Forum
>
Palma Pikczers
>
Fascynuje mnie popularność szant w Polsce
Strona 1 z 2 Przejdź do strony: [1] 2 · Następna » Ostatni wpis » |
Axel_pl
- Superbojownik
·
2 lata temu
10
tomcat_tc
- Student prawa
·
2 lata temu
Bo w Polsce to piosenki do chlania, nie żeglowania
Edit: Aż mi się przypomniała tawerna niedaleko Piotrkowskiej w Łodzi. Knajpa zajebista, ale miasto raczej nizeby słynne ze swych dokonań na polu żeglugi
Edit: Aż mi się przypomniała tawerna niedaleko Piotrkowskiej w Łodzi. Knajpa zajebista, ale miasto raczej nizeby słynne ze swych dokonań na polu żeglugi
Ostatnio edytowany:
2021-04-07 12:09:15
--
Jestem bohaterem :lasowego
Czarna lista- :gen_italia
Czy wspominałem już że jestem studentem prawa?
Empiror
- Bojownik
·
2 lata temu
:tomcat_tc już sama nazwa miasta do czegoś zobowiązuje, mi tam w Łodzi zdarzyło się nieźle pożeglować
poradnia
- Dziunia gównoburzanka
·
2 lata temu
Prawdę pisze Empiror. Łódź jest jednym z ważniejszych miast portowych na mapie polskiej żeglugi śródlądowej, ale jak ktoś całe życie wlepia memy z pieskami to skąd ma niby o tym wiedzieć
Axel_pl
- Superbojownik
·
2 lata temu
brtk
- Superbojownik
·
2 lata temu
W Łodzi to nie jeden już popłynął, a i zatonął, jak np przemysł włókienniczy. No i jest duży port, Port Łódź. Zalanych kilku też w Łodzi widziałem.
--
b b b b b b b b b b b b b b b b b b b b b b b b b b b
Gregor40
- Superbojownik
·
2 lata temu
:axel_pl Nie mamy tradycji morskich bo nie mamy/mielismy solidnego morza i interesów na nim. Mamy parę ciekawych historycznie epizodów morskich - historię Bitwy pod Oliwą czy historię Johannesa Scolnusa (Jana z Kolna) który miał rzekomo dotrzeć do wybrzerzy Labradoru przed Kolumbem (na co dowodów nie ma), ale żeglarzem był.
Ale mamy duże zamiłowanie do żeglarstwa, sporo rodaków pływa dużo, chętnie i nieźle. A szanty - cóż, lepsze niż Zenek
Ale mamy duże zamiłowanie do żeglarstwa, sporo rodaków pływa dużo, chętnie i nieźle. A szanty - cóż, lepsze niż Zenek
KurzaStopa
- Czyścioszek
·
2 lata temu
Widać kto nigdy nie popłynął
--
Coście skurwysyny uczynili z tą krainą?
amiz74
- Superbojownik
·
2 lata temu
--
Ani się obejrzałem jak zacząłem trącić "Steampunkiem" i stałem się "Vintage".
zmechu
- Prezydent Forum JM
·
2 lata temu
"Ze Świnoujścia do Walvis Bay
Droga nie była krótka,
A po dwóch dobach albo mniej,
Już się skończyła wódka."
https://www.youtube.com/watch?v=W_Aw4c5IvOk
Droga nie była krótka,
A po dwóch dobach albo mniej,
Już się skończyła wódka."
https://www.youtube.com/watch?v=W_Aw4c5IvOk
k0curek
- Superbojownik
·
2 lata temu
https://www.youtube.com/watch?v=tHo3vNntVi0
A jeśli chodzi o morskie tradycje, to już wieki temu mieliśmy znanego korsarza Jana Martena.
A jeśli chodzi o morskie tradycje, to już wieki temu mieliśmy znanego korsarza Jana Martena.
MarkizDeRetarde
- Superbojownik
·
2 lata temu
To glownie zasluga jednego czlowieka - Porebskiego.
Nie umniejszajac mniejszym artystom, ktorzy wdrozyli jedna czy dwie piosenki do naszego repertuaru, na drugiem miejscu to bardziej tlumaczenia angielskich.
Hej hej, ciagnij go!
Nie umniejszajac mniejszym artystom, ktorzy wdrozyli jedna czy dwie piosenki do naszego repertuaru, na drugiem miejscu to bardziej tlumaczenia angielskich.
Hej hej, ciagnij go!
wisz-nu
- Superbojownik
·
2 lata temu
No mnie w szanty to za gówniarza wciągnęły Ryczące dwudziestki.
Potem się wciągnąłem w żeglarstwo, ale to już słabo mi poszło i szybko osiadłem na mieliźnie
Potem się wciągnąłem w żeglarstwo, ale to już słabo mi poszło i szybko osiadłem na mieliźnie
--
Wszelkie prawa zastrzeżone. Czytanie niniejszego tekstu bez pisemnej zgody surowo wzbronione.
Jareq
- Superbojownik
·
2 lata temu
:gregor40 Bitwa pod Oliwą - tryumf wybitnego przedstawiciela polskiej szkoły strategii morskiej (admirał Arend Dijckman).
--
Quidquid latine dictum sit altum videtur.
yoghurt
- Superbojownik
·
2 lata temu
:axel_pl
jakież to miałby by być te osiągnięcia, żeby były godne szant?
jakież to miałby by być te osiągnięcia, żeby były godne szant?
--
zagineła w akcji
TzTesla
- Superbojownik
·
2 lata temu
:axel_pl
Osiągnięcia żeglugi są adekwatne do szant - śpiewasz, chlejesz, rzygasz a gdzieś tam inni płyną
Osiągnięcia żeglugi są adekwatne do szant - śpiewasz, chlejesz, rzygasz a gdzieś tam inni płyną
--
Żartowałem.
zlomierz
- Superbojownik
·
2 lata temu
Mowa o współczesnej popularności, więc odnośmy się do współczesnych osiągnieć ŻEGLARSKICH i nie mieszajmy ich z TRANSPORTEM morskim - i wtedy wcale nie będzie tak źle.
Raczej jest inne dziwne zjawisko: popularność szant, a praca zespołowa, a właściwie jej brak, po co komu szanty jak tylko dwóch wyciąga linę, pięciu się opieprza, a nad wszystkim stoi dziesięciu kierowników? Ale czy taka wielka ta popularność? może to tylko tych dwóch tęskni za sytuacją gdzie reszta za tą linę złapie i będzie potrzebny rytm i sklejenie wszystkiego w całość?
Raczej jest inne dziwne zjawisko: popularność szant, a praca zespołowa, a właściwie jej brak, po co komu szanty jak tylko dwóch wyciąga linę, pięciu się opieprza, a nad wszystkim stoi dziesięciu kierowników? Ale czy taka wielka ta popularność? może to tylko tych dwóch tęskni za sytuacją gdzie reszta za tą linę złapie i będzie potrzebny rytm i sklejenie wszystkiego w całość?
Ostatnio edytowany:
2021-04-07 22:39:58
joemamut
- Superbojownik
·
2 lata temu
:axel_pl Czyli rozumiem, że takie nazwiska, jak Władysław Wagner, Leonid Teliga czy Henryk Jaskuła to czysta abstrakcja?
Axel_pl
- Superbojownik
·
2 lata temu
Jezu, jakie oburzenie xD
to że trzech gości w historii Polski lubiło żeglować i raz w XVII wieku udało nam się wygrać bitwę morską (bo dowodził nami Holender), a nasze największe osiągnięcie morskie w trakcie II wojny światowej to ucieczka okrętu podwodnego z portu w Tallinnie, nie oznacza, że jako kraj, byliśmy kiedykolwiek kimkolwiek liczącym się na morzach. W tym samym czasie zamiłowanie Polaków do szant wskazywałoby na to, że mamy jakieś gigantyczne tradycje morskie, że byliśmy prawie Brytyjczykami i mieliśmy własne zamorskie imperium kolonialne (Trynidad się nie liczy).
to że trzech gości w historii Polski lubiło żeglować i raz w XVII wieku udało nam się wygrać bitwę morską (bo dowodził nami Holender), a nasze największe osiągnięcie morskie w trakcie II wojny światowej to ucieczka okrętu podwodnego z portu w Tallinnie, nie oznacza, że jako kraj, byliśmy kiedykolwiek kimkolwiek liczącym się na morzach. W tym samym czasie zamiłowanie Polaków do szant wskazywałoby na to, że mamy jakieś gigantyczne tradycje morskie, że byliśmy prawie Brytyjczykami i mieliśmy własne zamorskie imperium kolonialne (Trynidad się nie liczy).
Ostatnio edytowany:
2021-04-08 09:09:45
--
W sumie to sobie tutaj coś wpiszę, żeby nie było tak pusto.
Axel_pl
- Superbojownik
·
2 lata temu
poradnia
- Dziunia gównoburzanka
·
2 lata temu
:axel_pl już sobie tak nie dolewaj, więcej tu kręcenia beki z twojej nadziei na gównoburzę niż oburzenia
Krzychpl
- Superbojownik
·
2 lata temu
:zmechu a Machalicy wciąż żal
--
Kłamstwo obiegnie cały świat, zanim prawda zdąży włożyć buty. Terry Pratchett - Prawda
Hshan_VIII
- Superbojownik
·
2 lata temu
:axel_pl Ale czemu jedno z drugim musiałoby mieć coś wspólnego?
--
Suwałki to nie Podlasie! Co chcesz teraz, a co chcesz bardziej?
Gregor40
- Superbojownik
·
2 lata temu
:markizderetarde Porębskiego jak Porębskiego To śp. kapitan Mendygrał przetłumaczył "Hiszpańskie Dziewczyny", napisał tekst do "Pod Jodłą" czy "Szantę Oliwską". Bardziej znane od "Hiszpoańskich Dziewczyn" jest chyba tylko "Hej ha kolejkę nalej " :P
Miałem przyjemność pływac z kapitanem, wspaniały człowiek, chodząca anegdota!
Miałem przyjemność pływac z kapitanem, wspaniały człowiek, chodząca anegdota!
mmarcin_f
- Bojownik
·
2 lata temu
:axel_pl „nasze największe osiągnięcie morskie w trakcie II wojny światowej to ucieczka okrętu podwodnego z portu w Tallinnie”
Akurat nie chodziło o samą ucieczkę, a o przejście przez Bałtyk i Cieśniny Duńskie praktycznie bez pomocy nawigacyjnych, bo jedynie na podstawie ręcznie kreślonej mapy, odtworzonej na podstawie spisu latarń i z pamięci.
Sukcesów polskiej marynarki wojennej w czasie II w.ś. było trochę więcej, ale z jednej strony dla bolszewików wszystko, co związane z Zachodem, należało deprecjonować, bo to wrogowie socjalizmu, zdrajcy i kolaboranci Hitlera, z drugiej strony nasi (formalni) zachodni alianci lizali tyłek Stalinowi i również nie mieli ochoty eksponować roli, jaką odegrał ich sojusznik.
Akurat nie chodziło o samą ucieczkę, a o przejście przez Bałtyk i Cieśniny Duńskie praktycznie bez pomocy nawigacyjnych, bo jedynie na podstawie ręcznie kreślonej mapy, odtworzonej na podstawie spisu latarń i z pamięci.
Sukcesów polskiej marynarki wojennej w czasie II w.ś. było trochę więcej, ale z jednej strony dla bolszewików wszystko, co związane z Zachodem, należało deprecjonować, bo to wrogowie socjalizmu, zdrajcy i kolaboranci Hitlera, z drugiej strony nasi (formalni) zachodni alianci lizali tyłek Stalinowi i również nie mieli ochoty eksponować roli, jaką odegrał ich sojusznik.
--
⭍ ☂️ ***** *** ☂️ ⭍
shuy
- Bojownik
·
2 lata temu
:mmarcin_f
No widzisz. Nasze wilki morskie nawet sprzętu nawigacyjnego nie potrafili obsługiwać o mapach nie wspominając.
Popularność szant jako pijackich przyśpiewek jest trochę zastanawiająca, ale jeszcze bardziej dziwna jest najbardziej znana polska przyśpiewka "Sokoły". Jak jakiś turysta napije się przy ognisku z Polakami, to zatęskni za Ukrainą.
No widzisz. Nasze wilki morskie nawet sprzętu nawigacyjnego nie potrafili obsługiwać o mapach nie wspominając.
Popularność szant jako pijackich przyśpiewek jest trochę zastanawiająca, ale jeszcze bardziej dziwna jest najbardziej znana polska przyśpiewka "Sokoły". Jak jakiś turysta napije się przy ognisku z Polakami, to zatęskni za Ukrainą.
Jareq
- Superbojownik
·
2 lata temu
:mmarcin_f Z całym szacunkiem dla odwagi i poświęcenia polskich marynarzy, ale ...
Przypomnij mi proszę, kiedy, w której znaczącej bitwie bądź operacji morskiej podczas II wojny światowej, odegrały kluczową rolę polskie okręty?
Szczególnie interesuje mnie udział polskich pancerników i lotniskowców - o niszczycielach, okrętach podwodnych i kanonierkach Flotylli Pińskiej już wiem.
Przypomnij mi proszę, kiedy, w której znaczącej bitwie bądź operacji morskiej podczas II wojny światowej, odegrały kluczową rolę polskie okręty?
Szczególnie interesuje mnie udział polskich pancerników i lotniskowców - o niszczycielach, okrętach podwodnych i kanonierkach Flotylli Pińskiej już wiem.
Ostatnio edytowany:
2021-04-08 13:48:23
--
Quidquid latine dictum sit altum videtur.
Jez_z_lasu
- Bojownik
·
2 lata temu
Za największe, prawie współczesne, osiągnięcie polskiej marynarki uważam wytropienie i związanie przez 2h w walce pancernika Bismarcka przez niszczyciel ORP Piorun.
https://krakow.ipn.gov.pl/pl4/edukacja/przystanek-historia/99693,Atakuje-was-Piorun-Historia-zatopienia-Bismarcka.html
A wcześniej rajdy łupieżcze kozaków zaporoskich w XVIw., wypływających z ujścia Dniepru na Stambuł. Wyprawy na kilkadziesiąt/kilkaset statków, przebijanie zapory w ujściu i rabowanie portów jednego z największych ówczesnych imperiów chyba było ciekawym zajęciem.
Edit. I ostatnia historia kapitana Lasoty oskarżonego z załogą przez Meksyk o jakieś groszowe przemycanie kokainy (circa 200 kilo) zakończone uniewinniajaca batalia sądowa i 20 miesiącami aresztu w meksykańskich wiezieniach
https://krakow.ipn.gov.pl/pl4/edukacja/przystanek-historia/99693,Atakuje-was-Piorun-Historia-zatopienia-Bismarcka.html
A wcześniej rajdy łupieżcze kozaków zaporoskich w XVIw., wypływających z ujścia Dniepru na Stambuł. Wyprawy na kilkadziesiąt/kilkaset statków, przebijanie zapory w ujściu i rabowanie portów jednego z największych ówczesnych imperiów chyba było ciekawym zajęciem.
Edit. I ostatnia historia kapitana Lasoty oskarżonego z załogą przez Meksyk o jakieś groszowe przemycanie kokainy (circa 200 kilo) zakończone uniewinniajaca batalia sądowa i 20 miesiącami aresztu w meksykańskich wiezieniach
Ostatnio edytowany:
2021-04-08 14:54:12
--
We are House Atreides. There is no call we do not aswer. There is no faith that we betray.
gen_Italia
- Amator trójkątów
·
2 lata temu
Strona 1 z 2 Przejdź do strony: [1] 2 · Następna » Ostatni wpis » |
Forum
>
Palma Pikczers
>
Fascynuje mnie popularność szant w Polsce
- Kawałki Mięsne
- Palma Pikczers
- HydePark
- FotoSzopki
- Filmożercy, Książkoholicy i Muzykanci
- Moto Forum
- Jestem nowy i…
- Kuchnia Pełna Niespodzianek
- Grajdołek Potworny
- Głupie Pytania
- Narzekalnia :>
- Poezja Luźna
- Cmok Forum
- Półmisek Literata
- Inteligentna Jazda
- Pytania Do Redakcji
- English Jokes & Life (en)
- Nu, pagadi! (ru)
- L'esprit pointu (fr)
- Deutsche Welle (de)
- Sportowa Arena
Ciekawe wątki