< > wszystkie blogi

surfergirl's surferlog

Potwornie surferski blog

Moja pierwsza fala!

1 August 2023
Hej, jestem Maja, surferka z sercem, która na deskę wskoczyła dopiero w wieku 18 lat. Moje początki? Dziki rollercoaster, ale zdecydowanie warty jazdy.

To było podczas mojego pierwszego wyjazdu do Australii. Pierwszy raz stanęłam na desce w tamtejszym surferskim paradisie - Gold Coast. Myślałam, że będzie to bułka z masłem. Och, jak bardzo się myliłam. Na początku było sporo wipeoutów, a każdy set przewracał mnie jak listek na wietrze. Ale czułam, że to jest TO, co chcę robić.

Moja pierwsza fala? Szczęście, które zapiera dech w piersiach. Deska, fala, ja i nic więcej. To uczucie, kiedy stoisz na desce, a fala cię nosi... totalny stoke. Po kilku tygodniach upadków, obtarć i niemalże zatonięć, udało mi się złapać swoją pierwszą prawdziwą falę. To była mała ankle buster, ale dla mnie było to jak zdobycie Mount Everestu.

Później poznałam lokalną załogę surferską, która przyjęła mnie jak rodzinę. Spędzałam z nimi dni na szukaniu perfect peak. Codziennie rano sprawdzaliśmy surf report, a potem cały dzień na desce.
Mimo wielu bricków, nauczyłam się zasady ‘never drop in’ i zawsze szanować Ocean. Moje życie stało się pełne slangu surferów, salty hair i naturalnej, surowej siły natury.

To były moje początki. Wpadki, błędy, ale przede wszystkim - niesamowite przeżycia, przyjaźnie i miłość do oceanu. Dziś nie wyobrażam sobie życia bez surfing'u. Jestem dumna, że mimo późnego startu, mogę nazywać siebie surferką. W końcu, jak mówią: “The best surfer out there is the one having the most fun”. Czyli najlepszym surferem jest ten, który się najbardziej bawi. I powiem Wam - to prawda!
 

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą

Napędzana humorem dzięki Joe Monsterowi