Chciałem sobie wejść do wolnego internetu, bez cenzury, gdzie można spokojnie głosić prawicowo-katolicko-narodowe poglądy, dyskutować z mądrymi ludźmi jak red. Sakiewicz czy min. Gliński a tu Albicla wzięła i pierdolnęła jak dzik w sosnę Jak żyć?

ja nie mogę wejść w wolny internet, mam 1Gbps na światełku

W Moskwie padł serwer za 100 zł.

A hp juz nie wystarczy ?


Czy moze jestesmy za malo ynteligentcy dla ciebie?

Z calej rzeszy, ktora zbanowala Trumpa w internecie, ludzie zaczynaja odplywac z takiego twitera na mastodona, z youtube'a lub twitcha na theta'e na przyklad. W sumie caly blockchain, brave, duckduckgo to raj dla wspolczesnych piratow i wolnosciowcow. "Wyssij z banków ile sie da i idz gdzie indziej"

Z hasel gogiela "don't be evil", apple'a "think different", microsoftu "empower others" z kazdym dniem zostaje coraz mniej i ludzie podswiadomie to czuja. Duza fala odplywu moze sie zdarzyc jak ludziom zapelnia sie skrzynki mailowe na gmailach. Ciekawy jestem czy ta dlugofalowa strategia gogiela oparta na zalozeniu ze ludzie powieksza skrzynki za oplata rzeczywiscie wypali.

:i_drink_and_i_know_things ja też jeszcze nie dostałem linku do aktywacji

Teraz wszędzie cenzura, a kiedyś to był wolny internet! Takie 56kb/s maksymalnie i upominanie matki, że nie ma takiego dzwonienia.

:jez_z_lasu na razie wzorem Cukiera z korzystających za free klientów czynią produkt, na którym zarabiają
jak już opracują odpowiednie modele i narzędzia (AI) do ich obsługi to dane "klientów" przestaną być potrzebne a dostęp za free zniknie

Muszę przyznać, że niezwykle mnie śmieszy aktualna sytuacja. Najbardziej oburzeni na cenzurę w social mediach są ludzie którzy chcieliby innym narzucić zasady i wartości jednej religii, a inne najchętniej by cenzurowali i usunęli z przestrzeni publicznej Jednocześnie gdy np cukiernik odmówił zrobienia tortu dla gejów najgłośniej krzyczeli o wolności gospodarczej i że każdy może robić ze swoim biznesem co chce

:krzychpl Que? Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę, jakim "produktem" są dla takich firm twoje dane. Są one najczęściej skutecznym profilem reklamowym. A więc użytkownik musi być, bo to właśnie na nim pośrednio się zarabia. Dojony i bombardowany reklamami do progu odejścia, ale musi zostać.

:jez_z_lasu A odpłyną zapewne sami "buntownicy" i hipsterzy, a zwykli użytkownicy zostaną tam gdzie byli, bo dla nich to bez różnicy tak długo, jak długo dostają oczekiwaną zawartość.

Poza tym, odpływ od Google po zapełnieniu skrzynki Raz, że na same maile to ta przestrzeń jest ogromna. Dwa, że Google kotwiczy do siebie znacznie większą ilością usług, niż tylko skrzynka, i to raczej za przestrzeń dla tych usług się płaci. Trzy, że skrzynkę można przecież wyczyścić ze starych maili

Mnie to zawsze śmieszy gdy ludziom się wydaje że "założą sobie portal społecznościowy" i tam będzie wszystko pięknie, bez cenzury i będzie wolna wymiana myśli.

To kończy się zawsze tak jak komunistyczne wizje "państwa idealnego". Ale w tym przypadku można się śmiać bo ludziom nic się nie dzieje, tylko po prostu dostają szybką lekcję rzeczywistości. Oczywiście niektórzy będą sobie wmawiać że to upadło z powodu machinacji jakichś mrocznych sił (tak zresztą jak wmawia sobie wielu zwolenników komunizmu), ale niektórzy po 10 razie zrozumieją, że to po prostu nie działa.

:hshan_viii ty myślisz że produkcja wciąż jeszcze odpowiada na potrzeby i zainteresowanie? od dość długiego czasu jedno i drugie się kreuje się przed rozpoczęciem produkcji

:krzychpl I co z tego? To bez znaczenia. Ktoś to musi kupić, a więc ktoś musi zobaczyć reklamy, a żeby były skuteczne potrzebny jest profil tworzony z danych użytkownika. Czyli plaformom reklamowym znanym też jako sieci społecznościowe potrzebni są użytkownicy, a nie AI, które nic nie kupi (tzn. AI im się przyda, ale na pewno nie ZAMIAST użytkowników).

I tak, produkcja odpowiada na potrzeby i zainteresowanie - czy naturalnie występujące czy wykreowane, to już produkcji nie robi różnicy, aby istniały. Jak nie ma to się kreuje, jak są to po grzyba wyważać otwarte drzwi?

:hshan_viii jako użytkownik nic albo prawie nic nie kupię bo reklamy na mnie działają głownie odstreczajaco

za to dobry model ktory pozwoli na skuteczne przewidzenie/wykreowanie popytu przy mniejszych nakładach na nieskuteczna reklame to czysty zysk i skuteczniejsze trafianie w kluczowych uzytkownikow ktorzy pociagna marketing szeptany

:krzychpl Fajnie. Ale Ty nie jesteś wszyscy. Gdyby reklamy nie działały, to by się ich nie stosowało. A kreowanie popytu odbywa się właśnie przez marketing. Ten model, o którym piszesz to coś, co już się wykorzystuje OBOK marketingu, a nie zamiast. A w ogóle, jak trafisz na tych "kluczowych użytkowników" nie mając ich profilu?

:hshan_viii ja na pewno nie jestem wszyscy ale coraz więcej się głosów podnosi, że reklama i marketing coraz bardziej odjeżdża od rzeczywistości, robi się coraz bardziej nachalna i wścibska i są zlewane ciepłym sikiem
więc generalnie, sporo ludzików wyłącza personalizacje, stosuje adblocki, vpny, czy przeglądarki bez historii, z gmaila i facebooka korzystając do tylko do kontaktów z całą resztą znajomych i olewając reklamy
owszem, dane dostarczają tak czy siak, ale reklamodawcy/klienci biznesowi też głupi nie są i za bezskuteczne wyświetlenia płacić nie chcą
i tutaj model (który nie będzie wymagał współdziałania użytkownika) będzie jak znalazł, tym bardziej że klient biznesowy za skuteczny zapłaci
a co wprowadzania opłat - to już się dzieje - vide YouTube bombardujący reklamami Premium pozwalającymi na uniknięcie reklam właśnie - na razie jest to mało szczelne i obchodzone, ale daj czas