Ale zawsze możesz się zarejestrować.
Gościmy obecnie 7524 osób, w tym 1282 rejestrowych bojowników walki z powagą.
Ostatnio dołączył do nas bojownik clint7
Miejsce: pewne śląskie liceum
Występują: Prof B. - najlepsza pani od historii, jaką ziemia po sobie miała zaszczyt nosić i inni
Wielka księga mądrości zebrana dzięki hartowi ducha pani B.
- Zenek, ja przez ciebie do psychoanalityka trafię.
- Jestem żywym wcieleniem wdzięku księżnej Diany, mam dobroć Matki Teresy z Kalkuty i uduchowieniem Faustyny Kowalskiej.
- Cicho wampiry, czemu gadacie.
- Ja działam na uczniów jak Zbigniew Nowak. - prof. B. czyli "Ręce które leczą" lepiej.
- Nie ziewaj mi tu na lekcji, bo widzę co jadłeś na śniadanie. Jajecznicę, prawda?
PONIEDZIAŁEK: Lubię gotować dla Ziutka. Dziś robiłam ciasto i w przepisie powiedzieli, żeby ubić osobno pianę z 12 jajek. Sąsiedzi to mili ludzie i pożyczyli mi kilka miseczek.
WTOREK: Na kolację Ziutek chciał sałatkę owocową bez niczego, więc byłam bez niczego. Jaka była niespodzianka, kiedy Ziutek przyszedł z kolegą!
ŚRODA: Dziś był ryż. W przepisie podali, żeby opłukać starannie przed gotowaniem. Wydawało mi się to głupie, ale się wykąpałam. Nie wiem czemu ryż wcale nie był od tego lepszy.
CZWARTEK: Ziutek znów poprosił o sałatkę. W przepisie podali, żeby przygotować składniki i położyć na zielonej sałacie na godzinę przed podaniem. Ziutek bardzo się zdziwił, dlaczego leżę na grządce w ogrodzie.
1. Ludzie, którzy wskazują na nadgarstek pytając się o godzinę. Wiem gdzie jest mój zegarek kolego, a gdzie jest twój?
2. Ludzie, którzy potrafią przez godzinę szukać pilota do TV bo nie chce im się wstać i zmienić programu ręcznie.
3. Gdy coś zgubię, znajdę, a ludze mówią "jest zawsze tam gdzie szukasz na końcu". Oczywiście, że tam jest. Dlaczego miałbym dalej szukać gdy już to znalazłem? Czy ludzie tak robią? Kim są i gdzie żyją?
4. Gdy podczas oglądania filmu ludzie mówią "Hej, widziałeś to?!" Nie mośku, zapłaciłem 20 zł żeby pójść do kina i lampić się w podłogę.
Dla ułatwienia zabawy dla nowych, pierwsza z zagadek będzie miała rozwiązanie, następne już nie. Przyjrzyj się poniższemu obrazkowi i powiedz co za słowo jest ukryte w poniższym rebusie. Uwaga - jeśli kojarzy ci się ono z seksem to znaczy, że w weekend bawiłeś się naprawdę dobrze, ale i tak nie masz racji.
Jeśli ogadniesz hasło kliknij "czytaj dalej"
"I hope everyone enjoys the list. I think it should translate well. The humor is universal -- as the rules should be. "
I hope everyone enjoys the list. I think it should translate well. The humor is universal -- as the rules should be.
126. Rather than having only one secret escape pod, which the hero can easily spot and follow, I’ll simultaneously launch a few dozen decoys to throw him off track.
127. Prison guards will have their own cantina featuring a wide variety of tasty treats that will deliver snacks to the guards while on duty. The guards will also be informed that accepting food or drink from any other source will result in execution.
128. I will not employ robots as agents of destruction if there is any possible way that they can be re-programmed or if their battery packs are externally mounted and easily removable.
129. Despite the delicious irony, I will not force two heroes to fight each other in the arena.
130. All members of my Legions of Terror will have professionally tailored uniforms. If the hero knocks a soldier unconscious and steals the uniform, the poor fit will give him away.
URZEKŁA GO JEGO HISTORIA
Przyjechał do nas ksiądz na misję i od pierwszych minut dało się wyczuć, że kazanie potrwa conajmniej pół godzinki. Gdy owa mowa się zaczęła, najwyraźniej zmęczony pewien pan zasnął u boku swojej małżonki.
Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że po kilku minutach trwania kazania zaczął przeraźliwie chrapać. W ciągu 3 minut jego chrapaniem żył już cały kościół, a jego małżonka jak i ksiądz zdawali się nie reagować.
W końcu najwyraźniej zirytowany ksiądz przemawia do jego żony:
- Może by pani wreszcie obudziła męża?
Na co rezolutna babka:
- Niech go zbudzi ten, który go uśpił!
by Radax
* * * * *
JAK SIĘ BAWIĆ, TO SIĘ BAWIĆ!
Wczorajsza rozmowa w knajpie. Bohaterzy (J) - Ja (S) -kolega SebaJ - Myśmy z Andrzejem tydzień temu tu na imprze po 250 zł stracili...
S - Łe, na moje ostatnie urodziny tutaj poszło 1300!
J - Ożeszwmorde, to co wy żeśta pili?
W pewnej uroczej górskiej miejscowości żyły razem kotek z pieskiem. Niczego im nie brakowało. Mieli malutki parterowy domek ze ślicznym ogródeczkiem w którym rosły warzywa i owoce, niewielki trawnik na którym pełno było różnych kwiatków i sadek z jabłoniami i gruszami, a nad tym wszystkim zawsze było niebieskie niebo. Tylko dzieci nie mieli. Piesek wybrał się więc do weterynarza, żeby dowiedzieć się dlaczego. Wszedł do doktora i mówi:
- Mamy z kotkiem malutki parterowy domek ze ślicznym ogródeczkiem w którym rosną warzywa i owoce, niewielki trawnik na którym pełno jest różnych kwiatków i sadek z jabłoniami i gruszami, a nad tym wszystkim zawsze niebieskie niebo. Dlaczego panie doktorze los nas tak doświadcza, że nie mamy dzieci?
Weterynarz zamyślił się, przeanalizował wszystko co powiedział mu piesek i odparł:
- Według mnie, nie macie dzieci dlatego, że obydwaj jesteście samcami.
by W_Irek
* * *
W pewną paskudną, zimną i deszczową jesienną noc strudzony wędrowiec zauważył przydrożną karczmę o wiele obiecującej nazwie "Smok i święty Jerzy". Podszedł, zastukał - drzwi otworzyło mu wstrętne, oślizgłe babsko. Niezrażony tym widokiem grzecznie zapytał o możliwość noclegu mimo późnej pory. Babsko jednak w słowach powszechnie uważanych za niegrzeczne kazało mu wypierdalać, co tez wędrowiec niezwłocznie uczynił. Po krótkiej chwili zastanowienia postanowił jeszcze raz spróbować szczęścia.
Wrócił, zapukał do drzwi i znów mu otwiera to samo paskudne babsko. Wędrowiec pyta:
- A czy jest Święty Jerzy?
by Bobesh
* * *
Uwaga: Jeśli jesteś osobą wrażliwą, odpuść sobie ten artykuł, jeśli jednak zdecydowałeś/aś się czytać dalej, to odradzamy powtarzanie tych skeczy w domu... Przynajmniej w swoim
Kiedyś w wieku może 7-8 lat uwielbiałem "ekstremalną" jazdę na rowerze. Moje osiedle było akurat w fazie budowy, więc miejsc do szaleństw nie brakowało. Tak się złożyło, że pod moim blokiem przedłużano chodnik. Wyznaczono już trasę, która była obstawiona krawężnikami, a w środku wysypany i wyrównany był piach. Widząc to piękne zjawisko nie mogłem się powstrzymać... Za namową kolegi ustawiłem się na końcu odcinka długości może 30 metrów i nabrałem rozpędu moim pięknym rowerkiem o nazwie CROSS (taki z długim siodełkiem - może ktoś pamięta. Pędziłem ile sił w nogach ku granicy płyta chodnikowa - piach. Gdy tylko przekroczyłem próg przednie koło momentalnie wpadło w grząski grunt, a ja torem balistycznym poszybowałem na spotkanie z przeznaczeniem. Po lądowaniu na brzuchu i odzyskaniu oddechu stwierdziłem że chcę zostać pilotem. Jeszcze nie latam, ale kto wie?
by Bartek
* * * * *
Miałem kiedyś ciekawego typa jako inspektora nadzoru. Facet mówił w kilku językach, w tym po łacinie, nosił pelerynę zamiast płaszcza i był zafascynowany historią, kultura i mitologią starożytnego Rzymu. Psa (spaniela) nazwał "Kato" , syn jego miał na imię Oktawian, a sam, żeby już było do kompletu, nosił miano… Nie, nie powiem, bo już za dużo szczegółów było, a gościu chyba dalej pracuje w fachu, jeszcze ktoś go zidentyfikuje i będzie zgrzyt. Ale naprawdę - na imię miał bardzo po rzymsku i do tego Oktawiana jak ulał pasowało. Brelok do kluczy nosił w kształcie hełmu legionisty, a pod lusterkiem w jego samochodzie uroczo dyndała sławetna kapitolińska wilczyca z uwieszonymi u cycków dwoma takimi, co Rzym zbudowali…
Samochód miał oczywiście włoski - świetnej marki Cinquecento, w kolorze cesarskiej purpury (może nieco bliżej cynobru).
1. Uniwersytet Georgetown. Masz szansę zająć się tym, co do polskich zacofanych uczelni nie dotarło - "Filozofią Star Trek". Studenci omawiają naturę podróży w czasie, możliwość posiadania uczuć przez komputery i inne filozoficzne dyrdymały przed jakimi stają załogi statków kosmicznych.
2. Uniwersytet Wisconsin. Studenci analizują treść, tematykę i postaci porannych seriali dla niepracujących pań i omawiają ich wpływ na współczesne społeczeństwo na zajęciach pt. "Seriale poranne - rodzina i role społeczne"
3. Uniwersytet Iowa. Jeśli studenci pragną dowiedzieć się jak hot-dogi, parki rozrywki i pięciodniowy tydzień pracy wpłynęły na kulturę wypoczynku w USA, maja szansę to osiągnąć na zajęciach pt. "Amerykańskie wakacje". Dowiedzą się jak amerykańskie rodziny o różnym pochodzeniu społecznym kształtują swoje doświadczenia urlopowe.
4. Bowdoin College. Studenci mogą zapisać się na zajęcia "Horror w kontekście". Będą czytać Freuda i Poe oraz oglądać Hitchcocka i Cravena, omawiając sposób w jaki ten gatunek filmowy postrzega płeć, klasę społeczną i rodzinę.
* * *
Nieważne jak, ale ten koniec trzymaj zawsze w kierunku przeciwnika – nalepka na przenośnej wyrzutni rakiet
* * *
Kiedy wyciągniesz zawleczkę, Szanowny Pan Granat przestaje być twoją maskotką – US Marine
* * *
Źle wyregulowany spust w twoim wyrzutniku granatów M203 może wystrzelić kiedy się najmniej tego spodziewasz. Uczyni cię to raczej niepopularnym gościem wśród tych co ocaleli z twojego plutonu - US Army’s Magazine of Preventive Maintenance.
Superman - jego kandydatura została odrzucona głosami prawicowych partii. Podobno baron SLDowski. Widziano jak chodził w czerwieni z literką S (jak SLD) na piersi. LPR podniosła też zarzut o nie do końca sprecyzowanej orientacji seksualnej kandydata - wszak widziano go w akcji z Invisibleman’em.
Robin Hood - mało skuteczny. Jak stwierdził minister finansów, "kosztem bogatych to każdy głupi potrafi naprawić finanse". LPR jak zwykle swoje - Prezydent w rajtuzach?
He-Man - odrzucony głosami LPR. Roman G. po głosowaniu powiedział: "Wystarczy jeden rzut oka na wygląd tego masona i od razu widać, że sympatyzuje z kolorowymi skarpetkami. Kto w zimie nosi przepaskę biodrową?". Złośliwi jednak twierdzą, że Roman ma osobistą urazę do kandydata. He-Man słynny jest ze wznoszenia przy każdej możliwej okazji toastu w brzmieniu "Na potęgę posępnego czerepu!", które to określenie co poniektórzy utożsamiają właśnie z Romanem.102. masturbować się
103. onanizować się
104. skręcać byka
105. pięciu na jednego
106. trzepać kapucyna
107. giąć druta
108. młócić małpkę
109. strugać chłopka
110. czochrać Kojaka
111. gnać wałacha
112. prostować rogala
113. walić grzyba
114. ruszać skórą
115. rzezać rabina
- Tyłeczek masz zgrabny, cycusie też niczego sobie... eesz... ale, żebyś ty chociaż troszkę obca była...
* * *
- To prawda panie doktorze, że zdrowia nie kupi się za żadne pieniądze?
- A kto panu takich głupot nagadał?!
* * *
B00g13, Beddragon, Raven77 wyszperali:
W skład amerykańskiej floty wojennej wszedł supernowoczesny, gigantyczny okręt podwodny "USS Jimmy Carter", zbudowany kosztem 3,2 miliarda dolarów i pierwszy nazwany imieniem żyjącego byłego prezydenta - podały amerykańskie media.
- W skład rosyjskiej floty wojennej wszedł supernowoczesny, super gigantyczny okręt podwodny "PUTIN", zbudowany kosztem 32,2 miliarda dolarów i pierwszy nazwany imieniem żyjącego rządzącego prezydenta - podały rosyjskie media. Okręt, długości około 550 metrów, ważący 83.000 ton i wyposażony w rakiety atomowe, będzie pełnił funkcje zwiadowcze - jest m.in. w stanie podłączać się do podwodnych kabli światłowodowych i podsłuchiwać wszystkie rozmowy telefoniczne, sms-y oraz pocztę elektroniczną na całym świecie.
- W skład polskiej floty wojennej wszedł supernowoczesny okręt podwodny "Kwaśniewski".
Kolejne hasło z Wielkiej Encyklopedii Obrazkowej 2005 Edition.
Kilka słów o dzisiejszej definicji:
Definicja słowa: "Przedmuchana"
Nie zastanawialiście się nigdy jak to się stało, że u naszych zachodnich sąsiadów połowa aut to VW / Audi? Jak to możliwe, że jeden koncern mógł zdobyć aż tak wielkie zaufanie nieufnych przecież Niemców? I to aż tylu milionów?
Taki widok jak ten obok to można zobaczyć wielokrotnie w ciągu każdej minuty dnia.
No właśnie, ale dlaczego tak jest?
To bardzo proste. Sukces nie tkwi w niczym innym jak w wysoce wykwalifikowanym serwisie i punktach sprzedaży. No bo jak nie skusić się, gdy auta sprzedają Panowie Lange &...
A w zasadzie nie Kazimiera tylko Elektra z najnowszego filmu... No dobra. Nie Elektra. Nie Szczuka. To Jurek Gondek zaprasza do kolejnej aktualizacji galerii swoich niecnych i chytrych fotomontaży
Autor: Devo
Wpis: Kiedyś na wakacja za kompletnego szczyla, narysowałem dość intuicyjnie i podświadomie pierwszy Pentagram na piasku. Dnia następnego nabrałem dziwnych zdolności od rysunku, przez taniec po jakąś sprawczą charyzmę. Moje wydanie Satanizmu, bo właściwie każdy inny przejawia, skierowane jest w kierunczu czysto praktyczno-magicznym, z towrzyszącom temu filozofią ukierunkowaną pod symbol węża zwiniętego w poziome 8. Rozkminiałem wiele ,pochowałem bądż wywyższyłem wielu mistrzów i wiem co mówie. Ave S
comment: rządzisz, ziomuś. yo.
Autor: marzenka
Wpis: bylam satanistka i uwazam ze jeste to glupota, poprostu debilizm !!!!
Z archiwów JM |
|