Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Medyczne opowieści doktora Cornugona VII
33 834  
13   34  
Weź pigułkę! Weź pigułkę! ;)Znasz medyczną definicję twardziela? Jeśli nie, to dzisiaj poznasz kilku prawdziwych... ;)

Przypomniałem sobie miłe lata studenckie. Po którymś tam roku miałem staż zwany również praktyką na chirurgii twardej (zwanej również urazowo - ortopedyczną) gdzie pełno było połamanych członków, również ówczesnej PZPR (ciekawe ilu bojowników pamięta jeszcze cio to).
Jako, że właśnie miała być operowana jakaś szycha, więc do operacji stawu biodrowego i złożenia złamania szyjki kości udowej (notabene: do urazu doszło podobno w czasie obrad któregoś tam zjazdu partii, więc musieli nieźle tankować) przygotowało się dwóch konkurujących ze sobą o prymat "złotej rączki" docentów. Każdy z nich oczywiście preferował inną technikę, inne podejście, inną szkołę chirurgii, i zgadzali się praktycznie tylko w tym, że skórę trzeba zdezynfekować przed pierwszym cięciem.
Przejdź do artykułu
Kącik kibica IV
23 996  
1   35  
By łatwiej było wygrać...Sędziów bierzemy na tapetę. Sprzedał czy kupił? Wziął, żeby nie widzieć, czy brał by widzieć wszystko? Ano, poczytamy, zobaczymy...

- Czy są uczciwi sędziowie?

- Som, som!!! Na przykład mój tata jest! Na przykład nigdy nie zdziera za mecze, jak prezes daje ileśtam to nigdy nie podwyższa, zawsze uczciwie bierze co dajom.

- Witam, Komenda Miejska Policji w Rawiczu się kłania, Wydział Gospodarczy. Namierzyliśmy Pańskie IP i wkrótce będzie wszczęte postępowanie wyjaśniające w stosunku do Pańskiego ojca.

- Ejj nooo, ja tylko żartowałem!

* * * * *

- Jak myślicie ile sędziowie biorą za meczyk tak mniej więcej?
Przejdź do artykułu
Romeo i Julia to książka o...
49 544  
3   42  
Zobacz coś więcej...A teraz usiądź wygodnie i wyobraź sobie, że nigdy nie czytałaś/eś książki "Romeo i Julia" W. Szekspira... Poczytaj i napisz w komentarzach o czym to tak właściwie było...

Praca gimnazjalisty z II klasy.

"Romeo i Julia” W. Szekspira to książka o.... (format – rozprawka)

Moim zdaniem książka pod tytułem „Romeo i Julia” W. Szekspira jest o miłości, mordercach i ogólnie jest trudna do zrozumienia, i dlatego dla mnie pokręcona.
Ta książka opowiada o miłości dwojga ludzi Romea i Julii, która była nieszczęśliwa bo zakończyła się tragedią. Ta tragedia była dziwna ponieważ zginęli ze świadomością, że ich partner nie żyje.
Przejdź do artykułu
ICBO LXXII - Co oznacza jak kobieta oblizuje wargi?
34 871  
1   35  
Doge Viper na obrazkuWitajcie w najbardziej zwariowanym cyklu Joe Monstera. Normalnie Monthy Python się chowa. A nie są to słowa rzucane ot tak sobie. Tu im głupiej tym lepiej. Zobaczcie sami...

- 270 km/h przez Warszawę o 3:35 w nocy Porsche Carrera 4 GT 5,5l, odcinek 12 km, średnia prędkość 270 km./h... Ostatnie co pamiętam, to parkowanie równoległe przodem na naczepie Tira. Całe szczęście, że się obudziłem... To był sen...

- A ja naprawdę grzałem przez Wawę 180-200 km/h w którąś niedzielę ok. 19:00. Z Marek na Bielany. Usprawiedliwia mnie tylko to, że bardzo ale to bardzo spieszyłem się do toalety.

- Myślę, że przy takiej prędkości kichy same się skurczyły i nie miałeś kłopotów z wydalaniem.

- Tak, ja też słyszałem, że na Bielanach są najlepsze toalety.

- Chwalisz się swoją głupotą, czy żalisz, że rozumu dla ciebie zabrakło?

- Do wszystkich tzw. XXX Speedów, dobromirów i innych rajdowców co to 270 km/godz. i więcej posuwają. Uważajcie chłopaki!!!
Przejdź do artykułu
Krótki dżołk
Pierwsze wrażenie bywa mylące - uspokajam się patrząc rano w lustro.
Przekręt Roku: Podsłuchiwanie GG
220 479  
38   102  
Tutaj nie klikaj!Autorowi tego wyjątkowego w swoim rodzaju przekrętu na GG gratulujemy wielkiej wyobraźni - ten tekst jest godny najlepszych powieści Hemingwaya. Przeczytaj koniecznie.

PODSŁUCHIWANIE GG

Zagadał do mnie jakiś kolon, nawet się nie przywitał, zero kulturki...
Rozmowa zaczęła się tak:

16:42:32 (Ofiara)
ja chce podsłuchiwać rozmowy gg i potrzebny mi program
16:42:50 (Ofiara)
masz coś takiego

Wkurza mnie N-ta taka gadka, więc postanowiłem wałować :)
Przejdź do artykułu
Wielka Encyklopedia Obrazkowa - Politycy
37 209  
8   12  
Kolejne hasło z Wielkiej Encyklopedii Obrazkowej 2005 Edition.

Kilka słów o dzisiejszej definicji:

Politycy... Bardzo często widzisz ich piękne zdjęcia na pierwszych stronach gazet ale gdy widzisz co robią, to masz przed oczami coś zupełnie innego. I taką właśnie prawdziwą, z życia wziętą, definicję obrazkową słowa "politycy" dzisiaj prezentujemy...

A dzisiaj...

Definicja słowa: "Politycy"
Przejdź do artykułu
Otwockowy kącik XIII
17 010  
1   19  
A może złamiesz zakaz? ;)W wyjątkowym, trzynastym, odcinku proponujemy Bojownictwu konkurs na najlepszą reklamę Waszego ulubionego kącika. Redakcja przygotowała szablon hasła reklamowego, który należy uzupełnić jednym słowem. Propozycje proszę wpisywać w komentarzach. Dla zwycięzcy nagroda - wycieczka rikszą po Otwocku.
A oto i wspomniany wyżej szablon:

"Otwockowy Kącik - nie dla ..."


Młodzi zakochani całujcie się! Naukowcy udowodnili, że przez pocałunek nie dochodzi do wymian bakterii, natomiast bardzo szkodliwe jest wymiana obrączek.

* * * * *

- Słyszałeś, wkrótce będą w sprzedaży papierosy ekologiczne.
- Takie co nie powodują raka?
- Nie, takie co filtr ulega biodegradacji.
Przejdź do artykułu
Czego nie mówić na pierwszej randce
66 721  
29   22  
Zobacz ile naprawdę ma!Jeśli chcesz mieć drugą randkę, to lepiej nie mów na pierwszej:

1. Wiem, że dopiero się poznaliśmy i może ci się to wydać niespodziewane, ale czy możesz mi pożyczyć pięć stów?

2. Zaszalej i kup sobie BigMacka. Znalazłem dziś dychę pod kanapą.

3. Coś mi mówi, że jesteś całkiem wyjątkowa, ale dzięki tym małym zielonym tabletkom nie będę na to zwracał uwagi.

4. Rzadko widuję moja byłą. Zawdzięczam to Departamentowi Więziennictwa.

5. Nie masz nic przeciwko, że obetnę sobie paznokcie, póki czekamy na Big Macka?
Przejdź do artykułu
BIURWA (larvus biurokratus)
33 290  
9   17  
Wejdź do świata biurw! ;)Wszelkie środki chemiczne na gryzonie, insekty czy inne szkodniki są na ten gatunek niestety nieskuteczne. Ten gatunek jest po prostu twardy jak beton... ;)

BIURWA (larvus biurokratus):
Niezwykle groźny pasożyt. Występujący w miastach i wsiach. Aktywny przez cały rok. Łatwo rozpoznawalna na tle innych zwierząt. Charakteryzuje się przede wszystkim tym, że ma przerost formy nad treścią. Żyje w stadach (pokój 301, 302 i 303) zamieszkując potężne biurowiska (urzędus biurokratus), potocznie zwane biurowcami. Wśród naukowców od lat trwają spory, do jakiej grupy zaliczyć biurwy – pasożytów czy drapieżników. Niezaprzeczalnym zaś faktem jest, ze biurwa jest stworzeniem niezwykle żywotnym, mimo ze posiada wokół mnóstwo naturalnych wrogów. Niezdolnych jednak do tego, aby w najmniejszy sposób jej zagrozić.

ROZMNAŻANIE:
Przejdź do artykułu
Małżonko, jestem wstawiony
26 979  
2   10  
Zobacz lepszych...Właśnie odłożyłem słuchawkę. Dzwoniła Wańkowa z KRRiTv i upomniała nas, że unikamy wykonywania misji edukacujnej w związku z czym cierpi naród. Poprawiamy się, zagadka brzmi kto jest autorem utworu?

Lojalnie mówię do żony:
"Małżonko, jestem wstawiony".

Odrzekła z pogardą: "Błazen!
Uważam, że jesteś pod gazem".

Mówię: "Przesady nie lubię.
Przysięgam ci, że mam w czubie".

Powiada: "Kłamiesz, kochany.
Twierdzę, że jesteś pijany".
Przejdź do artykułu
Kalejdoskop Polskich Komedii - Warszawa - lipiec 2005
12 639  
1   2  
Co tu dużo mówić - stare są bardziej zajebiste! :) Zapraszam więc Ciebie i Twoją niewiastę na tą wyjątkową imprezę. Przez cały lipiec masz szansę zobaczyć nowe, stare i bardzo stare polskie komedie, a taka gratka może się długo nie powtórzyć. Gdzie? W kinie Iluzjon na Narbutta.

Oto terminarz filmów:
Przejdź do artykułu
Kupujemy bajeranckiego Citroena C5
511 423  
1671   150  
Chcesz kupić dobry, bezwypadkowy samochód w przystępnej cenie? Tak? To zapraszamy do znanego serwisu aukcyjnego do działu "motoryzacja". I tam można znaleźć np. takiego ładnego Citroena C5 z 2001 r.:

Kliknij, to odjedziesz! ;)

Szczegółowy i dokładny opis pozwoli ci podjąć decyzję:
Przejdź do artykułu
Wowa z Donbasu podbija cały świat
146 819  
385   42  
Czasami, podczas najlepszych imprez, trzeba mocno uważać gdzie się wychodzi. Pamiętasz Wowę z Donbasu, człowieka który po piątej setce nadal nie mógł zrozumieć o co chodzi w tym całym strajku? Ten zupełnie nieznany nikomu górnik w ciągu kilku miesięcy podbił cały świat...

Raperzy zaczęli kręcić z nim swoje gangsta wideoklipy...

Przejdź do artykułu
Ciężka dola serwisanta XXI
36 918  
15   24  
Kto pierwszy kliknie ten...System ready...
 
dir Serwisant
run Ciezka_Dola_Serwisanta.exe
 
 
Stary, ale jary
 
Instalowałem pani nowy komputer...
Niestety, tak to się pechowo złożyło, że komputer zrobił ble i przestał działać. Pani widać za bardzo na niego narzekała (a bo taka duża obudowa, a monitor nie LCD), w każdym razie zawiozłem do naprawy i już.
Niestety okazało się, że pani już nie chce komputera... dlaczego?
Bo to już jest STARY komputer, bo był naprawiany i jest już do niczego... (Czyżby pani się znała?).
Skończyło się na tym, że pani... he he, jednak pracuje na tym komputerze i nie narzeka. Zawsze mogę jej zabrać komputer i zostanie z liczydłem...
 
by Aopole
 
* * *
 
OpenOffice sucks
Przejdź do artykułu
Gawarit Moskwa! V
21 562  
5   14  
Zobacz więcej!"Cały ten Marsz Imperialny to druga pochodna hymnu rosyjskiego"
(z forum internetowego)

   

Korespondent Pepponujew z agencji TASS donosi:

Z tajnej strategii Busha:
- Jeśli cena ropy wzrośnie jeszcze o 10 USD to Rosjanie i Arabowie sami się pozabijają, dzieląc zyski.

Na mocy porozumienia między armią amerykańską a irackimi partyzantami w szczególnie upalne dni działania bojowe będą prowadzone na terenie USA.

Rozłam wśród świadków Jechowy! Obecnie powstały frakcje: świadków, prokuratorów, obrońców, biegłych, sędziów i protokolantów.

   

Oraz - z redakcji sportowej Skautowicza:
Przejdź do artykułu
Autentyki XCVIII - Lubisz chodzić w stringach?
38 789  
6   40  
W dzisiejszym wydaniu Autentyków dowiecie się jak poznać, że kobieta nosi stringi, jak niektórzy zachowują się przed ślubem oraz dla zainteresowanych poradnik przedsiębiorcy (jak załatwić sprawę w urzędzie)...


USER FRIENDLY


Jestem totalnym tumanem jeśli chodzi o obsługę czegokolwiek w domu.
Nie można mnie poprosić bym pralkę nastawił, bo ja tego nie umiem (wersja przedstawiona mojej Najukochańszej Żoneczce).
A poza tym – wygodnie mi z tym (o tym cicho-sza, co by się nie wydało).
Ale syn mnie poprosił o sfinansowanie nowej pralki, bo raz, że pięknie sesję zaliczył, dwa – stara pralka poszła się eufemistycznie: -lić.
No i pojechaliśmy dzisiaj do jakiegoś sklepu, ale nie do Media, bo tam podobno takich jak ja nie obsługują. Oglądamy i ni cholery nie możemy się zdecydować.
W końcu podchodzi do nas sprzedawca i tłumaczymy w czym rzecz. Miał facet cierpliwość, bo my, jak baby wybrzydzaliśmy.
W końcu ja się pytam wskazując na jakąś tam pralkę Whirpoola:
- Czy to łatwo się obsługuje?
Sprzedawca:
Przejdź do artykułu
Wielopak weekendowy CXII
35 836  
6  
To pierwszy lipcowy Wielopak w tym roku, i do tego wypadło na pierwszą sobotę w tym miesiącu, i przy okazji tak się złożyło, że to ostatnia sobota w tym tygodniu. Tyle okazji w jednym dniu... ;) Kto biegnie do sklepu? ;)

Chłopak do nowo poznanej dziewczyny:
- Myślisz o tym samym co ja?
- Tak, tylko nie z tobą.

by lary

* * * * *

W Kołobrzegu na dreptaku apetyczna dziewczyna wchodzi na automatyczną wagę, wrzuca monetę... i z niezadowoleniem ogląda wydrukowany wynik.
Zdejmuje wiatrówkę i pantofle, znowu wrzuca monetę - znów niezadowolona z wyniku. Zdejmuje bluzkę - wynik ważenia znowu niezadowalający.
Stoi tak niezdecydowana na tej wadze - co by tu jeszcze? - na to podchodzi przyglądający się temu facet i wręczając jej garść monet mówi:
Przejdź do artykułu
Lansky: Wspomnienia kierownika wesołej budowy XIX
56 576  
91   44  
Tutaj nie klikaj! ;)Nałogowym czytaczom "Wspomnień" wydawało się pewnie, że znają już wszystkie kluczowe osoby dramatu (typy ulubieńców można wpisywać poniżej ;)). Dziś czeka ich jednak spora niespodzianka. Oto pojawia się nowy bohater - przed Państwem Kerownik w arcyciekawym towarzystwie.

Aparat, zwany obocznie Czereśniakiem, główny zaopatrzeniowiec naszej firmy, był tak nijaki, że aż oryginalny w swojej nijakości.

Ubierał się jak abnegat, jego płaszcz pamiętał ponoć jeszcze Gomułkę, a wąż w kieszeni dawno zdechł z głodu.
Sięgał mi mniej więcej do pachy, a malująca się na jego twarzy inteligencja przywodziła na myśl świątecznego karpia, leżącego już na kuchennej desce. Kiedy nad czymś myślał, ruszał bezwiednie mięsistymi, rybimi ustami, co znów nasuwało mi ichtiologiczne skojarzenia. Mało kto mógł się poszczycić, że to zjawisko widział na własne oczy, bowiem procesy myślowe Aparata były jak jastrzębie - tak rzadkie, że podlegały ochronie gatunkowej.
Przejdź do artykułu
Wielka księga zabaw traumatycznych XXVI
20 192  
4   31  
Ależ jazda...Nie dość, że witamy ponownie bojownicze dziewczynki, to jeszcze dziś poznamy równie bojownicze osoby dorosłe, które raczej powinny mieć trochę oleju w głowie... No właśnie, powinny...

Nie powtarzajmy tego! Nigdy! Osobom o niewypaczonej psychice odradzamy lekturę, pozostałych zapraszamy, im i tak jest wszystko jedno...

NIEWOLNICA ISAURA

Najpiękniejsze lata mojego dzieciństwa to czas czekolady czekoladopodobnej, butów na kartki i oczywiście hitu tewizyjnego p.t."Niewolnica Isaura".
Wszystkie dziewczynki z podwórka chciały wyglądać jak tytułowa bohaterka (ależ miałyśmy spaczony gust), jednak w tamtych czasach mama obcinała mi włosy na krótko - i w zabawie przypadła mi rola podłego Leoncia.
Ponieważ zawsze lubiłam robić wszystko dokładnie - przywiązałam podwórkową Isaurę do drzewa i z całej siły tłukłam ją kijem po plecach. Darła się w niebogłosy, ale byłam zadowolona, że nieźle się wczuwa w swoją rolę.
Przejdź do artykułu
Bojownicze dzienniczki VIII
24 931  
4   47  
...raz dwa trzy klikniesz Ty...Młodość, szkoła, przyjaźnie, draki, dzienniczki, uwagi. Te dwie ostatnie rzeczy są akurat najmniej miłe, ale przecież w szkole jakoś żyć trzeba...

Mój kumpel dostał taką "Adrian modli się na lekcji religii".
Jak on mógł ! To niedopuszczalne !

* * * * *

"Zabawia się z koleżanką na lekcji angielskiego" - a myśmy dopiero rozmawiali!

* * * * *

"Nierozważnym zachowaniem spowodował zagrożenie życia nauczyciela" - się kobieta wywróciła bo potrąciła mnie jak biegłem.
"Uszkodził pisuar przy pomocy petardy" - no bo na simpsonach to tak fajnie wyglądało!

* * * * *

Na jakimś zastępstwie kobieta kazała nam się uczyć historii. Moja reakcja spowodowała taki wpis w dzienniczku:
Przejdź do artykułu

Z archiwów JM


Najpotworniejsze ostatnio
Najlepsze komentarze