Z sejfu Nowego Ruskiego

I. Obiadowy

Małolatom tak zasmakował obiad w szkolnej stołówce, iż poprosiły inspekcję sanitarną, by wpadała codziennie.

II. Motoryzacyjny

Nie rozumiem, co ludzie widzą w seksie w samochodzie. Ciasno, niewygodnie, do tego kierowca Ubera czemuś marudzi...

III. Inteligencki

Bez względu na to, jak mądry i zręczny jesteś, nigdy nie pokonasz głupich i uzbrojonych ludzi.

IV. Infekcyjny

- Nie narzekaj, że cię zaraziłam, lżej na duchu chorować razem!
- Idiotko, to może dotyczyć grypy, ale nie rzeżączki!

V. Choinkowy

- Mamo, a czy Dziadek Mróz / Mikołaj* zostawia prezenty pod każdą choinką?
- Tak, synku.
- To czemu mamy tylko jedną choinkę?!

VI. Filozoficzny

Próbując wyróżnić się z tłumu, automatycznie znajdujesz się w tłumie próbujących wyróżnić się.

:peppone

* (niepotrzebne skreślić czy wstawić sobie swój odpowiednik)

I. Socjofizyczny

Są takie zestawy płynów, które nie mieszają się ze sobą. Nieważne, jak nimi wstrząsasz, nie zmieszają się, żebyś pękł!
To samo jest w społeczeństwie.

II. Filozoficzny

Powszechna mądrość głosi, że lepiej uprawiać seks niż wojnę. Ale dlaczego w takim razie zachęca się do oglądania filmów o wojnie, a filmy o seksie się sekuje?

III. Sztucznointeligentny

Pamiętacie ten dowcip: ''...a wystarczy raz przelecieć owcę!"?
Tak właśnie działają algorytmy rekomendacyjne.

IV. AGD-owy

Inteligentny piekarnik - to takie ustrojstwo, które zawiesza Internet w domu w momencie, kiedy pizza robi się idealnie upieczona.

V. Zwierzęcy

Nieważne, jakiego konia ma pasterz, prędkość stada i tak jest determinowana przez owce.

:peppone

I. Informacyjny

Pewnemu wysokiemu rangą politykowi doniesiono, że w Internecie rozpowszechniane są nieprawdziwe informacje na jego temat. Szczerze ucieszony, odpowiedział:
- Całe szczęście, że nie rozpowszechniają prawdziwych informacji…

II. Ironiczny

„Musimy żyć w taki sposób, aby nie było wystarczająco dużo czasu na sieci społecznościowe” – napisała dziewczyna na Twitterze.

III. Babski

Jeśli dziewczyna krzyczy „Boże!” podczas seksu, to znaczy, że jest bardzo religijna.
A jeśli krzyczy „Mamo!”, to znaczy, że bardzo kocha swoją matkę.
Nie wiem, czemu trafiam wyłącznie na miłośniczki policji...

IV. Puszkinowy

- Wyzywam cię na pojedynek! Jutro skoro świt!
- To znaczy, że nie tylko chcesz mnie zastrzelić, ale nawet nie dasz mi się wyspać?!

V. Techniczny

Przed wyświetlaczem stoją z notesami fizyk i matematyk. Na ekranie co jakiś czas pojawia się kolejna cyfra: 8...8....8...8...8... Podchodzi do nich programista i pyta:
- Co to takiego?
- Absolutny generator liczb losowych.
- Przecież on nie działa!
- A spróbuj udowodnić!

VI. Małżeński

Przyjaciele odwodzą mnie do ślubu, ponieważ moja dziewczyna ma dopiero 18 lat, a różnica wieku między nami jest dokładnie taka sama.
Ale oni po prostu jeszcze nie wiedzą, że jesteśmy razem już 10 lat!

VII. Definicyjny

Budzik - urządzenie, które pilnuje, byś realizując prawo do odpoczynku nie przespał prawa do pracy.

Bonusowy

- W naszych czasach zmiana płci jest łatwiejsza, niż kiedykolwiek. Jeden ruch ręką - i voila, była dziewczyna, jest chłopak.
- Jarek, przełóż marchewkę bałwanowi na poprzednie miejsce.

Bonusowy II

Dane dotyczące majątku i dochodów Kościoła zostały utajnione, ponieważ zazdrość jest grzechem śmiertelnym.

:peppone

I. Pracowy

Praca w trybie multitaskingu.
Czyli, tłumacząc z korpomowy, ogarnianie burdelu.

II. Podróżniczy

Nie wysyłam już ludzi w pisdu.
Za bardzo im się tam spodobało.

III. Zbiorkomowy

1) wyjrzałem przez okno i zobaczyłem, że napadało w cholerę śniegu,
2) oczywiście właściciele samochodów, bojąc się korków, dziś nie pojadą samochodem, tylko zbiorkomem,
3) oznacza to, że drogi będą wolne, nie będzie korków i wygodniej będzie mi jechać samochodem,
4) okazało się, że nie tylko ja jestem taki mądry...

IV. Obrazkowy

- Spójrz, jakie ciekawe dzieło! Jaka wyrazistość i zwięzłość linii! Nic zbędnego, ale jednocześnie każdy szczegół jest starannie narysowany, aby można było zastanowić się nad jego pięknem. Odczuwa się pewne przesłanie dla publiczności, jakby artysta wzywał do pójścia za nim w wir szalonych doświadczeń, które zawładnęły nim w momencie tworzenia. Patrząc na obraz, chcę odrzucić wszystko, co ziemskie i próżne, i iść za mistrzem.
- Przepraszam, że przeszkadzam, ale to jest plan ewakuacji. Wejście na ekspozycję znajduje się w głębi korytarza.

V. Drobiowy

- Co było pierwsze - jajo, czy kura?
- Kogut z jajami.

:peppone

I. Autobusowy

Biegłem na autobus, niestety, kierowca zamknął mi drzwi przed nosem. Zakląłem:
- Kurvva mać, chvj ci w dudę!
Poczułem wibracje telefonu. Wyjąłem, a tu usłużnie przedstawione lokalizacje czterech najbliższych burdeli...

II. Poradniowy

Po sesji psychiatra notuje w karcie pacjenta:
"Diagnoza jest jednoznaczna - pacjent ma schizofrenię".
Po chwili namysłu dodaje:
"Albo to ja mam".

III. Pijacki

- Rum to napój piratów, przygody na Morzu Karaibskim, bajkowe podróże, tropikalny upał... Koniak to szlachetny dar winorośli i południowego słońca, namiętność królów... Whisky to zapach szkockich wrzosowisk, aromat torfu, wieczór dżentelmena przy kominku...
- Poruczniku Rżewski, skończcie z tymi popisami, kredytu nie będzie, to, co macie, starczy na setę i śledzia.

IV. Zawodowy

Zmarło się księgowemu. Przy bramie raju apostoł Piotr zajrzał do ksiąg, podrapał się z zamyśleniem po aureoli i rzecze:
- Masz po równo grzechów i dobrych uczynków. Dlatego możesz sam wybrać między niebem a piekłem.
- To ja może najpierw zobaczę jedno i drugie - odpowiedział księgowy.
Piotr kiwnął palcem na jednego z asystujących aniołów i ten zabrał księgowego na wycieczkę. Trafiają do piekła, a tam mnóstwo księgowych krząta się, nosi dokumenty, drukarki pracują na pełnych obrotach, komputery się zawieszają, serwery lagują, litry kawy, dym papierosowy wisi, szefowie krzyczą, telefony dzwonią - zamykają rok. Księgowy na to:
- O nie, tego już za życia miałem dość! A jak jest w niebie?
Zachodzą do nieba - analogiczny obraz. Urzędasy, bieganina, papierki, niszczarki, szefowie, telefony, krzyki... Zdezorientowany księgowy pyta anioła:
- Ej, ale co to za różnica?
- U nas na koniec bilans się bilansuje.

V. Babski

Dziewczyna żali się chłopakowi:
- Nie podoba mi się kształt moich cycków...
- Nie mów tak, to przecież drugi cud świata.
Trzy godziny później:
- OK, Google, co to jest "drugi cud świata"?
- WISZĄCE ogrody Semiramidy.

VI. Pośmiertny

Stary amerykański miliarder zapragnął, aby jego imię trwało po wsze czasy. Postanowił ufundować nagrodę, która przyćmi noblowską. Zebrał sztab prawników, pracują nad statutem fundacji. W pewnym momencie miliarder pyta:
- Słuchajcie, a dlaczego Nobel postanowił nie dawać nagrody matematykom?
Jeden z prawników odpowiada:
- Podobno jego żona miała romans z matematykiem.
Miliarder na to:
- Dobra. To wpiszcie, że mojej nagrody nie można dawać lekarzom, masażystom, trenerom personalnym, striptizerom, ogrodnikom, mechanikom samochodowym, ochroniarzom, hydraulikom oraz jakiemukolwiek czarnuchowi!

VII. Definicyjny

Przedszkolanka pyta Wowaczkę:
- Wowaczka, co to takiego - pszczoły?
- Fscoły to pafiafte fąndlące fuki!

VIII. Konsumpcyjny

Jeżeli smakowało ci jadło z przygodnego szamowozu, nie spiesz się z wrzucaniem pozytywnej opinii. Odczekaj dzień dla pewności...

:peppone

I. Medyczny

- Doktorze, czy jak będę używał e-papierosów to mi grożą zaburzenia erekcji?
- Nie, nadal będzie panu stawać, ale nie na widok kobiet.

II. Gabinetowy

- Proszę zasłonić jedno oko i spojrzeć tutaj... Co to za litera?
- "Ł".
- Bardzo dobrze, a ta?
- "A".
- A całe słowo?
- "LABORATORIUM".
- Dokładnie. A gabinet okulistyczny jest piętro wyżej.

III. Inflacyjny

Mam dla was dobrą wiadomość - jedna rzecz w tym roku stanieje, i to bardzo.
Choinki od 27 grudnia.

IV. Biologiczny

Ogórek to w 90% woda.
Człowiek - w 80%.
Czyli człowiek to lekko odwodniony ogórek.

V. Babski

Pewnego dnia w angielskim mieście Waterlooville 25-letnia Caprice Buddle okradła, pobiła i zgwałciła zakochanego w niej mężczyznę.
Zwykle jednak kobietom to zajmuje przynajmniej kilka lat.

VI. Klasyfikacyjny

Istnieją dwa rodzaje pisania bezwzrokowego: bez patrzenia na klawiaturę i bez patrzenia na monitor.

VII. Teologiczny

- Rebe, czy bogobojny Żyd może latać samolotami w szabas?
- Tak, ale tylko wtedy, gdy ma zapięte pasy bezpieczeństwa.
- Czemu?
- W takim przypadku samolot nie będzie traktowany jako środek transportu, ale jako rodzaj odzieży.

VIII. Oględny

- Sara, co byś chciała na urodziny?
- Chciałabym poczuć majową świeżość w akompaniamencie muzyki Bacha...
- Zapomnij, Maybacha ci nie kupię.

:peppone

I. Netfliksowy

Przeczytałem cykl wiedźmiński Sapkowskiego - nie mogłem przestać o tym myśleć, takie fascynujące! Obejrzałem drugi sezon w Netflixie – uff, jakby odpuściło…

II. Babski (P)

Mąż pyta żony:
- Ważyłaś, się, co nie?
- A co?!
- Boś taka zwarzona.

III. Agronomiczny

Kopał sobie zięć w ogródku, przyszła teściowa i gada, i narzeka...:
- Oj, ziemię masz tu niedobrą, sam piasek, tu trzeba dużo nawozić...
Zięć wykopał nieco większy dołek, wbił obok łopatę, otarł czoło z potu i szarmancko wskazując dłonią odparł:
- Se niech mamusia nasra!

IV. Skutkowy

Ten rok jest tak dziwny, że jeśli kupisz los na loterię, możesz stracić mieszkanie.

V. Lotniczy

- Kochanie, spadłaś mi z nieba! Szkoda, że obrona przeciwlotnicza nie zadziałała...

VI. Morfeuszowy

Kiedy człowiek się wyśpi, budzi się, jak nowo narodzony.
A budzik to takie cesarskie cięcie.

VII. Babski

Kobieto! Jeżeli wkurza cię, że twój facet wciąż mieszka z rodzicami, po prostu kup mu mieszkanie.

:peppone

I. Porównawczy

„Drogie” kobiety, podobnie jak drogie samochody, należą najczęściej do mężczyzn, dla których ich wymiana co parę lat jest normą. I to z tych samych powodów.

II. Praktyczny

Dobra sytuacja finansowa i pozycja społeczna pozwalają w pełni realizować prawa gwarantowane przez konstytucję.

III. Oskarowy

Gala oskarowa. Nagle na scenę wchodzi terrorysta-samobójca. Prowadzący z lekka skonsternowany pyta:
- A pan co tu robi? Jest pan aktorem?
Szachid rozsuwa poły kurtki, odsłania pas z materiałami wybuchowymi i odpowiada:
- Jestem naminowany.

IV. Politpoprawny

Nie należy mówić o kimś ''pedofil'' - to może razić jego uczucia. Poprawnie jest ''beta-tester''.

V. Porządkowy

Muszę umyć podłogi, nie pamiętam, kiedy ostatnio były myte. Uprać zasłony, od lata zbierają kurz. Przygotować jakieś jedzenie. I jeszcze sporo innych obowiązków.
Naprawdę, muszę położyć się na kanapie i pomyśleć, od czego zacząć.

VI. Dedukcyjny

- Nosisz okulary?
- Nie.
- Dziwne, masz ten charakterystyczny ślad na grzbiecie nosa...
- A, to od kufla.

VII. Milionerski

Amerykański sen - zostać milionerem dzięki uporowi i ciężkiej pracy.
Rosyjski sen - to samo, tylko bez uporu i ciężkiej pracy.

:peppone

I. Cyfrowy

- Co to takiego?
- Technologie cyfrowe!
- A czemu z gówna i patyków?
- Bo to cyfry rzymskie.

II. Obserwacyjny

Drodzy pesymiści!
Okazuje się, że byliście optymistami...

III. Finansowy

- Mosze, jestem w okropnej sytuacji; pilnie potrzebuję pieniędzy i nie mam pojęcia, gdzie je zdobyć.
- Abram, dobrze to słyszeć. Bałem się, że zdecydujesz się je ode mnie pożyczyć.

IV. Przemocowy

- W pracy Rabinowicz nieustannie podnosi rękę na kobiety.
- A co robi?
- Jest dyrygentem orkiestry symfonicznej.

V. Naukowy

Wyższe studia ekonomiczne nic nie dają.
Żydem trzeba się urodzić.

VI. Egzaminacyjny

- No dobra, postawię pani naciąganą tróję.
- Dziękuję!
- Ale najpierw - ciąganie.

VII. Poradniczy

Daj człowiekowi rybę, a będzie syty jeden dzień.
Daj idiocie rok studiów na psychologii, a będzie wszystkim stawiał zdalnie diagnozy przez resztę życia.

:peppone

I. Telefoniczny

Siedzę w domu, chory, kaszel, gardło napierdziela, zły jestem, jak 150. Wpadł ojciec przynieść zakupy, wyszedł, ale zostawił komórkę. I ta komórka dzwoni. Odbieram, a tam młody, kobiecy głos:
- Halo, dziadku? Proszę, usiądź, nie denerwuj się, miałam wypadek, dzwonię z komórki policjanta, potrzebuję pomocy...
A mnie naszła szatańska myśl i przerywam:
- Wiera.... Wieroczka, to ty?
- Tak, dziadku, to ja.
- Ale co się stało, przecież...
- Dziadku, no mówię, miałam wypadek, sama dobrze nie pamiętam...
- Nie, moment, Wieroczka, poczekaj... ja tego nie rozumiem. Przecież ty całe życie niema byłaś...

II. Knajpiany

- Kelner! Co jest?! Co nie przyniesiecie, to zimne!
- Zamawiał szanowny pan wódkę, chłodnik, tatara i lody. Co z tego mam podgrzać?

III. Pracowy

Szef wzywa pracownika do swego gabinetu. Ten przychodzi z winą wymalowaną na twarzy. Szef go pyta:
- Wiesz, czemu cię wezwałem?
- Bo przypadkowo wysłałem panu zdjęcie swego fiuta.
- [zamierając w miejscu z butelką wina i dwoma kieliszkami] - Przypadkowo...?!

IV. Szkolny

Dopadł w ciemniej uliczce zboczeniec nastolatkę i szydzi z niej:
- Lepiej od razu się rozbierz, bo i tak mi nie uciekniesz, nie pobiegniesz daleko, nie z taką wielką dupą...
- [płacząc] Gadasz zupełnie jak mój wuefista!
- [zdejmując kominiarkę] Wiera Pietrowna?!

V. Piłkarski

Pewien Europejczyk zapytał na kanadyjskim forum, dlaczego tak niewielu Kanadyjczyków interesuje się piłką nożną. Dostał taką odpowiedź:
- Chętnie w to wejdziemy, ale z kilkoma zmianami zasad:
1) boisko jest zbyt duże, a aktywność jest tylko na małym obszarze. Należy zmniejszyć boisko,
2) jest zbyt wielu graczy, ponownie tylko niewielka liczba jest aktywna naraz. Wystarczy sześciu w drużynie,
3) będą grać intensywniej, więc konieczne będzie prawo do zmiany składu drużyn na boisku bez ograniczeń,
4) za dużo pieszczenia się, trzeba zliberalizować reguły faulowania,
5) zbyt łatwo zdobywa się gole w pojedynkach jeden na jednego z bramkarzem. Bramka powinna być mniejsza,
6) pokryć boisko lodem.

:peppone