< > wszystkie blogi

Łasucha Fasolkożercy tajny blog

czyli PurkusiaKuchatka małe co nieco

Rozważania olejowe. Luźne.

22 April 2010
Spotkałem się kiedyś z opinią, że dobór oleju silnikowego jest banalnie prostą sprawą - wystarczy zastosować się do zaleceń producenta pojazdu i lać najlepszy.
Hmm.. "lekkie" niedomówienie moim zdaniem.


Bo co, jeśli zalecenia producenta ograniczają się do stwierdzenia: olej klasy CG lub wyższej, o klasie lepkości SAE dostosowanej do warunków eksploatacji, np. 0W-30, 5W-30 itd. ?

Załóżmy, że chcę zadbać o silnik i zalać najlepszy olej, więc kupię najdroższy na jaki mnie stać.
Dużo ludzi poleca Motula? No to lu - zamawiam Motula 8100 Eco-Nergy 5W-30, albo Midland Crypto 3 5W-30 (Midlanda też polecają). Oba mają klasę wyższą niż CG i SAE pasuje, oba drogie (znaczy, muszą być dobre) - dobry pomysł?
Niezbyt.
Tak właściwie, to głupi.
Bo żaden z nich nie nadaje się do mojego silnika z 2002 roku, bez filtra cząsteczek stałych.

A tak swoją drogą, ciekawa sprawa z tym Motulem - został wylansowany na różnych forach do tego stopnia, że są miejsca gdzie sprzedawca woła za 4 litry oleju 200 zł.

Jeśli ktoś zada sobie trud wejścia na stronę www.opieoils.co.uk/c-952-fully-synthetic.aspx , to może się trochę zdziwić tym, że 4 litry Gulf Formula G 5w-40 są droższe od 5 litrów Motul 8100 X-cess 5W-40, bo ten sam Gulf jest do kupienia w Polsce za niecałe 70 zł i ma opinię taniego oleju ze średniej półki.

I dokładnie tym jest Motul na zachodzie - po prostu dobrym olejem ze średniej półki.

Dowiedziałem się kiedyś, że Lotos robi oleje dedykowane do samochodów Kia. Zastanowiło mnie, czy różnią się one od zwykłych olei Lotosa. I pooszłooo..

Syntetyczny Lotos Traffic Turbodiesel 5W-40 i  Lotos Synthetic Turbodiesel Kia Formula mają taki sam deklarowany współczynnik lepkości: 178, taką samą temperaturę płynięcia: -39° C, i temperaturę zapłonu: 230 ° C.
Nawet liczbę zasadową TBN mają taką samą: 10,3.
Patrząc na parametry - baza prawdopodobnie jest ta sama.

Co je różni?

Lepkość cSt w 100° C (Traffic ma 13,9 a Kia Formula 14,9).
Nalepka.
To, że Traffica można kupić praktycznie na każdej stacji Lotos, lub w sklepie, a oleje Kia Formula tylko poprzez ASO Kia.

I wreszcie różnica główna: Traffic w opakowaniu 4l kosztuje ok. 109 do 117 zł, a serwisowa Kia Formula: 144 zł, za litr: 39 zł, za litr z beczki bodaj 36.

Tak, tak. Lotos wbrew utartej opinii nie jest tanim olejem. Przestał nim być już w momencie zmiany opakowań z pięciolitrowych na czterolitrowe bez zmiany cen.

Pytanie brzmi: czy olej "stworzony z myślą o samochodach KIA" jest wart dopłaty tych kilkudziesięciu złotych?
Moim zdaniem zdecydowanie nie.

 

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Autor
O blogu
  • Moje subiektywne poglądy i opinie. Można się z nimi zgadzać albo nie. Obowiązku nie ma. Za jakiekolwiek skutki stosowania w życiu codziennym nie odpowiadam. Ach, bym zapomniał... oczywiście "może zawierać śladowe ilości orzechów". I fasoli.
  • Informuj mnie o nowościach na blogu
  • RSS blogu PurkusKuchatek
Najnowsze posty
Najpopularniejsze posty

Napędzana humorem dzięki Joe Monsterowi