< > wszystkie blogi

Lubię Nakurwiać Mieczem

Sztuki walki po naszemu

“DESW — Utracone Dziedzictwo” (21.12.2011).

26 January 2015
Po raz kolejny wrócę do wyda­rzeń sprzed kilku lat, ale tak już mam, że lubię porzą­dek chro­no­lo­giczny [drobna poprawka, mimo, że lubię porzą­dek chro­no­lo­giczny, zmie­niła mi się tro­chę kon­cep­cja pro­wa­dze­nie bloga — setki pomy­słów nawie­dza­jące mnie w nocy wzięły górę nad zami­ło­wa­niem do skru­pu­lat­nej kate­go­ry­za­cji wszyst­kiego z czym mam stycz­ność]. Zresztą, to o czym opo­wia­dam obec­nie, choćby w cyklu “Indywidualny tre­ning DESW dla począt­ku­ją­cych”, było poprze­dzone latami inten­syw­nego tre­ningu. Dobrze więc jest spoj­rzeć w prze­szłość, by uzmy­sło­wić sobie, że to co robimy w Armie, jest poważ­nym wysił­kiem zarówno inte­lek­tu­al­nym jak i fizycz­nym, i nie wystar­czy prze­czy­tać kilku tek­stów z Internetów, by zdo­być sta­tus eks­perta w jakiejś dzie­dzi­nie — a takich “eks­per­tuf” są całe rze­sze w ser­wi­sach pokroju Wykopu. Żeby przeczytać całość zapraszam do siebie: http://kuba.potocki.org.pl/blog/desw-utracone-dziedzictwo-12
 

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Autor
O blogu
  • Jestem członkiem Stowarzyszenia na rzecz Dawnych Europejskich Sztuk Walki ARMA-PL w Bielsku-Białej. Czym jest DESW? Krótko mówiąc jest to próba rekonstrukcji szermierki przeróżną bronią białą, od miecza, poprzez włócznie, kord, szablę, rapier, szpadę, puginał, sierp, czy kosę bojową. Jeśli tylko zachowały się źródła historyczne opisujące technikę walki daną bronią, staramy się ją przywrócić do życia. Różnimy się od Ruchu Rycerskiego tym, że nie walczymy w zbroi, a repertuar ciosów i technik, na które możemy sobie pozwolić podczas walki turniejowej jest prawie nieograniczony
  • Informuj mnie o nowościach na blogu
  • RSS blogu Rilsir
Najnowsze posty
Najpopularniejsze posty

Napędzana humorem dzięki Joe Monsterowi