- Panie kierowniku, samochód mnie potrącił!
- Samochód? A gdzie?
- Koło przyczepy, ale taki ze mnie twardziel, że przeleciałam przez maskę i pobiegłam dalej
- Głupia cipa jesteś, trzeba się było położyć i jęczeć, kaska by jakaś wpadła a tak... ech, ty to zawsze wszystko spierdolisz
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą