
Dziś wpis z totalnie innej beczki, a mianowicie oryginalny przepis na Karahi z kurczakiem z Pendżabu w Pakistanie. Sycące i dzięki dużej zawartości przypraw, rozgrzewające danie, które może wprowadzić trochę egzotyki do Waszego zimowego menu.
Do przygotowania karahi, potrzebujemy:
- 3 średniej wielkości cebule
- 3 średniej wielkości pomidory
- 0.5 kg piersi z kurczaka
- 4 zielone papryczki chilli
-
2 łyżeczki pasty imbirowo-czosnkowej
- 0.5 łyżeczki kuminu w proszku
-
0.5 łyżeczki nasion kuminu
- 0.5 łyżeczki kurkumy
- 1 łyżeczka suszonej kolendry
- garść świeżej kolendry
- 5-6 goździków
- 5-6 ziarenek pieprzu
- 1 gwiazdka anyżu
- kawałek kory cynamonowca o długości 1 -1,5 cm
- 1-2 "strączki" karadamonu
- 2 łyżeczki soli
- liść laurowy
- ćwierć korzenia imbiru pokrojonego w słupki
- czerwone chilli w proszku - tyle ile będzie trzeba.
1. Cebulę, pokrojoną w kostkę, wrzucamy do garnka i zarumieniamy na złoto na dość sporej ilości oleju, po czym dodajemy pastę imbirowo-czosnkową.

2. Pomidory kroimy w drobno i wrzucamy do garnka. Dodajemy suszone przyprawy, nasiona kminku, kardamonu, gwiazdkę anyżu, goździki, cynamon, pieprz i sól.

3. Wlewamy do środka trochę wody, aby przyspieszyć rozpad pomidorów i często mieszamy. Gotujemy do momentu, w którym na powierzchni pojawi się warstewka oleju.

4. Kurczaka kroimy w grubą kostkę i wrzucamy do garnka, gotujemy aż mięso będzie miękkie i soczyste. Od czasu do czasu podlewamy wodą i często mieszamy pilnując, aby sos nie przywarł do dna.

5. Na kilka minut przed końcem gotowania dodać zielone chilli i imbir pokrojone w słupki oraz świeżą, posiekaną kolendrę.

5. Podawać na ciepło z roti (podpłomykami z mąki pszennej, wody i soli), pełniącymi rolę chleba i sztućców.

Smacznego!
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą