< > wszystkie blogi

Skiosku&Pokiosku

bo rzeczywistość jest bardziej od fikcji, nawet ta pokioskowa

Staruszek z zapałkami

18 February 2015
Śmierdzi, ale nie alkoholem, nie tytoniem, tylko brudem, potem, moczem, bo ja wiem, czym jeszcze? Wygląda jak żul, kumpluje się z żulami, ale nie pije. Fenomen. Ma stare ubrania, które kiedyś musiały być drogie. Nosi długie włosy i brodę, którą najwyraźniej sam niedbale przystrzyga nożyczkami. Jest cichy i kulturalny.
Kupuje codziennie tylko zapałki. Kilka paczek. Na pytanie, które odważyłam się w końcu zadać: po co mu te zapałki, odpowiedział:
- Mam mieszkanie. Płacę czynsz. Ale wodę, światło i gaz dawno mi odcięli. Co trzeba, zrobię przed zmrokiem. Jak jest ciemno, zapalam zapałkę i sobie świecę pod nogi. Tyle mi wystarczy.
- Czemu pan nie zapali świeczki?
- Bo jeszcze nie umarłem! Nie mieszkam na cmentarzu.
Ludzi, którzy go znają mówią, że jest zbyt dumny, żeby pójść do opieki społecznej, albo poprosić swoje dzieci o pomoc.
Wczoraj kupiłam mu zapalniczkę. Nie podziękował. Za to po raz pierwszy spojrzał mi prosto w oczy i wyszedł.


 

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Autor
O blogu
Najnowsze posty
Najpopularniejsze posty

Napędzana humorem dzięki Joe Monsterowi