<< >> wszystkie blogi

Jak postanowienie noworoczne sprawiło, że założyłam bloga ?

2016-12-06 20:12:01 · Skomentuj
Rok Anno Domini 2016 dobiega końca, więc nadszedł czas na bolesne podsumowanie sportowych postanowień, co prawda zakupiłam, odpowiedni strój wydając kilka stów, bo przecież każdy szanujący się sportowiec posiada w swoim niezbędniku, buty do biegania, oddychającą koszulkę, obcisły i wyszczuplający strój. Choć jestem co prawda dzieckiem końcówki PRL, które chodziło, w jednych spodniach całym rokiem to jednak musiałam wyskrobać, ryzykowne słowo ostatnio, pieniądze na strój. Choć szczerze wam powiem, jak ktoś chce coś robić, to nic go nie powstrzyma nawet brak biegających butów. Ja niestety dałam się otumanić i stwierdziłam, że tym razem owczy pęd nie będzie niczym złym.

Jak poderwać chłopaka przez Internet.

2016-12-06 20:10:49 · Skomentuj
Dobrze stało się, założyłaś sobie profil na portalu randkowym, i teraz jest kolejny problem jak sprawić by odpowiedni mężczyźni lgnęli do Ciebie jak pszczoły do miodu. Musisz poznać parę sztuczek by zwiększyć swoje szanse na randkę w realu, a tym samym na wydostanie się z rąk staropanieństwa.

Jak wygląda zazdrość w związku ?

2016-12-06 20:10:01 · Skomentuj
Jedni uważają, że zazdrość dodaje charakteru związkowi, inni, że, to brzydsza siostra miłości, która wciąż pobudza, nakręca na druga połówkę. Ale czasem zazdrość zalewa nasz mózg jadem i niczym Balladyna zabija swoją siostrę Miłość.

Rozstanie, żałoba. Jak zapomnieć o facecie ?

2016-12-06 20:09:13 · Skomentuj
Od wieków tak się dzieje, że ludzie szukają swojej drugiej polówki, ale żeby ją znaleźć niestety często musimy przejść przez gehennę rozstań. Bo gdy nawet wydawało nam się, że już jesteśmy tak blisko i w końcu możemy spać spokojnie, to niestety, okazuje się, że tylko my tak uważamy, a nasza rzekoma duga połowa odchodzi.

Typy ludzi, których spotkasz w każdej siłowni.

2016-12-06 20:08:30 · Skomentuj
Zmotywowałam się, poszłam na siłownię, kolejne podejście tego roku, strój pozostał mi po noworocznym postanowieniu i marzeniu o idealnej figurze i pośladkach ze stali. Chodzę już miesiąc, trzy razy w tygodniu po dwie godziny. Choć nie była to do końca moja decyzja, wciągnęła mnie tam siostra zagorzała fanka sportu i zdrowego jedzenia, prawdę mówiąc, ja jednak opierałam się ćwiczeniom, licząc na swoje geny. Podczas gdy ona wylewa siódme poty, postanowiłam poprzyglądać się osobnikom i osobniczkom, którzy tak tłumnie przybywają, wytrwale budując swoją masę, rzeźbę, hartując siłę woli i wolę walki, ze zmęczeniem, wstydem, swoimi ograniczeniami.

Pasażerowie komunikacji miejskiej.

2016-12-06 20:07:43 · Skomentuj
Przez trzy lat studiów, codzienne dojeżdżałam autobusem na uczelnie, taki transport w tamtym okresie wydawały się najbardziej ekonomiczne i wygodne, choć co prawda moja cierpliwość i nerwy często były wystawiane na ciężkie próby. Począwszy od gazu łzawiącego, rzuconego do autobusu na ratunek przed kanarami, po zaczepki podpitych facetów. Udało mi się jednak przeżyć, a czasem nawet prawie zapomnieć o tych traumatycznych przeżyciach. Choć niestety z powodu małej awarii samochodów, tak twierdził bynajmniej mechanik, która trwała miesiąc, bo majster wciąż miał nadzieje, że znalazł przyczynę, zanim tam nie wpadłam i nie zabrałam mojego samochodu od tego rzeźnika, ale to już na inny wywód.

Pasażerowie komunikacji miejskiej.

2016-12-06 20:07:43 · Skomentuj
Przez trzy lat studiów, codzienne dojeżdżałam autobusem na uczelnie, taki transport w tamtym okresie wydawały się najbardziej ekonomiczne i wygodne, choć co prawda moja cierpliwość i nerwy często były wystawiane na ciężkie próby. Począwszy od gazu łzawiącego, rzuconego do autobusu na ratunek przed kanarami, po zaczepki podpitych facetów. Udało mi się jednak przeżyć, a czasem nawet prawie zapomnieć o tych traumatycznych przeżyciach. Choć niestety z powodu małej awarii samochodów, tak twierdził bynajmniej mechanik, która trwała miesiąc, bo majster wciąż miał nadzieje, że znalazł przyczynę, zanim tam nie wpadłam i nie zabrałam mojego samochodu od tego rzeźnika, ale to już na inny wywód.

Rzeczy, których nie znoszę.

2016-12-06 20:06:49 · Skomentuj
Każdy z nas jest inny, zdaję, sobie z tego sprawię i kiedyś myślałam, że jestem osobą, której nic nie przeszkadza i wszystko toleruje, o ile nie wchodziło w moją czasoprzestrzeń, niestety z biegiem lat dostawałam po tyłku, często nie ze swojej winy. Dlatego postanowiłam wyeliminować niektóre osoby bądź sytuacje, które doprowadzały mnie do płaczu i nadszarpniętych nerwów.

Jak postanowienie noworoczne sprawiło, że założyłam bloga ?

2016-12-06 20:05:57 · Skomentuj
Rok Anno Domini 2016 dobiega końca, więc nadszedł czas na bolesne podsumowanie sportowych postanowień, co prawda zakupiłam, odpowiedni strój wydając kilka stów, bo przecież każdy szanujący się sportowiec posiada w swoim niezbędniku, buty do biegania, oddychającą koszulkę, obcisły i wyszczuplający strój. Choć jestem co prawda dzieckiem końcówki PRL, które chodziło, w jednych spodniach całym rokiem to jednak musiałam wyskrobać, ryzykowne słowo ostatnio, pieniądze na strój. Choć szczerze wam powiem, jak ktoś chce coś robić, to nic go nie powstrzyma nawet brak biegających butów. Ja niestety dałam się otumanić i stwierdziłam, że tym razem owczy pęd nie będzie niczym złym.

Kocham jak kłamiesz.

2016-12-06 20:04:48 · Skomentuj
Ileż potrafimy wybaczyć sobie nawzajem, ale są takie małe kłamstewka, takie tyci, tyci, które są tak przewidywalne, że już nie zwracamy na nie uwagi. Są jak rytuał Voodoo, tylko tym razem to Ty jesteś laleczką. Mężczyźni kłamią, kobiety kłamią jak z klucza i nie ważne czy jest to twój facet, ojciec, brat. Wszyscy kłamią podobnie w danych sprawach. Czasami nie trzeba pytać, bo znasz odpowiedź.

Napędzana humorem dzięki Joe Monsterowi