Dzisiaj padły obie windy i musiałem wejść na 12 piętro o własnych siłach. Gdzieś w okolicy 8 piętra musiałem zrobić przerwę, bo moje nogi zaczęły się uginać, a o oddech też było trudno. Pamiętam, że za dzieciaka wbiegałem po butelkę wody w czasie poniżej minuty.
Najwyraźniej jestem w takim wieku, że mi pamięć zaczyna szwankować.
W sklepie zatrzymałem się przed regałem ze słodyczami na wagę. Wziąłem garść Tiki-taków, woreczek, zamyśliłem się i odłożyłem towar z powrotem. Jeszcze nie czas.
Dwie nastoletnie dziewczyny kłócą się przed sklepem. Wymiana zdań jest o szczepieniach na Covid-19. W pewnym momencie jedna z nich podchodzi do mnie i zadaje pytanie:
- Pan jest w takim wieku, że chcę zapytać, czy zaszczepiłby się pan?
- W jakim wieku?!
Mam dwa kolana. Lewe i te zdrowe.
Wizyta u lekarza. Młody facet. Dziwne, bo pierwszy raz w życiu lekarz jest młodszy ode mnie. Naprawdę śmieszne odczucia.
- Dam panu panel krwi, prześwietlenie płuc, ciśnienie itd. Taki przegląd.
- Czuję się świetnie. To konieczne?
- W pana wieku zalecam.
- Pan by sobie zrobił te rzeczy?
- Ja jestem młody.
- Po spotkaniu z panem muszę zapytać, czy depresję też pan leczy?
Podbija do mnie kobieta, agent ubezpieczeń.
- Czy ma pan plany, co zrobić ze swoimi oszczędnościami?
- Z moim czym?
- Z oszczędnościami. osoby w pana wieku często mają odłożone pieniądze...
Albo mam coś nie tak z garderobą albo muszę rozejrzeć się za farbą do włosów...
Najwyraźniej jestem w takim wieku, że mi pamięć zaczyna szwankować.
W sklepie zatrzymałem się przed regałem ze słodyczami na wagę. Wziąłem garść Tiki-taków, woreczek, zamyśliłem się i odłożyłem towar z powrotem. Jeszcze nie czas.
Dwie nastoletnie dziewczyny kłócą się przed sklepem. Wymiana zdań jest o szczepieniach na Covid-19. W pewnym momencie jedna z nich podchodzi do mnie i zadaje pytanie:
- Pan jest w takim wieku, że chcę zapytać, czy zaszczepiłby się pan?
- W jakim wieku?!
Mam dwa kolana. Lewe i te zdrowe.
Wizyta u lekarza. Młody facet. Dziwne, bo pierwszy raz w życiu lekarz jest młodszy ode mnie. Naprawdę śmieszne odczucia.
- Dam panu panel krwi, prześwietlenie płuc, ciśnienie itd. Taki przegląd.
- Czuję się świetnie. To konieczne?
- W pana wieku zalecam.
- Pan by sobie zrobił te rzeczy?
- Ja jestem młody.
- Po spotkaniu z panem muszę zapytać, czy depresję też pan leczy?
Podbija do mnie kobieta, agent ubezpieczeń.
- Czy ma pan plany, co zrobić ze swoimi oszczędnościami?
- Z moim czym?
- Z oszczędnościami. osoby w pana wieku często mają odłożone pieniądze...
Albo mam coś nie tak z garderobą albo muszę rozejrzeć się za farbą do włosów...
--
I am the law!