< > wszystkie blogi

Przypadki i wpadki

...historii takich jak te jest mnóstwo...

O tym co można zobaczyć w autobusie

14 February 2016
Jechałam dzisiaj autobusem. Podróż była długa, więc z braku innego zajęcia obserwowałam ludzi.
Ludzie są ciekawi. To wiedziałam już wcześniej.

Do autobusu wsiadła młoda dziewczyna z chłopakiem. Zajęli miejsce przede mną.
Ona śmiała się głośno. On świdrował ją wzrokiem. Takim zakochanym.
Ona dostała kwiatka, który już się zmęczył i smętnie zwisał w jej rękach.
Intensywność okazywanych sobie w pocałunkach uczuć była tak ogromna, że aż mnie onieśmieliła.
Wstydziłam się na nich patrzeć. Wstydziłam się, że siedzę za nimi.

Była też pani i pan, na oko można było stwierdzić, że niejdne Walentynki mieli już za sobą.
Siedzieli naprzeciwko siebie i patrzyli sobie w oczy. Tak zwyczajnie.
Uśmiechali się do siebie, naturalnie, bez przymusu.
Z daleka czuć było to uczucie. Bez przesady.

Ludzie różnie się kochają. Jedni spojrzeniem, inni gestem.
 

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą

Napędzana humorem dzięki Joe Monsterowi