Ale zawsze możesz się zarejestrować.
Gościmy obecnie 6978 osób, w tym 1141 rejestrowych bojowników walki z powagą.
Ostatnio dołączył do nas bojownik TomcioTwardy
Umiejętności: Mam świednie obanowany edytor tekzdu WordPerfect i akrósz koncentracyjny.
Doświadczenie zawodowe: Zostałem ukarany tytułem sprzedawcy roku.
Powód odejścia z ostatniego zakładu pracy: zwolnienie warunkowe.
Doświadczenie zawodowe: W pełni odpowiedzialny za upadek dwóch korporacji finansowych.
Wykształcenie: Oblałem egzamin na adwokata, ale z relatywnie wysokimi ocenami.
Informacje dodatkowe: Dla dobra pracodawców nie powinienem pracować z ludźmi.
Umiejętności: Zaproście mnie na rozmowę kwalifikacyjną. Będziecie mogli powzdychać nad moimi umiejętnościami.
- W Kodzie Leonarda są ukryte komunikaty podprogowe! Właśnie czytam tą książkę od końca i parę znalazłem!
- Oto przykład, "Sophie i babcia siedZiały na ganku, obejmując się i szlochAjąc, kiedy młody przewodnik z kaplicy biegł po Trawiastym zboczu dzielącym kościół od domu. W jego oczAch lśniła nadzieja i Niewiara.
- Sophie?" - jeśli przeczytacie kolejno litery S, Z, A, T, A i N to otrzymacie wyraz SZATAN!
- A jak przeczytasz np. litery L, P oraz R otrzymasz skrót od nazwy partii rządzącej, sorry będącej w rządzie. Jakoś taka jest cecha liter że dają słowa, gratuluje spostrzegawczości.
- A jak przeczytasz litery K,R,E,T,Y,N, to otrzymasz KRETYN!
Dość późno wróciłem
po ciężkiej naradzie,
kopłem psa z woleja
- co sie będzie sadził
Łyknąłem METAXY
jak mnie uczył Listek,
potem to juz chlałem
wódki zapas wszystek
Usiadłem przy stole
wyciągłem karteczki
co tu z kadrą zrobić?
- znów łyka z flaszeczki
Wpisałem nazwiska
przy nich też numery
Minister Rolnictwa Krzysztof Jurgiel:
Nie ma wody, zabrakło, panie marszałku, trochę wody.
Wicemarszałek Jarosław Kalinowski:
Bardzo proszę.
Poseł Katarzyna Maria Piekarska: Słuchajcie, nie ma wody, pan minister nam zasłabnie.
Minister Rolnictwa Krzysztof Jurgiel:
Nie zasłabnę, pani poseł, jeszcze z wami wytrzymam.
Poseł Renata Beger: Gdyby nie te papiery, to naprawdę usłużyłabym, panie ministrze.
Wicemarszałek Jarosław Kalinowski:
Bardzo proszę, panie ministrze, jest już woda, wszystko w porządku.
Tekst jest tylko dla osób dorosłych, które nie są zbytnimi purystami. Innych proszę o nie czytanie artykułu!
Koleżanka poznała faceta, pojechali do niego do domu na bara-bara. Chłopak był tak przejęty, że nie chciał mu stanąć, był strasznie zdesperowany. Mimo wszelkich wysiłków jego organ całkowicie odmówił posłuszeństwa. Nie wytrzymał napięcia i się rozpłakał, na co moja koleżanka zaczęła się histerycznie śmiać. To z kolei sprawiło, że on zaczął jeszcze bardziej ryczeć.
Opowiadała mi potem "Wyobraź sobie: Dorosły chłop, wielki jak góra, umięśniony - typowy macho, siedzi goluteńki na brzegu lóżka i ryczy jak dziecko".
* * * * *
Odebrałam telefon od szefa, a mój nie przerwał tego robić!
Siedzieli sobie kiedyś w izbie i przędli, odzywajac się z rzadka, acz głupio, jak to zwykle wśórd zchamiałej szlachty bywa:
- Pora by ci już za mąż - mruknęła ciotka Görtychówna, usiłując jednocześnie trafić górną prawą czwórką na lewą dolną szóstkę, w celu przegryzienia nitki.
- Ach, co też ciotunia prawi... - zasromała sie panna Marysieńka i wykonała szereg czynności przystojnych skromnej szlachciance, a mianowicie strzeliła oczkiem, zmierzwiła brewki, tupnęła nóżką i grzmotnęła Andrzeja Czarnolicego w pysk.
- Toć dopiero piąty krzyżyk na karku - pisnęło dziewcze i wstydliwie rozejrzało się dokoła
A jeśli wydaje ci się również, że MŚ 2006 będą na żywo, to posłuchaj i przekonaj się, że są tacy, którzy już oglądali mecz finałowy. W jaki sposób? Kliknij w poniższy link i posłuchaj Wieśka z Kabaretu OTTO, to ci wszystko wyjaśni...
Jarek, Roman i Andrzej po katastrofie samolotu uratowali się i znaleźlii się na oceanicznej wyspie. Złapali ich ludożercy i oznajmili że ich zjedzą. Z mową oratorską wystąpił Jarosław, i przekonał tubylców, ze najlepszy będzie Andrzej, gdyż jest przy tuszy i będzie z niego dobra zupa. Ludożercy ugotowali nieszczęsnego Przewodniczącego.
Po dwóch tygodniach zupa się skończyła, i kanibale rzucili się na pozostałych rozbitków. Jarosław użył swojej elokwencji po raz wtóry i przekonał miejscowych o smakowitości pieczeni z wielkiego mięsistego gościa.
Po tygodniu Roman się skończył, więc przyszli po Jarka. Użył on ponownie swojej elokwencji - i...
Kiedyś mój przyjaciel powiedział, że znalazł Jezusa. Pomyślałem "Juhu, jesteśmy bogaci!". Okazało się, że miał co innego na myśli.
* * *
Śmieszne, że piraci zawsze wszędzie szukali skarbu, a nigdy nie zdali sobie sprawy, że prawdziwy skarb to wspomnienia, które tworzyli.
* * *
Zamiast podnosić rękę, żeby zadać pytanie w klasie, może wprowadzić przyciski na każdej ławce? W ten sposób po prostu naciska się guzik, i na tablicy wyświetla się odpowiedni numer. Nauczyciel musi tylko sprawdzić numer w dzienniku i już wie, kto chce zadać pytanie.
* * *
Czasami, gdy jadę pustą drogą w środku nocy, bez żadnych innych samochodów, zaczynam sobie wyobrażać: A co, jeśli w ogóle nie ma cywilizacji?
PRZEUROCZA KICIA
Umarło się mojemu wysłużonemu kocurowi. Akurat złożyło się tak, że mojej babci ktoś podrzucił, jak relacjonowała z przejęciem telefonicznie, małą kicię. Całą familią załadowaliśmy się w samochód i wyruszyliśmy na casting do babci. Na miejscu komisyjnie uznaliśmy, że kotek jest przeuroczy i zabraliśmy go do domu. Po kilku dniach kiedy śliczne, czarne jak smoła, z wielkimi zielonymi oczami kociątko zaaklimatyzowało się, zabrałam je do weterynarza w celu stwierdzenia płci, odrobaczenia itd. Weterynarz oblukał zwierza, obmacał i na moje pytanie:- Ile kicia ma miesięcy?
Popatrzył na mnie zdziwiony...
- Dzień dobry! Chciałbym nazwać syna imieniem Mariusz
- Przepraszam, lecz to imię już zajęte, spróbujcie inne jakieś. Wolne, na przykład: Mariusz 23, Mariusz 2006, Mar- iusz, _mariusz_...
by skaut22
* * * * *
Rozmawia dwóch pijaczków:- A właściwie to dlaczego ciebie przezywają "Azbest"?
- Bo jestem rakotwórczy.
- Jak to?!
Od dzisiaj, w ramach akcji, że Joe Monster nie tylko bawi ale również uczy, będziemy publikować poradnik, w którym rzetelnie doradzimy jak sobie poradzić w podróży, jak dojechać, gdzie się zatrzymać i ogólnie jak przetrwać w wielkim mieście w ogromnym tłumie ludzi.
Dzisiaj pierwsza lekcja, w której skupimy się na tym jak zamawiać jedzenie i picie podczas meczu od stadionowych sprzedawców.
Czy wiesz np. jak poprosić takiego sprzedawcę o jednego loda dla dziecka i kilka piw dla siebie?
Oto jak zrobić to prawidłowo i skutecznie:
Nie powtarzajmy tego! Nigdy! Osobom o nie wypaczonej psychice stanowczo odradzamy lekturę, pozostałych zapraszamy, im i tak jest wszystko jedno...
DRZEWKO
Mieszkam z rodzicami na wsi. Mając lat 11 z kumplami postanowiliśmy zrobić sobie własne boisko bo do szkolnego było aż 2,5 km i najczęściej było zajęte przez starszych kolegów. Jak postanowiliśmy tak zrobiliśmy. Boisko było wspaniale (jak dla dzieci w naszym wieku). Mieściło się w środku lasu na malej polance. Niestety, żeby było prostokątne, to linię boczną trzeba było poprowadzić za kilkoma drzewkami. Parę tygodni potem była przecinka. Wycięli parę drzew i boisko zrobiło się większe, jednak zostało drzewo, które najbardziej nam przeszkadzało (najbliżej środka). Prosiliśmy i błagaliśmy panów od przecinki, żeby nam je wycięli, oni jednak nie chcieli twierdząc, ze "nie mogą". No to wiele nie myśląc postanowiliśmy ściąć je sami. Udało nam się zdobyć dwie siekiery. Zaczęliśmy ciąć. Gdy już połowa została wydziabana ja dostałem siekierę. Zacząłem rąbać z całej siły. Jako, że nie byłem wtedy "doświadczonym drwalem" nie zauważyłem ze siekiera zaczęła spadać z trzonka.
Wyobraźmy sobie zwyczajną scenkę na poczcie czy w przychodni. Jakie zwroty mogą nam się przydać?
Non, mihi ignosce, credo me insequentem esse.
Nie, przepraszam, moim zdaniem to ja jestem następny.
Heus, hic nos omnes in agmine sunt!
Ej, wszysycy stoją w kolejce!
Quid fit?
Co jest?
Noli inferre se in agmen!
Nie wcinaj się!
Observa quo vadis, cinaede!
A w naszej MONSTER GALERII znajdziesz jeszcze
ponad 19 000 innych zabawnych zdjęć i rysunków!
To było pewnego wieczoru jak ja wróciłam z pracy, a nasza córcia lat cztery oglądała bajkę. Staliśmy z moją drugą połową obok siebie obejmując się i "buzi" na powitanie. Mała tak popatrzyła na nas i stwierdziła:
- Nie przytulajcie się tak i nie całujcie.
- A dlaczego?
- Bo się w sobie zakochacie
(my zdziwieni no ale z powagą)
- I co z tego wyjdzie?
Dr B.:
Kilka dni po egzaminie wpadamy do doktorki aby zapytać o wyniki:
- Dzień dobry, chcieliśmy się dowiedzieć jakie mamy oceny...
- Nikt nie zdał - mówi dr
- A moglibyśmy zobaczyć prace?
A ona na to:
- Nie, bo jeszcze nie sprawdzałam.
dr Z.
- Jeśli zobaczycie Państwo wzory dłuższe niż 3 cm to nie musicie ich pamiętać.
A w naszej MONSTER GALERII znajdziesz jeszcze
ponad 19 000 innych zabawnych zdjęć i rysunków!
Z archiwów JM |
|