:sambojka Jestę specjalistom, możesz zadawać pytania
Nie, serio, miałem zajcewa przez parę lat
Nie muszą być dwa zajcewy, ale istotnie to towarzyskie bydlątka, więc trzeba takiemu poświęcać czas. Pogłaskać (jeśli lubi), dać mu trochę pokicać, ale pod nadzorem, bo łajza istotnie poszatkuje Ci wszystkie kable. Nie wiem jak ten osobnik spracy, ale mój był nauczony załatwiać się w jedno miejsce (na taką ścierę w kuwecie). Jeśli przyuczony nie jest, to będzie Ci walił boby gdzie popadnie i szczał w najciemniejszych i najmniejszych kątach - bądź zatem na to gotowa.
Karmienie zwykłą karmą dla królika, plus sianko, plus wapno, plus świeża marchewka, pietruszka, sałata i inne warzywa, które lubi. Woda najlepiej w poidełku, bo w klatce rozlewa.
Klatkę wymościć sianem (mój nie lubił, piesek kierwa francuski) lub np. starą koszulką, cobymumiękcejbyło. Zaleta starego ciucha - łatwo klatkę utrzymać w czystości, zaś siano obszczane wszędzie się klei i capi. Zajcew musi mieć czysto. Najlepiej czyścić mu rano i wieczorem.
Zachowanie: jeśli jest zaniepokojony, to "tupie" tylnymi nogami. Potrafi złapać zębami miskę i napiedralać nią po szczeblach żeby zwrócić na siebie uwagę, albo kiedy jest zły. Lubi skrobanie za słuchami. Jeśli palisz faje to nie przychodź do niego na pieszczotki zaraz po paleniu, bo Cię upierdoli w wargę (ma czuły węch i nie znosi smrodów). Jak go złapać? Jak małego kotka, za kark. Można go wtedy nawet zaczarować. Jak go złapiesz, to obracasz o 180 stopni, tak że grzbiet jest na Twoim przedramieniu, a brzuszek w kierunku sufitu. W takiej pozycji nawet nie drgnie (dopóki np. nie obetniesz pazurów).
A! Zapomniałem, a propos pazurów. Zajcew lubi sobie czasem dziurę w podłodze wykopać, więc dywany może Ci zniszczyć. Najczęściej zaczyna kopać kiedy jest zaniepokojony, albo kiedy przymierza się do wypróżnienia
Tyle Ci wystarczy, żeby przetrzymać kilka dni i podtuczyć. A potem pasztet