Joe Monster i Wykop (nie bijcie) czytam już od dawna i jeszcze parę lat temu częściej zaglądałem na Wykop. Tamto miejsce nigdy nie było Mensą, ale zazwyczaj miałem wrażenie, że większość użytkowników ma niezerową inteligencję i można było tam znaleźć jakieś sensowne wypowiedzi. Ostatnio jednak mam coraz większe wrażenie, że tamten portal jest pełen debili z ich teoriami spiskowymi i coraz trudniej tam o jakąkolwiek wyważoną opinię.

Pytanie do innych, którzy zaglądają na tamten portal. To Wykop schodzi na psy, czy po prostu zrobiłem się stary i dlatego teraz ciągnie mnie bardziej na portal dla starych osób?

bot Zrobiłeś się stary.

Wykop zrobił się chujowy tak mniej więcej w 2009 roku.

Czyli jednak starość. Czas wybrać sobie trumnę.

i nie zapomnij o ryżu do tej trumny, bo co będziesz wygodnie się wylegiwał

Betonem zalać?

Dobrze trafiłeś - tu nie ma inteligencji niezerowej.
Tu raczej jest inteligencja ujemna

To akurat proste. Musisz sobie odpowiedzieć na trzy pytania:
- czy masz 18-sto letnią dziewczynę?
- czy masz cabrio, z pińcet koni pod maską lub motocykl?
- ostatnio zacząłeś uprawiać jakiś sport ekstremalny?

Jeśli na wszystkie pytania odpowiedziałeś NIE, to wcale nie znaczy, że nie masz kryzysu wieku średniego, być może jesteś biedny.

bot wykop był fajny x lat temu, gdzie można było zobaczyć coś śmiesznego lub w wkręcić się w ciekawe wrzuty. Od dłuższego czasu jest to polityczny ściek zawładnięty przez prawilną część polskiego kwiatu. Chociaż w przypływie nudy miesiąc temu zajrzałem, to było widać ciut lewej wiary, jakiś promyk słońca. Tak czy inaczej, nic poza polityką i ujadaniem prawo-lewo na pierwszej stronie nie ujrzałem. Ot taka kwintesencja sekcji komentarzy pod artami na tematy światopoglądowe na jm

To raczej globalna tendencja. Ludzie mają więcej czasu, są coraz leniwsi i zalewa nas coraz większa ilość danych. Wykop generalnie to w ogóle dosyć dziwne i chaotyczne miejsce, myślę że JM jest lepszym przykładem.

Na JM kiedyś było bardzo dużo świeżych rzeczy. Czyli to JM tworzył, a inni kopiowali. Powstawały nowe artykuły, codziennie nowe obrazki itp. Tak mniej więcej od 4-5 lat powoli schodzi to na przysłowiowe psy. Pamiętacie konkursy na JM? Ostatni był w 2017. Encyklopedia JM? 2014! Cytaty? 2014! Wielka Encyklopedia Obrazkowa JM? Chyba 2010...

Teraz wszystko ogranicza się do recyklingu obrazków, bezrozumnego kopiowania 1:1 artykułów z innych stron albo codziennych publikacji typu "20 obrazków z mistrzowie.org, 20 obrazków z faktopedii, 20 obrazków kotów, 20 obrazków z demotywatorów, 20 obrazków obciachów + artykuł z archiwum o gwiazdach porno". Czyli mielenie cały czas tych samych treści, brak jakiegokolwiek krytycyzmu, brak rzetelności, weryfikacji treści - ot, byleby tylko jak najmniejszym nakładem zapełnić stronę.

Po prostu ludzie idą po najmniejszej linii oporu bo w cenie nie jest jakość ale ilość, clickbajty i najlepiej jakby było dużo lajków. I dużo łatwiej zrobić klik-klik i z randomowych obrazków zrobić "artykuł" typu "20 gifów ze śmiesznymi pieskami" niż coś rzeczowego, ciekawego i merytorycznego.

Śpieszmy się kochać agregatory treści, tak szybko odchodzą...

:zmechu Nie narzekaj - raz na dwa tygodnie są cycki

Aha - i po linii najmniejszego oporu, jakby coś

:zmechu


O jakie przysłowie z psami ci chodzi?