Odnoszę wrażenie, że kończy się pierwszy etap przeciągania liny pomiędzy członkami prawicy.
Marionetki - Solidarna Polska i Porozumienie wiedzą, że Kaczyński nie powtórzy błędu z poprzednich wyborów i nie dostaną takich miejsc na listach wyborczych, które pozwoliłyby im blokowanie tak jak teraz większości w parlamencie.
To zawarli potajemny układ - pierwszy etap: Jedni występuj przeciw, drudzy popierają PIS.
Porozumienie - nie zgadzamy się na wybory Sasina. Solidarna Polska - a my wprost przeciwnie,
Solidarna Polska - jesteśmy za wetem w sprawie budżetu UU. Porozumienie - a my wprost przeciwnie.
Porozumienie - jesteśmy przeciw piątce Kaczyńskiego. Solidarna Polska - a my wprost przeciwnie.
Solidarna Polska - jesteśmy za skutecznym wręczaniem mandatów. Porozumienie - a my wprost przeciwnie..
A wydaje mi się, że zaraz zacznie się drugi etap - obie marionetki zaczną się popierać nawzajem przeciw Kaczyńskiemu.
I wtedy może być ciekawie.
Marionetki - Solidarna Polska i Porozumienie wiedzą, że Kaczyński nie powtórzy błędu z poprzednich wyborów i nie dostaną takich miejsc na listach wyborczych, które pozwoliłyby im blokowanie tak jak teraz większości w parlamencie.
To zawarli potajemny układ - pierwszy etap: Jedni występuj przeciw, drudzy popierają PIS.
Porozumienie - nie zgadzamy się na wybory Sasina. Solidarna Polska - a my wprost przeciwnie,
Solidarna Polska - jesteśmy za wetem w sprawie budżetu UU. Porozumienie - a my wprost przeciwnie.
Porozumienie - jesteśmy przeciw piątce Kaczyńskiego. Solidarna Polska - a my wprost przeciwnie.
Solidarna Polska - jesteśmy za skutecznym wręczaniem mandatów. Porozumienie - a my wprost przeciwnie..
A wydaje mi się, że zaraz zacznie się drugi etap - obie marionetki zaczną się popierać nawzajem przeciw Kaczyńskiemu.
I wtedy może być ciekawie.