po boisku."

* * * * *

"Podczas rozmowy o miłosierdziu bożym dusi koleżankę z ławki warkoczem koleżanki." W kółko śpiewała jakieś disco-polo...
Przejdź do artykułu
Kącik Kibica - wydanie specjalne - refleksyjne
23 845  
0   10  
Kliknij i zobacz więcej!Dzień Wszystkich Świętych, czy też jak mówią inni: Dzień Wietrzenia Futer, to okazja do refleksji, jak mało która. Dlatego dzisiaj specjalne wydanie Kącika Kibica. Wspominamy w anegdocie naszych Olimpijczyków, których nie ma wśród nas, których młodsze pokolenie już pewnie nie pamięta…

DOCIEKLIWY

Kazimierz Bocheński, w dzieciństwie znany był z dociekliwości. Nauczyciel wychowania fizycznego, by zachęcić chłopców do pływania, opowiedział im, jak w starożytnym Rzymie Cyceron przepływał trzy razy Tybr, by nabrać tężyzny i dobrego samopoczucia przed obradami rzymskiego senatu.
- Chyba dwa albo cztery razy - poprawił nauczyciela rezolutny chłopak.
- Dlaczego akurat dwa albo cztery, Kaziu? - zapytał nauczyciel. - Cycero miał ochotę na trzy razy i to mu wystarczało.
- W takim razie musiał chodzić do senatu na golasa, bez zostawionych na drugim brzegu rzeczy.



ZAPOMNIELI

Adam Królikiewicz, kończył szkoły jeździeckie we Włoszech, w sławnych ośrodkach Pinerolo i Tor di Quin-to.
Przejdź do artykułu
LIMERYKI – Noc Halloween
32 650  
1   6  
Kliknij i zobacz więcej!Na to staropolskie ;) święto zwane Halloween garścią limeryków własnego autorstwa uraczy nas Grzegorz Lewkowicz:

Stary mieszkaniec
Stary mieszkaniec z miasteczka Ryn,
wracał z cmentarza w noc Halloween.
Choć, to jest duchów pora,
przestraszył się potwora...
-a to był tylko... - miejscowy skin!

Sejmowy horror z Wiejskiej ulicy
W Halloween, hitem będzie w Stolicy,
„Sejmowy horror z Wiejskiej ulicy”.
W obsadzie są potwory,
wampiry, strzygi, zmory...
-role, zagrają zaś politycy.

Mieszkanka z Kcyni
Podczas Halloween, mieszkanka Kcyni,
miała na głowie maseczkę z dyni.
W oczach błędne ogniki,
świeciły jak kurwiki...
-również, podobna była do świni.

Poseł na Halloween
Przejdź do artykułu
Wesołe życie telefonicznego ankietera IV
42 057  
5   16  
Kliknij i zobacz więcej!Każdemu się wydaje, że to fajnie poznawać codziennie wielu nowych ludzi... Do czasu aż nie popracuje sobie jako ankieter telefoniczny...

Ankieter: - Ale tak ogólnie, proszę ocenić się w skali od 1 do 10.
Respondentka: - Wie pan, tak ogólnie to od 1 do 10.

* * *

Ankieterka: - Proszę o podanie roku urodzenia, dwóch ostatnich cyfr.
Respondent: - Pierwsze dwie pani zna, a jeżeli chodzi o dwie następne, to ta pierwsza jest odwrotnością drugiej z tamtych, a ta druga jest taka jak pierwsza z tamtych....

* * *

Ankieterka: - Czy może Pan odpowiedzieć na kilka pytań?
Respondent: - Pani szanowna, ja mam pierwszy stopień umuzykalnienia. Rozróżniam kiedy grają, a kiedy nie grają. Dziękuję, do widzenia.

* * *

Ankieterka dzwoni pod dany numer, pod którym odbiera dziecko:
Dziecko: - Tato jakaś XXX do Ciebie!
Przejdź do artykułu
Między nami a kobietami XL
45 591  
8   8  
Nie patrz tak, klikaj!Oglądanie meczu ze swoją ukochaną, to pikuś. Babcia w kuchni czekająca z herbatką to też pikuś. Teksty dobiegające z sąsiedniego pokoju to także pikuś. Prawdziwy hardcore to skorzystanie z propozycji śniadania, jaką daje Pan Leszek!


Oglądamy sobie z Moją Ukochaną legendarny już mecz Polska - Portugalia. Tzn. ja oglądam i z każdym kwadransem rosnę o kilka centymetrów, a Moja Ukochana nawet (o dziwo) zerka od czasu do czasu w stronę telewizora. Po drugim golu, niesiony magią chwili, precyzuję niesprecyzowaną myśl Darka Szpaka:
- Bo wiesz, Ebi jest synem piłkarza, który kiedyś w reprezentacji tez takie bramy dla Polski walił...
- Wiem przecież - irytuje się kibicka - oglądam z tobą te mecze od X czasu, to wiem! - po czym, spokojnie i pewnie (jak prezydent w trakcie orędzia do narodu), puentuje:
Przejdź do artykułu
Gdyby pisali sms-y...
28 779  
4   27  
Kliknij i zobacz więcej!Jak dotąd żaden archeolog nie odnalazł podczas poszukiwań drutów telefonicznych starszych niż 130 lat co sprawia, że jest oczywiste, iż wcześniej używano komórek i pisano sms-y. ;) Oto kilka smsów z bardziej lub mniej odległych czasów, których dotąd nikt nie znał:

Wywaliłem go. Frodo.

Mam złą nowinę. Pandora.

Jestem na rybach. Stary człowiek.

Nie martw się, już po wilku, niedługo wracam. Czerwony Kapturek.

Będę później, nie zapomnij o modlitwie przed snem. Otello.

Pomodliłam się, czekam. Desdemona.

:):):):):):):):):) Kot z Cheshire.
Przejdź do artykułu
Kartka z przyszłości - Rok 2012
23 506  
2   10  
Kliknij i zobacz więcej!Są przepowiednie mówiące, że  w 2012 czeka nas koniec świata. I faktycznie, większość ludzi po przeczytaniu poniższego tekstu przewidującego przyszłość, już po pierwszym zdaniu mówi "Koniec świata!"...  

Rok 2012, nowy prezydent V RP Roman Giertych, wraz z Pierwszym Ojcem Rzeczypospolitej, Maciejem, wybrał się na oficjalną wizytę do USA. Przechadzają się w trójkę, wraz z głową supermocarstwa - Dżodżem Dablju Dablju Buszem Dżuniorem - po przestronnych apartamentach Białego Domu. Oficjalna część wizyty dawno się zakończyła, trwają poważne, merytoryczne dyskusje o problemach gnębiących ówczesny świat. Nagle Buszowi wyrwał się bączek - cichutki, ale jednak słyszalny w tych, doskonale akustycznych, pomieszczeniach. Cóż - poranne burito dało o sobie znać.
Przejdź do artykułu
Złote jak piwo myśli Homera S. V
26 947  
21   3  
Kliknij i zobacz więcej!Oto kolejne złote myśli Homera, który jest dla wielu mężczyzn idolem, autorytetetm i wzorem do naśladowania... ;)

Całe życie marzyłem o jednym: osiągnąć kilka moich celów

Och Lisa, ty i twoje historie. ’Bart jest wampirem. Piwo zabija komórki mózgowe’... Chodźmy teraz do tego... budynku... gdzie nasze łóżka i telewizor... jest.

Synu, kobiety są jak... [rozgląda się] lodówki! Mają 180 centymetrów wzrostu, ważą 150 kilo. Robią lód i... hm... [spogląda na swoją puszkę Duffa] Czekaj chwilę. Właściwie, kobiety o wiele bardziej są jak piwo. Dobrze pachną, dobrze wyglądają i zrobisz wszystko, żeby je dostać [kończy się zawartość puszki] Ale nie możesz poprzestać na jednej. Chcesz wypić kolejną kobietę!

Chomikowanie rzeczy to ważna rzecz! Jest tym co odróżnia nas od zwierząt. Może oprócz chomików...
Przejdź do artykułu
Ciężkie powroty VI
58 655  
3   4  
Klikaj!Pięć litrów wódki 200 zł. Wczasy na Mazurach pod namiotami - 400 zł. Zostanie atrakcją turystyczną - bezcenne! 

Jeśli jednak chcesz pamiętać każdy powrót mamy najlepszą z możliwych rad! Nie pij!

DOBRA RADA

Działo się to jakiś czas temu, akurat na moje urodziny. Jako, że absolutnie nikt nie raczył o nich pamiętać, postanowiłem wybrać się na wcześniej umówione spotkanie towarzyskie, w jednym z milszych mi pubów, w celu poprawy nastroju.

Jak to zwykle bywa na tego typu spotkaniach, nastrój udało mi się poprawić w dość znaczącym stopniu, lecz w końcu przyszła pora, aby wrócić do mieszkania.
Jako, że nie do końca wiedziałem w jaki sposób dojechać na swoje osiedle, wsiadłem w pierwszy lepszy autobus nocny, który zatrzymywał się na przystanku, którego nazwę rozpoznawałem, także nadrabiałem drogi przez dwa sąsiednie osiedla.
Przejdź do artykułu
Autentyki CLXVI - Jak biedactwa pojechały na biegun...
36 316  
2   17  
Nadszedł oto ten piękny dzień, kiedy zegarki w całej Polsce zostają, a przynajmniej powinny zostać przestawione godzinę wstecz. A w dzisiejszym wydaniu Autentyków znajdzie się sporo skrótów myślowych, kilka interesujących informacji oraz jeden pogrzeb...

NOWE STANDARDY

Visa i Mastercard wprowadziły ostatnio wymogi, które narzucają na akceptantów kart kredytowych wymóg "haszowania" numerów kart płatniczych, na rachunkach drukowanych z terminali (slipach). Jednym słowem, nie pojawia się na nich już cały numer, ino jego cześć, a reszta jest wygwiazdkowana.
No i w związku z tym novum, mamy ostatnio w firmie zwiększoną liczbę telefonów od przerażonych kontrahentów, którym wydaje się, że terminal się popsuł albo co... Ale jeden Pan przebił dzisiaj wszystko. Mój funfel odbiera telefon i słyszy przerażony głos:
Przejdź do artykułu
Wielopak weekendowy CLXXXI
53 865  
4  
Szkoda mi tych dzisiejszych studentów - palą jednego papierosa na pięciu i jeszcze mają taki ubaw.* Za to u nas cotygodniowy ubaw wielopakowy. Bez skrętów i całkiem za free:

Zenek lubi pracować. Spędza w robocie osiemnaście godzin, zjada w biegu, do domu wraca tylko żeby się przespać. "Więc śpi tylko pięć godzin?" - spytacie. Nie, skąd! Zenek nie jest jakimś tam zwyczajnym pracoholikiem. Zenek jest pracoholikiem ekstremalnym.
Rozkładane łóżko Zenka składa się ze stu sześćdziesięciu dwóch ruchomych części. Jego rozłożenie zajmuje dwie godziny. Złożenie trzy.

by Rupertt

* * * * *

Ojciec przepytuje kandydata na zięcia:
- Taaak... A więc chce pan poślubić moją córkę?
- Zgadza się.
- A czy jest pan w stanie wyżywić rodzinę?
- Pewnie!
Przejdź do artykułu
Poszukiwany
30 169  
3   22  
Nie wiemy czy to zbieg okoliczności, czy dowcip kolegów z redakcji, czy też mroczne życie prezentera po godzinach. Ale minkę ma niezłą widząc podobieństwo gdzieś na podglądzie...

Kliknij i zobacz więcej!
Przejdź do artykułu
Rozkoszne diabełki LVII
23 854  
2   6  
Klik!Dlaczego przy dzieciach nie trzeba mówić za wiele? Jak nazwać robota? Jak zrobić jajecznicę? Co powiedziało trzymiesięczne dziecko? O tym wszystkim dowiesz się już teraz!

Przytrafiło się mojej obecnej małżonce, która w czasie zdarzenia miała lat 3 - a zna z opowiadań rodziców.
Luty 1982r. - stan wojenny.
Rodzice poszli sobie na imieniny do krewnego, wówczas Zastępcy Pierwszego Sekretarza Wojewódzkiego i zabrali swojego szkraba.
Imieniny, jak imieniny. Wódeczka, żarełko itp.
Nadchodzi godz. 19:30 - zaczyna się dziennik w TV.
Prezenter ubrany w mundur, nasze maleństwo grzecznie siedzi na podłodze przed odbiornikiem i nagle wypala:
Przejdź do artykułu
Książeczka każdej kobietki V
37 097  
3   20  
Kobieta potrzebuje w życiu 4 zwierząt! JAGUARA w garażu, NOREK w szafie, TYGRYSA w łóżku i JELENIA do płacenia rachunków! A jakich zwierzątek potrzebuje dziewczynka? Przekonaj się...



Z chłopców można otrzymać niezłe domowe zwierzątka.

Każda dziewczynka powinna mieć takiego posłusznego ulubieńca.

Siad!
Stój!
Czołgaj się!

Zuch, dobry chłopiec!

* * *
Przejdź do artykułu
Wielka księga zabaw traumatycznych LXXXVI
18 485  
2   7  
Klikaj!Młotek, drzewo, sznurek, gałązka, sanki, łopata czy w końcu molo. Wszystko może stać się przyczyną traumy. Czasami też sporego wstydu...

Nie powtarzajmy tego! Nigdy! Osobom, których psychika nie jest wypaczona stanowczo odradzamy lekturę, pozostałych zapraszamy, im i tak jest wszystko jedno...

SKOCZ PO PIŁKĘ!

Zaznaczam, że rzecz nie mnie dotyczy a jedynie byłem tego świadkiem. Było to w latach 70-tych XX w. W pobliżu osiedla robole skończyli budowę i likwidowali pozostałości w postaci rusztowań, gruzu itp. Między innymi usunęli kibel-sławojkę a dół (nie do końca zapełniony) posypali żółciutkim piaseczkiem co by nie waniało. Ktoś na to wrzucił połowę piłki gumówki (przekrojem do spodu). Pętaliśmy się po placu z kumplami (7-8 lat), a za nami młodsi gówniarze na zasadzie: "chłopaki, pójdę z waaami!" Kumpel dostrzegł "piłkę" i pomyślał, że pogramy, bo nie mieliśmy co robić. Rzucił polecenie Gienkowi (5 l.)
Przejdź do artykułu
Prawdziwe podróbki zegarków
28 894  
2   6  
Czy w ogóle może istnieć coś takiego jak prawdziwa podróbka?

Kliknij i zobacz więcej!
Przejdź do artykułu

Z archiwów JM


Najpotworniejsze ostatnio
Najlepsze komentarze