Wstałem rano z bólem w kręgosłupach. Wiem, peselioza itepe. Wchodzę pokrzywiony do saloonu a niebieska do mnie:
Cóż ci biedaku, w krzyżach łupie że masz dupę z tyłu?
Na to ja z wrodzoną swadą i lotnym dowcipem:
Ciesz się babo że nie mam dupy na boku...
A moja samarytanka tylko: No ciekawe... i foszek
Myślicie że to długo potrwa?
Cóż ci biedaku, w krzyżach łupie że masz dupę z tyłu?
Na to ja z wrodzoną swadą i lotnym dowcipem:
Ciesz się babo że nie mam dupy na boku...
A moja samarytanka tylko: No ciekawe... i foszek
Myślicie że to długo potrwa?
--
Mój nick bardziej naukowo brzmi tak m_heksacyjanożelazian(II) potasu żelaza(III) TU ŹRÓDŁO