https://img5.demotywatoryfb.pl//uploads/202104/1617771491_hh27oq_600.jpg

Dyskryminację, podobnie jak ortodoksyjny feminizm można rozwiązać w prosty sposób - spełniając ich warunki. Chcesz zarabiać tyle samo co facet - załatwione! Chcesz być dyrektorem - załatwione! Chcesz być politykiem - załatwione! Chcesz chodzić na plaży bez koszulki - też da się załatwić

Ale wszyscy wiedzą, że to pierdyknie, jak się okaże że za tym idą te same obowiązki. I koniec ze zróżnicowanymi testami siłowymi w wojsku, koniec z wcześniejszą emeryturą, koniec z mniejszym obciążeniem ilości paczek a jak masz "trudne dni" to trudno i właź na 8 godzin do dźwigu. Cieszmy się że są te różnice i różne płcie mogą wykonywać czynności które po prostu lepiej im wychodzą.

:krzychpl to nie jest nadmierne uproszczenie, to brzmi jak pretensja nieinteresującego faceta, który w akcie desperacji, winę za brak zainteresowania u kobiet przypisuje zjawiskom których nie rozumie.

:poradnia demot o wodzie, a Ty o smrodzie; cykl Ci się zmienił znów?
https://i.imgur.com/AbeOik6.jpg

Jestem Krzysiu przekonany, że ten uroczy mem sprawdziłby się w roli baita w wielu miejscach, ale tutaj wygląda nieco żałośnie, stąd reakcja.

:poradnia zawołaj tego innego oficera dyżurnego, bo Ci poziom shitponga spada

:krzychpl zawołam, ale pod warunkiem, że przestaniesz się podlizywać wrzucając memy z demotów

:poradnia deal , przestane wrzucać, a podlizywania nie zacząłem, to nie muszę przestawać

Bitch, please!

:poradnia nudne te Twoje insynuacje na jedno kopyto, Kaligula był bez sensu, ale chociaż świeży

:krzychpl a to nie jest tak, że masz po prostu śladową odporność na krytykę?

:poradnia śladową to Ty masz proweniencję do prawdy, a na niej opiera się krytyka
to co Ty uprawiasz to partackie insynuacje, dawaj 10% wykształciucha

Uuuu, "argumentum chyba ty", niski biorytm u Krzysia wyczuwam

:poradnia od samego początku jedziesz ad hominem i teraz się obruszasz
https://joemonster.org/phorum/read.php?f=18&t=678774#678782

Kobiety z mema to mały ułamek, nawet nie trzeba się wybitnie starać żeby na nie nie trafiać. Współpraca i relacje z resztą są bardzo często fajne.

...w dodatku nie odróżnia "ad hominem" od "chyba ty", żenada


:jez_z_lasu a taki Krzysiu na przykład, nieustannie na takie trafia. Przypadek?

:poradnia wszystkie kwadraty to czworokąty ale nie wszystkie czworokąty to kwadraty, żenada to Twój poziom znajomości logiki

:jez_z_lasu częste może i nie, ale za to wokalne i aspirujące do opiniotwórczych
BTW widzę że dałeś się uwieść insynuacjom Dziuni, spotkałem tylko jedną taką na żywo

zresztą uważam i od dłuższego czasu piszę, że kwalifikacja powinna się odbywać na podstawie zmienności osobniczej, nie płciowej

Qrna tak patrzę, co ten Krzychpl sam do siebie gada, a potem sobie przypomniałem, że kogoś kiedyś sobie zablokowałem xD

:tetetka ignory są dla słabych i strachliwych


:krzychpl podobnie jest z memem, który wrzuciłeś. Niby zbudowany ze zdań okrągłych jak kółeczka rowerka, a logiki w nim tyle, co w rowerku z betonowymi bloczkami zamiast kółek

:poradnia albo mniej cierpliwych, albo tych z mniejszą ilością czasu na zmarnowanie...
lubisz pisać własną narrację, co?

"...lubisz pisać własną narrację, co?"

Napisał ten, który jej z powodzeniem unika

Ignory uważam za równie idiotyczne, jak zamazywanie w kupionej książce słów wywołujących niepożądane objawy. Autocenzura to preludium urojeń

:krzychpl
Moje wypowiedzi są moje i tylko moje i jakiekolwiek wynikające z nich implikacje są niestety lub stety wynikiem mojej głowy. Też spotkałem takie osoby, lecz zdecydowanie mniej niż innych. Być może mój mózg z automatu ignoruje już takie wydarzenia, być może szwankują mi zdolności poznawcze. Nie wiem.

:poradnia ignorowanie mało szkodliwych objawów czasami jest lepsze od drastycznej terapii

a co do zarzutu "tu quoque" to mimo iż należy do podklasy "ad hominem" to niekoniecznie musi być błędem logicznym ; zresztą samo ad hominem też nie - jeśli zarzut jest prawdziwy i obiektywnie (a nie interpretacyjnie) do udowodnienia
od początku Twojego udziału w wątku usiłujesz mi przypisać identyfikację z treścią demota, na dodatek w pewnej konkretnej, nie trzymającej się nawet wspomnianej treści, interpretacji, podczas gdy mojego autorstwa jest tylko tytuł wątku, będący jednocześnie komentarzem samego demota
kto tu ma urojenia zatem?
do poprzedniego też nawiążesz i skwitujesz żem frustrat z siekierą? czy zmiana warty przegapiła?

Lekceważenie urojeń z reguły doprowadza do rozwoju schorzeń, więc nie jest prawdą, że jest lepsze od jakiejkolwiek terapii.

Od początku udziału w tym wątku niczego nie usiłuję. Nabijam się jedynie z twoich prób racjonalizowania sensu i mema, i twoich wniosków. Skwituję zatem niewinnym... nie zesraj się Krzysiu!

:poradnia za to Ty znów się po swojemu zesrałeś
nie mówiłem o lekceważeniu urojeń, tylko łagodnej irytacji, ot, swędzenie po wyrzucie histaminy w wyniku ukąszenia przez komara, w regionie wolnym od malarii, dengi czy WNV
drapanie tylko zaognia świąd może sprawić perwersyjną przyjemność, ale w dłuższej perspektywie nie przynosi nic pożytecznego

Fajna narracja Krzysiu, twoja?

:poradnia a memy nie są po to żeby się z nich nabijać?

:realista100 jak najbardziej po to, ale niestety coraz częściej są również po to, żeby dezinformować, trollować, skłócać i prowokować konflikty.

:realista100 a kto, jak kto, Dziunia zna się na powyższych doskonale vide powyższy shitpong (i zasłużony przydomek)

Krzysiu, a ty nie dość, że ad personam, to jeszcze w dodatku nie wprost?! Żenująca hipokryzja z ciebie wycieka jak ci się argumenty kończą. Zero ogłady

...W sumie, czego się niby można spodziewać po fanie Sośnierza i Michalkiewicza...