Ale zawsze możesz się zarejestrować.
Gościmy obecnie 7635 osób, w tym 1381 rejestrowych bojowników walki z powagą.
Ostatnio dołączył do nas bojownik schilderdenbosch
A w przerwie między próbami programu powitalnego – wielopak ;)
- Chciałbym kupić tę małą, szarą sówkę.
- Przykro mi, Panie Potter - odpowiedział właściciel najlepszego przy ulicy Pokątnej sklepu ze zwierzętami - ale to akurat jest wróbel, tylko nażarł się czegoś i od trzech dni ma zatwardzenie.
by w_irek
* * * * *
Podczas kontroli żołnierze skarżą się komisji:
- W zupie zazwyczaj pływają małe kamyki.
- Nie marudzić! Jesteście tu po to, by służyć ojczyźnie.
- No właśnie... A nie po to, żeby ją zjeść!
by Cieciu
* * * * *
Do Lenina wpada jego sekretarz i mówi:
- Towarzyszu Ulianow, rybacy znad Morza Ochockiego przywieźli Wam ryby.
- Znad Morza Ochockiego? A ile oni tu jechali?
- Trzy tygodnie.
- Dzieciom. Wszystko dzieciom.
Przypomnijmy kilka faktów - 24 grudnia 2004 był na Joe Monster.org dniem specjalnym bo odbyła się u nas charytatywna akcja ŚAP, której celem było zebranie kasy na coś ważnego - a wybraliśmy w tym roku właśnie Stocer. Z waszych SMSów, 3 aukcji na Allegro (DVD Monthy Pythona poszło za 250 zł, koszulki za 200 zł i 120 zł ) oraz wkładu własnego zebraliśmy wtedy 1227 zł.
Charakterek z pomocą pracującego w STOCER’ze pana Marka rehabilitanta przygotował listę sprzętu i w efekcie, za łączną sumę 1282,78 złotych kupiliśmy w firmie ActiMed (dzięki za darmowy transport!) następujące przedmioty:Część 2. Autoreklama dźwignią handlu.
a zatem spytam czy masz ochotę na czarujący namiętny romans z interesującym męszczyzną?Tak, jeśli jakiegoś spotkasz to daj mu mojego maila.
* * * * *
Jestem lekko szalonym motocyklistą (bardzo lekko)
Masz doczepione takie małe kółka?
* * * * *
Naprawde nie wyglądam jak "pokemon" tylko poprostu niemam odpowiedniego zdjęcia żeby umieszczać w serwisie.
Prośba i apel. Jedynie czytajcie i niczego nie próbujcie w domu... Chociażby nie wiem jak korciło, by spróbować...
Ja od dzieciństwa posiadałam duszę artystki i nie okiełznaną chęć tworzenia. Pewnego pięknego dnia, moja rodzicielka szykowała się właśnie na przyjęcie jakichś gości w domu a ja mając zaledwie 6 lat siedziałam na kanapie w dużym pokoju i bez większego zainteresowania gryzłam marchewkę. W pewnej chwili naszła mnie wena i naprawdę nie wiem co mnie do tego podkusiło, ale jak mama weszła do dużego pokoju opadły jej ręce, bo na duużej powierzchni białej ściany zastała dzieło wykonane marchewką przedstawiające domek i dziewczynkę.
by Bogini
* * * * *
Miałem wtedy 6-7 lat. Bawiliśmy się z kolegami na podwórku.
Pewnego pięknego lata firma miała betonowanie sporego obiektu gdzieś w Małopolsce. Tysiąc paręset metrów sześciennych betonu - jakby nie liczyć, wychodziło ponad 40 godzin roboty. Praca na zmiany - jedni schodzą, drudzy wchodzą, gruszka za gruszką, kubik za kubikiem, hałas, upał, pot cieknący nogawkami - i tak po 10 godzin, do obłędu. Byłem tam razem z moją brygadą zaproszony na "gościnne występy", w ramach uzupełniania braków kadrowych małopolskiej grupy robót.
Zrobiła się noc. Czerwone Brygady, posilone legalnym sterydowym kurczakiem z hipermarketu i mniej legalnymi płynami z zapasów własnych, betonują w pocie czoła. Koło północy na budowę przyjechał Jaśnie Pan Projektant.
W Polsce południowej, po jej wschodniej stronie
Tam gdzie Wisłok toczy swe brunatne tonie
Niezbyt czyste, a w bukiet zapachów bogate
Miasto stoi... sześćsetletnią mające już datę.
Łatwo je poznasz, bowiem w samym środku grodu
Tam gdzie krzyżują się drogi z północy i wschodu
A po ich czarnych wstęgach przez dzień cały wali
Ryczący potok smrodu, benzyny i stali...
Pomnik stoi... Z kształtu wielce osobliwy
Lecz mieszkańców miasta chór głosów zgodliwy
Orzekł, że ten kształt obły co się w górę wspina
Na metrów dwadzieścia, w środku jest szczelina
Minęła pierwsza pięćdziesiątka. Nadchodzi nowa a wraz z nią nowe. Zmieniamy delikatnie formę ICBO. Ma to na celu uatrakcyjnić serię, oraz zmobilizować Was do tego, byście tworzyli ICBO, byście poszukiwali jak najlepsze wątki, by nasza seria była najlepsza.
W tym celu ICBO podzielimy na dwie części. W pierwszej części będzie forum imienne. O co chodzi? Otóż z podesłanych przez tydzień linek wybiorę tą jedną jedyną najlepszą i jej autor otrzyma nickowe wyróżnienie w postaci podziękowań na stronie głównej. Druga część - bez zmian - miszmasz najlepszych kawałków z mięsnych. Tak więc jest o co walczyć, zaszczytne miejsce czeka co tydzień... A jak forum jest naprawdę wyjątkowe, to zajmie caluteńki numer, zrezygnujemy z miszmaszu, tak jak to ma miejsce dziś...
Wyszperał Kish
- Jak klikniecie w ten wątek, to powinna Wam wtedy z głośników lecieć muzyka.
................................ ................................ ................................
mmmmm... mmmmm.... hmmmm.. mmmm.. mm. mm. mm.. mmmm.... mmmmmmm...
słyszycie? Takie delikatne basy.
Sprawdź, czy również jesteś zainteresowany
1. Historia porównawcza magazynów Penthouse i Playboy koncentruje się na porównywaniu rozkładówek z wydań amerykańskich, duńskich i włoskich.
2. Filozofia golfa omawia współczesną filozofię golfa i sposoby przejścia 18 dołków jednego dnia. (Autorka pozdrawia Hawkinsa)
3. Sztuka wizualna w Internecie omawia naturę zdjęć oznakowanych symbolem "X" i możliwości załadowania ich na twój komputer.
4. Historia porównawcza koszykówki i piłki nożnej przedstawia historię i przepisy dotyczące obu gier. Uwaga: od uczestników wymaga się oglądania meczów co najmniej 4 godziny dziennie.
5. Jak spędzić życie na kanapie - kurs pozwalający uczestnikom przeczytać gazety i magazyny z całego tygodnia, ale także uczący jak manipulować innymi by przynieśli nam jedzenie i picie, gdy siedzimy przed TV oglądając mecz.
Lekarskie prawdy życiowe
Anatomia:
- (...) dlatego właśnie ci wszyscy pakerzy potrzebują pasów uciskających na talię - gdyby nie one, to wątroba by im wskoczyła do moszny...
Łacina:
Wzmianka o środku przeczyszczającym:
- (...) w każdym razie działa nie przerywając snu...
- (...) straż pożarna w ogóle ma jakieś niepohamowane zapędy do używania sprzętu, nim im zdążymy powiedzieć, że w samochodzie nie ma już nikogo, to...
Opis sytuacji:
Byłam z moim facetem w knajpie i był widać że jesteśmy parą. On zapoznał mnie ze swoim kolegą, który (ten kolega) na drugi dzień rzekł do niego tymi słowy:
- Fajna ta twoja laska, chciałbym się z nią umówić, a wtedy to przez dwa tygodnie bym z niej nie zlazł…
by Asickaa
* * * * *
Byłam w Carpe Diem II tańczę sobie podchodzi gość wiec zaczynam z nim tańczyć, z drugiej strony podchodzi inny, a z racji tej, że ten drugi tańczył fajniej zaczęłam sobie właśnie z nim tańczyć. Ten pierwszy się lekko zirytował i do mnie takim tekstem zarzucił:
Panie napisały: Na co panowie odparli:
H
Higienistka - tylko czystą
(c)Huligan - nap**rdala się na meczu
Hycel - tylko „wściekłe psy”
Hydraulik - daje w rure
Hydrolog - tak, żeby zalało
I
Ichtiolog - pod śledzika
Indianin - pije wodę ognistą
Informatyk - kończy, gdy widzi białe myszki, pije aż się zawiesi, upgrade`uje się lub ewentualnie pije 512 ml trunku w towarzystwie 2 GB lasek
J
Jeździec - pije strzemiennego
1. Po każdym starcie pojawia się automatycznie na ekranie formularz w Word - Testament.doc
2. Monitor to solidna 42-ka w wersjach od - 6 do +6 dioptrii
3. W już zaistalowanej wersji popularnej gry "Polowanie na kaczki" ptaszyska można też karmić
4. Gra Minesweeper dostępna jest w dwóch wersjach: "Stalingrad" i "Normandia"
5. Głośniki są już fabrycznie ustawione na maksymalny poziom
Mam klienta który ma spore problemy z opanowaniem komputera, kiedyś dzwoni do mnie żebym przyjechał do niego i na GWARANCJI zreperował mu komputer ponieważ dźwięk nie działa. Po przyjechaniu na miejsce i włączeniu głośników, komputer i dźwięk w komputerze zreperowały się. Ostatnio jednak połączył komputery w sieć! Podjechałem do niego ustawiłem wszystko wychodząc sprawdziłem czy wszystko działa i na obu komputerach pięknie internet działał.
Następnego dnia rano dzwoni do mnie, że dzisiaj włącza komputer i nie ma na jednym komputerze internetu. Siedzę, wymyślam żeby spróbował pingiem wszystko chodzi, no więc mówię mu że przyjadę, a on na to:
- To super, bo ciągle tylko po naciśnięciu explorera wyskakuje "auto blank"...
by Glogow
Wdrożenie nowego systemu w jednym z większych polskich banków. Na "gorącą linię" telefonuje jedna z kasjerek.
Kasjerka: Mam problem. Uruchomiłam jeden z modułów i nie wiem co robić dalej.
Serwisant: Który to moduł?
K: Nie wiem.
S: A co jest napisane na dole monitora?
K: PHILIPS 2.
51. Zatrudnię zespół architektów i badaczy, którzy sprawdzą moją twierdzę, czy czasem nie ma w niej tajemnych przejść, o których nie wiem.
52. Jeśli księżniczka, którą porwę wykrzyczy mi: „Nigdy za Ciebie nie wyjdę! Nigdy, słyszysz mnie? NIGDY!”. Powiem jej, „Trudno” i zastrzelę ją.
53. Nie będę dobijał targu z demonem, a potem zrywał warunki, bo odwidziało mi się...
54. Zdeformowane mutanty i temu podobne popaprańce nadal będą mieć miejsce w mojej Armii Chaosu. Jednak przed wysłaniem ich w trudną misję, sprawdzę czy nie mam kogoś innego. Kogoś kto troszkę mniej rzuca się w oczy....
55. Moja Armia Chaosu będzie odpowiednio wyszkolona. Każdy, kto nie może trafić w tarczę wielkości człowieka z odległości 10 metrów, będzie sam użyty jako tarcza..
56. Zanim zaadaptuję świeżo zdobyty artefakt lub machinę, najpierw dokładnie przeczytam Instrukcję Obsługi.51. I will hire a team of board-certified architects and surveyors to examine my castle and inform me of any secret passages and abandoned tunnels that I might not know about.
52. If the beautiful princess that I capture says "I’ll never marry you! Never, do you hear me, NEVER!!!", I will say "Oh well" and kill her.
53. I will not strike a bargain with a demonic being then attempt to double-cross it simply because I feel like being contrary. 54. The deformed mutants and odd-ball psychotics will have their place in my Legion of Terror. However before I send them out on important covert missions that require tact and subtlety, I will first see if there is anyone else equally qualified who would attract less attention.
Spotyka się dwóch kumpli
- Dostałem Mega podwyżkę!
- Ta??
- Ta k***a mać 10 zł 24 grosze...
* * *
Jak mężczyzna kupuje kobiecie kwiatki, to jest impuls, a jak mężczyzna słyszy w słuchawce westchnienia kobiety? To jakieś 12 impulsów za minutę...
* * *
Różnica między seksem a śmiercią jest taka, że jak umierasz w samotności to nikt się z ciebie nie śmieje...
POBILI NAS! TAK! NAS!
Świadkiem tego wydarzenia był mój kumpel, który udał się na saksy do naszych sąsiadów Niemiaszków. Któregoś wieczorku po robocie zorganizowano imprezkę. A jak to bywa na suto zakrapianych imprezkach, bez rozróby obejść się nie może. Dwóch podchmielonych Polaków zaczęło podrywać jakąś Turczynkę, nie spodobało się to jej bratu, kuzynom, wujkom itd. Jako, że nie przekonała naszych rodaków wielkość i mnogość tureckiej rodziny nie obeszło się bez łomotu. Ktoś zadryndał na policję. Jak tylko radiowóz wpadł na plac, wszyscy zamieszani w rozrubę błyskawicznie wyparowali, a na środku zostali tylko poobijanie nasi dzielni chłopcy. Jak tylko zobaczyli "polizei", oszołomieni rzucili się w ich kierunku i drą się po polsku, ostro gestykulując:- Panie aresztuj ich pan!!! Mnie i kolegę pobili jakieś Turki. Normalnie pobili nas!!!
Niemiecki gliniarz z wytrzeszczonymi gałami ni cholery nie rozumiejąc pyta:
Z archiwów JM |
|