Ale zawsze możesz się zarejestrować.
Gościmy obecnie 7055 osób, w tym 1180 rejestrowych bojowników walki z powagą.
Ostatnio dołączył do nas bojownik jeordie
- W jaki filmie zagra FRYTKA? Proszę o Wasze typy.
- Jako dublerka statysty.
- Zagra w kreskówce "Chips i Dale".
- "O dwóch frytkach co ukradły keczup".
- Zagra frytkę w "Gotuj z Pascalem".
- "Przybysze z Fryt-planety".
- Masakra sztuczną szczęką w domu starców.
- Mission impossible 6. Tytuł odcinka: "Jak tanio wrócić z USA do Polski".
- "Fryta, wilczyca z KFC".
- W reklamówce nowego kartofelka McDonalda.
Jeśli jeszcze nie widzisz co robiło tak przeraźliwy hałas to kliknij na "Czytaj dalej"...
Poseł Ewa Kopacz:
W hojności i bogactwie rzuconych obietnic ten rząd nie ma sobie równych. Gdyby obietnice te stały się ciałem, powinniśmy wszyscy być młodzi, zdrowi i bogaci.
Poseł Jan Rokita:
Minister, który apeluje o debatę rzetelną w sprawie swojego projektu i po wysłuchaniu wyłącznie członków swojej partii opuszcza salę i nie słyszy ani jednej wypowiedzi przedstawiciela opozycji, po czym wraca na salę i napada na przedstawicieli opozycji, oskarżając ich o histerię, nie zachowuje się w sposób, który upoważnia do prowadzenia jakiejkolwiek debaty.
Poseł Mieczysław Marcin Łuczak:
Tydzień piąty
Poniedziałek
No i po spotkaniu w USA. Co do urwanego przez eksplozję ogonu samolotu, to na szczęście Maliniak miał przy sobie recovery CD i ogon był na miejscu zanim ktokolwiek się zorientował, że to nasza sprawka. Cała reszta przebiega bez zakłóceń
Jeżeli chodzi o sprawy bieżące, to przyszedł do mnie klient z problemem, że jego laptop nie widzi IPoda po podłączeniu. Wyciągnięcie tego ustrojstwa z gniazda PCMCIA zajęło mi 2 godziny...
Wtorek
Miałem dzisiaj wezwanie do takiego jednego upierdliwego dyrektora. Facet od pół roku upomina się o dostęp do Wi-Fi, mimo, że na jego piętrze nie ma zasięgu. Na miejscu, po wysłuchaniu kazania na temat opieszałości działu IT obiecałem mu, że to załatwię mimo, że to nie takie proste. Spisałem numer gniazdka sieciowego obok tego, do którego był podłączony i wyszedłem.
Cóż, nie ma kobiet idealnych... Albo piękne albo inteligentne. Niech więc miłościwie nam panuje nasza piękność i udziela jak najmniej wywiadów...
Ale teraz mamy zadanie dla Ciebie!
Spróbuj w komentarzu napisać zdanie zawierające większą ilość niedorzeczności. Masz szerokie pole do popisu, bo nasza piękność zapomniała przecież o 2 wspaniałych wicepremierach. Opisz w komentarzu swój "ideał" mężczyzny i pokaż, że Miss Polonia 2006 w używaniu oksymoronów to przy Tobie mały pikuś!
Dlaczego ludzie zawsze uciekają przed rekinem? Jeśli jest grupa ludzi i tylko jeden rekin, nie byłoby łatwiej rzucić się na niego i skopać mu tyłek?
* * *
Podczas łyżwiarstwa figurowego staraj się nie machać za bardzo rękami, bo to mnie naprawdę wkurza.
* * *
Kiedy po raz pierwszy zakładasz turban, chyba najczęstszym błędem jest zawiązanie go za mocno. Musisz pozwolić głowie oddychać.
O Prometeuszu, co bogom ogień wykradł, czym okrutnie Zeusa wnerwił i skutkach picia na sępa...
Zima była sroga tej zimy. Zresztą zawsze było zimno, bo ogień był zarezerwowany tylko dla wybrańców, czyli olimpijczyków, czyli bogów. Ci zaś siedzieli na Olimpie, Hefajstos dbał, by w centralnym było zawsze napalone. Ciepło było i napalone było też towarzystwo. Rozkoszy bogom dostarczały boginie i ziemianki. Boginie w sensie cielesnym a ziemianki w sensie lokalowym. Krew rozgrzewała ambrozja a ciało studził nektar. O podkład muzyczny zadbał Orfeusz, który małym podstępem pozbył się na zawsze Eurydyki i leśny bożek Pan. Pan chodził ze swoją fletnią i niektórym boginiom za drobną odpłatą pozwalał zagrać na swojej fletni.
Tylko Prometeusz był smutny, bo mu żal ludzi było, co ognia nie widzieli, a jeżeli już to tylko z daleka, a wtedy krzyczeli – O rety!!!
Dzień 47.
Trening. Dzieją się dziś dziwne rzeczy... Napastnik Miecio zaczął... grać! I to jak! Piłka wręcz klei mu się do nogi, szaleje na boisku zwodami, a raz jak przystrzelił to wywalił dziurę w siatce! A piłka wpadła tylko dlatego, że bramkarz akurat gadał z trenerem, bo wcześniej wyciągał WSZYSTKIE piłki!
Dzień 48.
2 dni przed meczem z Kolombo Czerniaków. Siłownia. Wszystkie ciężarki są dziś dla nas jakby ze styropianu, atlas się pogiął, bieżnia się zrolowała, a my nawet nie spociliśmy się za bardzo. Trener jest niezwykle szczęśliwy, chociaż nerwowy jakby bardziej...
Dzień 49.
"Jeżeli od października rozpoczynasz studia, zastanów się, czy nie warto byłoby potrenować sportów zimowych już teraz!"
UCZCIWY ZNALAZCA
U mnie w pracy używa się do komunikacji wewnątrz firmy Lotus Notes. To taki zmyślny program od maili, organizacji spotkań, generalnie od wszystkiego. Ma on wiele usprawnień, udogodnień m.in. dotyczących maili. I tak dla przykładu, jeśli ktoś podeśle Ci pustego maila (tylko z tytułem), to już przed otworzeniem wiesz, że jest on pusty, bo program sprytnie dodaje do tematu: "(pusty)".Wczoraj okazało się to znamienne.
Na firmowej stołówce, ktoś zostawił portfel, został on znaleziony i był do odbioru w sekretariacie. Oczywiście, nasza kochana sekretarka raczyła o tym poinformować całą firmę mailem, który zawierał wszystkie potrzebne informacje w temacie (a które usprawnił Lotus Notes). Tytuł maila brzmiał tak:
Do skały, na której wylegiwał się straszliwy Kaa, podeszła stara małpa.
- Kaa, czy wiesz, że Mowgli nazywa cię Pier*oloną Glistą.
- Wiem
- No i co? Nie zjesz go?
- Nie. Przecież jestem podobny...
by w_irek
* * * * *
Opalają się dwie psiapsiuły, słoneczko, leżaki, upał, drzemka, pełen relaks. Nagle jedna podejrzliwie pociąga nosem i mówi:
- Masza, coś tu spalenizną strasznie czuć... Masza... Masza?... Masza!
by Peppone
* * * * *
Dentysta do pacjenta podczas “prac głębinowych”:- O przepraszam, zdaje się, że naruszyłem panu nerw.
My proponujemy tego człowieka z MW wypowiadajacego się na konferencji na następcę Romana!
1 - Kocham ten odcinek drogi
2 - Ja też, trzęsie jak na byku
1 - Ale przynajmniej nie zasnę od tych wstrząsów
3 - A ja mrugać nie muszę bo mi powieki same skaczą
* * * * *
1 - Mobilki te miśki z 78 to się zwijają
2 - Pojechali sobie?
1 - Światła włączyli jak ich przejechałem.
3 - Kolego jak ich przejechałeś to już nigdzie nie pojadą.
* * * * *
1 - Hamuj stary hamuj bo lepper przede mną wyskoczył (czyt. traktor)
Nie powtarzajmy tego! Nigdy! Osobom o nie wypaczonej psychice stanowczo odradzamy lekturę, pozostałych zapraszamy, im i tak jest wszystko jedno...
JAK SIOSTRA SIOSTRZE
Jak byłam mała wszyscy wokoło mówili, że jestem istną diablicą: potłuczone kryształy babci, rozwalone telewizory, pogryziony doberman ciotki itp. Pewnego pięknego dnia siedziałam sobie z młodszą o rok siostrzyczką (miała wtedy 4 latka) w pokoju, bawiąc się zabawkami. Mama stwierdzając, że wreszcie ma chwile spokoju poszła do kuchni zmywać naczynia. A my (jak to dzieci) szybko znudziłyśmy tymi nudnymi rzeczami. Zaczęłyśmy buszować po szafkach. I pech chciał, że znalazłam maszynkę do robienia klusek (niezabezpieczone, piekielnie ostre ostrze i miejsce na włożenie ciasta) ,która mi się cholernie podobała, tylko mama zawsze gdzieś ją chowała. No to ja myk to piękne urządzenie na podłogę i zabawa!! w pewnej chwili mówię uradowanym głosem do siostry: włóż palec.
Rachel: Pani Bing, muszę to powiedzieć: Czytałam wszystko, co kiedykolwiek pani napisała. Nie, naprawdę! Chodzi mi o to, że kiedy przeczytałam Euforię o północy, wszystko o czym marzyłam, to zostać pisarką.
Pani Bing: Och proszę, kochanie, posłuchaj, jeśli ja to potrafię, każdy potrafi. Po prostu rozpocznij połową tuzina europejskich miast, wrzuć trzydzieści eufemizmów opisujących męskie genitalia i bam! Masz książkę.
Chandler: Moja matka, panie i panowie.
Ross: Co... co robiłeś, że zobaczyłeś jej cycki?
Chandler: To był przypadek. To nie to samo jak patrzenie z drugiej strony ulicy przez teleskop z pudełkiem pączków.
[Ronni prowadzi zakład pogrzebowy dla zwierząt.]
Ronni: Teraz, widzisz, większość ludzi - kiedy ich ulubieńcy odejdą - chce, by leżeli oni tak, jakby spali. Ale sporadycznie pojawia się osoba, która chce, żeby zostali ułożeni w jakiejś pozie. Jakby polowali na swój ogon, albo, mm, skakali, by złapać frisbee.
Chandler: Joey, jeśli ja odejdę pierwszy, chcę wyglądać jakbym szukał kluczy.
Któregoś dnia przyszła moja kolej na usypianie mojego smyka (3 lata). Traf chciał, że akurat wtedy w telewizji był jakiś mecz. Telewizor chodził w drugim pokoju ale ciut za głośno i od czasu do czasu słychać było odgłosy trybun. Głośne trąbki na trybunach młody słyszał i go intrygowały. Było to powodem naszego dialogu.
- Tatuś przestraszyłem się.
- Czego się przestraszyłeś.
- No tatuś coś usłyszałem.
- Co usłyszałeś synku.
W tym momencie znowu można było usłyszeć odgłosy trybun z telewizora.
- O znowu coś słyszałem tatuś. Przestraszyłem się
- Nie bój się synku. To w telewizji, słychać jak kibice dopingują na meczu i trąbią.
- A dlaczego trąbią?
- Bo dmuchają w takie specjalne trąbki.
- A dlaczego?
- Bo dopingują swoją drużynę.
- A dlaczego?
- Bo chcą żeby wygrała mecz.
- A dlaczego?
- Bo chcą żeby zdobyła puchar.
- A dlaczego?
- Bo wtedy drużyna może wygrać dużo pieniędzy.
- A dlaczego?
Fidel Castro w końcu zmarł w wieku 112 lat. Teraz można legalnie importopwać kubańskie cygara ale pani prezydent Kaczyńska zabroniła palenia tytoniu w Polsce.
* * *
Stada orłów bielików pustoszą największe hodowle w kraju.
* * *
Ostatni żyjący fanatyczny muzułmański fundamentalista zmarł wczoraj w Amerykańskim Terytorium Bliskiego Wschodu (znanym dawniej jako Irak, Iran, Syria i Liban).
* * *
Afganistan wciąż jest zamkięty. Naukowcy przewidują, że za dziesięć lat poziom radioaktywności powinien spaść do bezpiecznej dla życia granicy.
Dzień 5:
Całą noc śniły mi się ryby. Wielkie i dużo. Wieczorem zadzwoniłem do Tomka. Powiedział, że fajkę ma, ale maski i płetw niestety nie. Szlag by to trafił! Nie mam fajki ani płetw. Ale mam maskę. Kiedyś dostałem od przyjaciela, który kupił ją w sex-shopie. Wygląda strasznie, ale co tam. Najważniejsze, że jest. Tomek powiedział, że maską i fajką możemy się wymieniać, ale płetwy musimy mieć każdy swoje. To podobno sprawa higieny! Trudno...
Dzień 6:
Robimy z Tomkiem płetwy. Okazało się, że zrobić porządne płetwy to nie tak w ch*j nadmuchać jak się nam wydawało! Kupiliśmy z Tomkiem dwie pary gumowych kaloszy, sklejkę i skrzynkę piwa. Laubzegę miałem. Zaczęliśmy od piwa, potem wypiliśmy jeszcze trochę.
PIŁKA NOŻNA
- Kto jest na zdjęciu za Leo?
- Stig Tofring, w przebraniu.
- Lekter Hanibal.
- Dziedzic Pruski.
- To mogę go przepasać po prostu.
- Irasiad.
- Fryzjer.- 160000 lat świetlnych temu eksplozja, a widać gaz z wybuchu sprzed 3000 lat? To znaczy że światło podróżowało do nas z prędkością z prędkością 53 razy szybszą niż prędkość światła. To warp 3 czy 4?
- Lata świetlne to jednostka odległości "znafco".
- Każdy orze jak może, towarzyszu. Myślenie boli oj boli. A czytać - po co ta umiejętność znawcom "znafców"
- Tłumaczenie dla cepa: U nas (t.j. na ziemi) było to widać 3 tys. lat temu, a odległość wynosi 160 tys. lat świetlnych, tj. wybuch miał miejsce ca 163 tys. lat temu.
- Skoro to było widać na ziemi 3000 lat temu to skąd oni mają to zdjęcie? A może faraon zrobił i znaleziono je w jakiejś piramidzie?
- Hmmm... No to ładne zdjęcie te 3 tysiące lat temu zrobili. Kodakiem czy Minoltą?
Z archiwów JM |
|