Paczcie
https://gorlice24.pl/pl/19_wiadomosci_z_regionu/652_gmina_gorlice/9163_ropica-polska-ksiadz-kaze-podpisywac-mlodziezy-szokujace-oswiadczenia.html

Kolejny dobry plan na zmniejszanie liczby wyznawców KK, brawo ten pan ksiądz

Zamiast się oburzać rodzice mogliby dzieci z tego cyrku wypisać. Ale widać, że oburza tak trochę- pooburzamy się na portalu, ale niech dziecko ma bierzmowanie bo co rodzina i sąsiedzi powiedzą

Kiedy czytam takie teksty to muszę natychmiast zażyć Iladian Direct+ bo mi niebezpiecznie wzrasta ciśnienie błony śluzowej pochwy.

Co za dzban
:tragedia

Dobry Pan sprowadza zabłąkane owieczki do stada baranów

Z komentarzy wynika, że stanowisko księdza ma swoich zwolenników. Wielu zwolenników
Obawiam się, że nie dość, że mu to nie zaszkodzi, to jeszcze da pretekst do nowych pomysłów.

Ja wiem, że na tym forum raczej katolików nie ma. Zwracam jednak uwagę, że
kk aborcji nigdy nie popierał - w żadnej formie, niezależnie od przesłanek. Skoro więc strajk kobiet występował przeciwko postulatom KK to jakoś mnie nie dziwi, że ksiądz oczekuje od wiernych by postępowali zgodnie z naukami kościoła i odcinali się od takiej aktywności.
A że jakieś druczki? No widać tak się to u nich załatwia.

:yoop popierał popierał, i to od dawna
Często aborcja było mocno spóźniona ale była:

https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/swiat/1696492,1,pieklo-w-irlandzkim-kosciele-masowy-grob-na-terenie-prowadzonym-przez-zakonnice.read

To pewnie jeden z tysięcy takich przypadków, jak się urodziło to była aborcja w wersji spartańskiej i tyle.

A ksiądz to się niech najpierw odetnie od dóbr doczesnych i zacznie żyć według nauk Chrystusa
"Czemu to widzisz drzazgę w oku swego brata, a belki we własnym oku nie dostrzegasz? Jak możesz mówić swemu bratu: Bracie, pozwól, że usunę drzazgę, która jest w twoim oku, gdy sam belki w swoim oku nie widzisz? Obłudniku, wyrzuć najpierw belkę ze swego oka, a wtedy przejrzysz, ażeby usunąć drzazgę z oka swego brata. Nawrócenie...Kwestia grzeszności jest znana dobrze każdemu z na"

:yoop ai owszem, dlatego śmieszkujemy a nie się oburzamy.
Ksiądz się zdziwi, jak mu liczba bierzmowanych spadnie i będzie interwencja biskupa

Nie rozumiem oburzenia. Jak chcesz być w organizacji X to musisz akceptować zasady organizacji X. To chyba proste, oczywiste i normalne.

Jak komuś z organizacją X nie po drodze, to po co się tam pcha?

:yoop Nauki KK mają wskazywać drogę jak żyć. A nie być prawem ... Ciekawe co by było gdyby takie karteczki dostali studenci dowolnej uczelni - że albo przestaną popierać Strajk Kobiet albo nie zostaną dopuszczeni do sesji???
Niektórym księżom pomyliły się epoki historyczne - uważają, że żyjemy w Średniowieczu i wola plebana jest prawem. Co następne? Dziesięcina - 1/10 wypłaty przelewem od pracodawcy do plebana???

Jestem katolikiem i to praktykującym. Ale zaprawdę powiadam Wam - to jebnie. I księża sami w pocie czoła sobie na to pracują. Za 20-30 lat będą do nas przysyłać misjonarzy w celu nawracania, bo ludzie urodzeni w XXI wieku przestaną się KK przejmować ... I w kościołach zapanują pustki.

:brtk Ano. Zawsze się można konwertować do protestantów bądź prawosławnych. I nadal pozostanie się w kręgu wartości chrześcijańskich unikając instytucji KK.

:brtk - większość członków została tam wepchana za niemowlęctwa i jest pod ciągłą indoktrynacją.

to chyba powinni wybrać. Czy ja i moje dziecko chcemy żyć w zgodzie z naukami KK, czy jednak chodzić na protesty popierające coś, co dla KK jest niedopuszczalne.

:tomcat_tc - a bo to pierwszy raz masz styczność z hipokryzją i brakiem logiki, zwłaszcza w PL?

:tomcat_tc Zwolennicy tego idioty mówią, że jak jest się w kościele to należy postępować zgodnie z jego zasadami. Nie chcesz tak robić? To nie będzie bierzmowania.

Na takie postulaty mam prostą odpowiedź - nie lubicie aborcji? To jej nie stosujcie.

Kościół jednak nie jest w stanie zrozumieć tej prostej przesłanki i narzuca swoje jedyne słuszne poglądy wszystkim Polakom, czy są wierzący czy nie.

Przypomnę jeszcze coś o czym pis chyba nigdy nie słyszał, demokracja polega na rządach większości z poszanowaniem praw mniejszości. W innym wypadku mamy dwa wilki i owcę głosujących co zjeść na obiad.

:roman566 pis zna tylko pojęcie "demokracji ludowej". Mniejszość czyli opozycję od początku nazywają "totalną" i w najmniejszym stopniu nie liczą się z jej zdaniem. Tylko czekać powrotu czasów kiedy "totalnym" będzie się wręczać bilety w jedną stronę. Ale czego oczekiwać od ludzi wychowanych, wykształconych i zapatrzonych w metody władzy komunistycznej. Wtedy byli w "opozycji". Teraz mogą poczuć tą "władzę".
KK za komuny wspierał opozycję. Teraz idzie z władzą ręka w rękę ... bo kasa się zgadza. A to ich pomału gubi.

:brtk Gdyby to było takie proste, to chyba i sam papież musiałby odejść z KK.

:xanthus - za komuny to KK grał na dwa fronty, tu świeczkę, tam ogarek. Nie na darmo plebani dobrze żyli z lokalnymi sekretarzami; dostawali przydziały na cement, cegły, nieraz poborowi stawiali kościółki albo je remontowali.

:Xanthus ja się mogę nie znać, ale to chyba jednak papież z kolegami ustala, a nie motłoch, jak działa KK? Poza tym to pisemko nie stanowi prawa, jest wyłącznie deklaracją na potrzeby religijne. Jeśli ktoś jest katolikiem to nie powinien mieć problemu z zadeklarowaniem że jest przeciwny złu (a ruch proaborcyjny jest zły w myśl nauki kościoła).

Poza tym ja też mogę powiedzieć, że jestem katolikiem - większości przykazań przestrzegam, ale nie ze wszystkim, co mówi KK się zgadzam... np nie zgadzam się z postulatem, że bóg istnieje

:yoop Polski KK we d.... ma co sobie jakiś tam papież z kolegami ustalają. Papież - jakby chciał - to w jeden dzień mógłby zrobić porządek z takim Rydzykiem .... a nie robi.
A ten świstek z pierwszego postu ... No właśnie. Prawem nie jest ale jak dzieciak go nie przyniesie,to go pleban do bierzmowania nie dopuści. A bez bierzmowania ślubu kościelnego nie dadzą *. Ciekaw jestem ilu z tych młodych ludzi wypnie się na KK właśnie z powodu tych karteczek??? Powtórzę - polski KK sam sobie robi pod górkę i za 20-30 lat będzie płacz i zgrzytanie zębów po pustych kościołach się rozlegał ....

Ja też nie zgadzam się ze wszystkim co mówi i robi KK. Głównie dlatego, że koniec końców to ja odpowiem za swoje czyny na sądzie ostatecznym (o ile będzie) a nie pleban. I jakoś dziwnie mam wrażenie, że Bóg (o ile istnieje) nie przyjmie tłumaczeń - bo ksiądz mi kazał czy zakazał ...

* Jest oczywiście alternatywa w postaci ślubu jednostronnego ... Jeśli ta druga połowa bardzo kościelnego ślubu potrzebuje

regulamin jak wszędzie

Zabranianie aborcji w Polsce jest funta kłaków warte. Polacy prawie zawsze robią na odwrót niż nakazuje prawo. I dlatego jestem gotowy dla sportu założyć się o trzy stówki, że w przeciągu 20 lat liczba aborcji w PL się zwiększy. Bo aż tak jestem przekonany, że to idiotyczny ruch w grze o życie.

:yoop a co powiesz o sytuacji, w której osoba protestuje przeciwko zaostrzeniu prawa aborcyjnego ponieważ uważa, że w przyszłości może to spowodować jego liberalizację? Tak jak było w Irlandii i Québecu.

Albo co w sytuacji, jeśli ktoś jest przeciwnikiem zaostrzenia prawa do aborcji ponieważ uważa, że nie zmniejsza to ilości wykonywanych aborcji, a zwiększa ryzyko, które ponoszą kobiety w trakcie nielegalnych aborcji?

Jak to zwykle bywa, sprawa nie jest zero-jedynkowa

Zresztą zastanówmy się dlaczego ktoś decyduje się na aborcję. Być może z ogromnej obawy o przyszłość.

Więc zabrońmy ogromnego strachu przed przyszłością prawem, a nie działaniami opartymi na miłości i opiece.

Być może tkwi za tym geniusz i skuteczność, której mój umysł nie pojmuje. Być może. No, ale ja jestem wrednym facetem i dzieciakiem-inż. - interesuje mnie tylko to co działa.

:LordKaftan czekaj czekaj, żebyśmy się dobrze zrozumieli, ja nie przedstawiam tu swoich poglądów na temat strajku kobiet i aborcji, tylko przytaczam stanowisko KK (takie, które można znaleźć w opublikowanych oficjalnych dokumentach - np. w encyklikach).

Nie dalej jak miesiąc temu Episkopat stwierdził, że nawet korzystając ze szczepionek ratujących życie należy potępiać producenta, jeśli do ich produkcji w jakimś sensie posłużyły abortowane płody.
Wracając do Twojego pytania - ogólnie nie spotkałem się z żadnym oficjalnym stanowiskiem KK, które czyniło by w tej kwestii jakiekolwiek wyjątki niezależnie od motywacji - no ale fakt, nie śledzę jakoś bardzo, więc może coś jest.

Natomiast moje osobiste zdanie jest w tej kwestii akurat całkowicie odmienne bo ja jestem po prostu za liberalizacją tych przepisów

:Jez_z_lasu ten zakład mógłby być nawet jakąś niewiadomą, gdybyśmy przyjęli jako miarę oficjalne statystyki

:xanthus
"Ciekawe co by było gdyby takie karteczki dostali studenci dowolnej uczelni"
Chyba przepiłeś proces, jaki wytoczył rydzykówce szef toruńskiego SLD za to, że odmówiła mu przyjęcia na studia podyplomowe - finansowane z budżetu państwa i dotacji UE - bo nie przedłożył zaświadczenia od proboszcza...

:lordkaftan płód ma wyższą rangę niż kobieta, zauważ, że za aborcję jest ekskomunika i musisz spowiadać się u biskupa, a zabójstwo jest "zwykłym" grzechem. Od "katolika", takiego w wersji hard usłyszałam, że lepiej się zabić niż zrobić aborcję. Podobnie, jeśli kobieta umrze podczas aborcji w podziemiu to jej się należało i nie ma czego żałować.

:yoop
oficjalne? mówisz do człowieka, który jakąkolwiek publiczną informację (oprócz teorii naukowych) czyta tylko po to żeby wiedzieć, co większość myśli, że naprawdę się dzieje

:yoop spoko, domyślam się, że jesteś zwolennikiem liberalizacji przepisów dot. aborcji. Ja zresztą też.

:xanthus „A bez bierzmowania ślubu kościelnego nie dadzą" - no, chyba że dopłaci...
Cieszę się, że wystąpiłem z KK już kilka lat temu („zanim to było modne") i trzymam dzieci z dala od tego szamba. Mam nadzieję, że dożyję upadku instytucjonalnego kościoła w Polsce i że wreszcie także u nas ich budynki będą zmieniane w magazyny, sklepy dyskoteki itp.