< > wszystkie blogi

Wixu's absurdlog

Potwornie absurdalny blog

Lennon

18 October 2010

Można się zastanawiać w jakiej kondycji muzycznej John Lennon byłby u progu XXI wieku. Czy wciąż stałby na czele kolejnego pokolenia młodych ludzi, jak miało to miejsce w latach 60. i 70., za czasów zespołu The Beatles i późniejszej solowej działalności? Do czego poprowadziłaby jego aktywność polityczna i walka przeciwko ludzkiemu cierpieniu? Orędownik pokoju, zasłużywszy na miano jednego z najwybitniejszych artystów w dziejach muzyki, niestety nigdy nie odpowie na te pytania. Historia spuściła zasłonę milczenia, urywając jego losy 30 lat temu. Dokładnie 8 grudnia 1980 roku dosięgły Lennona cztery spośród pięciu kul, które wystrzelił w jego kierunku psychopatyczny fan.
Niewielu z nas wgłębiało się w skomplikowaną postać jednego z czterech członków najbardziej rozpoznawalnego zespołu wszechczasów. Szczególnie polski słuchacz, którego znajomość Beatlesów i solowej twórczości Lennona ograniczona jest do banalnych i infantylnych pioseneczek, powinien wytężyć wzrok i uważnie wczytać się w tekst ukazujący Johna w sposób prawdziwy, szczery, a nie poprzez wizerunek wykreowany przez polskie stacje radiowe.

Wczesne lata

John Lennon urodził się 9 października 1940 roku w Liverpoolu (a więc jakiś czas temu świętowalibyśmy jego okrągłe 70. urodziny!). Był synem Julii i Alfreda Lennonów. Według niektórych biografów muzyka podczas dnia jego urodzin nad Anglią miał miejsce nalot niemieckich samolotów. Mimi, ciotka Lennona, wspomina: Pamiętam moment w którym zobaczyłam Johna w szpitalu, byłam pewna, że to ja będę jego matką. Czy to nie brzmi strasznie? Nie wydaje mi się, zwłaszcza, że Julia uznając to za absolutnie naturalne, mawiała: Ty jesteś jego prawdziwą matką. Ja go tylko urodziłam. Była to zapowiedź losów Johna faktycznie, kilka lat później to ciotka Mimi stała się jego prawnym opiekunem.

Dziecięce losy Lennona, zanim zamieszkał z ciotką, były dość burzliwe. Ojciec, marynarz angielskiej floty handlowej podczas II Wojny Światowej, prawie przez cały czas był poza domem. Gdy w końcu w 1944 roku wrócił do domu, jego pomoc odrzuciła Julia, będąc w ciąży z innym mężczyzną. Pięcioletni John był zmuszony do wyboru między rodzicami. W ostateczności pozostał z matką, chociaż resztę dzieciństwa spędził z jej siostrą, Mimi. W 1980 roku wspomniał swój buntowniczy okres: Część mnie chciała być zaakceptowana przez wszystkich, a to wykluczało bycie muzykiem. Jednak nie mogłem być kimś, kim nie jestem. Wszyscy rodzice moich kolegów instynktownie wiedzieli kim jestem, uznali, że powodowałem problemy i mogłem mieć duży wpływ na ich dzieci. Może było to spowodowane tym, że sam nie miałem domu w pełnym tego słowa znaczeniu. Moja matka po prostu nie poradziła sobie z życiem. Miała męża, który uciekł za morze, podczas wojny nie dawała sobie ze mną rady. Kiedy miałem cztery i pół roku, zamieszkałem z jej siostrą. Ona i moja matka były fantastyczne. To była moja pierwsza feministyczne edukacja. Wiedza oraz fakt, że nie byłem z rodzicami pozwoliły mi zobaczyć, że nie są oni bogami.

Szkolna kariera Lennona zbytnio go nie obchodziła. Był ciężkim charakterem: w szkole znany jako rysownik komicznych kreskówek, parodiujący nauczycieli. Na koniec trzeciego roku, szkoła wystawiła mu naganę o śmiałej treści: Jest klasowym klaunem, marnuje czas innych uczniów.

Pierwszą gitarę dostał od matki Lennona w roku 1957 tani Gallotone Champion, akustyk. Ciotka Mimi miała nadzieję, że chłopiec szybko zostanie znudzony muzyką. Jak mówiła: Gitara to niesamowita rzecz, John, ale nigdy nie będziesz zarabiać nią na życie.

Dokładnie rok później w jego życiu miało miejsce tragiczne wydarzenie matka Lennona została potrącona przez pijanego policjanta i w efekcie zmarła. To, a także wcześniejsze losy pozostawiły nowy ślad w psychice nastoletniego Johna.

Lennon oblał wszystkie istotne egzaminy, jedyną możliwością było wstąpienie do Liverpool College of Art. Kiedy studiował, nosił się wyzywająco (zaczesane włosy, skórzana kurtka) i zyskał złą reputację deprawował klasę i ośmieszał nauczycieli. W efekcie został wykluczony z zajęć malarstwa i sztuki. Grożono mu wydaleniem za zachowanie, które obejmowało między innymi siedzenie na gołej modelce w trakcie lekcji rysunku. Nie udało mu się ukończyć szkoły: oblał przedostatnią klasę.

Kształtowanie się zespołu
Dużo istotniejsze było to co działo się równolegle do edukacji Lennona. W 1957 roku założył zespół The Quarrymen. Była to grupa grająca skiffie, a w jej skład wchodzili znajomi Johna: Stuart Sutcliffe, George Harrisom i Paul McCartney. Po opuszczeniu wcześniejszych członków, którzy nie zagrzali sobie miejsca w zespole, wykreował się zespół The Beatles.
W 1960 roku Beatlesi, uzupełniając skład perkusistą o nazwisku Best, wybrali się na dwudniową podróż do Hamburga, by zagrać tam w kilku klubach. John miał wówczas 20 lat, a jego ciotka bała się o jego studia artystyczne. Namawiała go, by nie wyjeżdżał i nie zaniedbywał swojej edukacji. Po pierwszym przyjeździe do Hamburga zespół występował tam jeszcze dwukrotnie w ciągu najbliższych dwóch lat. W Hamburgu Lennon sięgnął po raz pierwszy po narkotyki: amfetamina wspomagała go podczas długich nocnych koncertów.

Brian Epstain, menedżer zespołu z 1962 roku, który nie miał wcześniejszych doświadczeń zawodowych, próbował wymusić na Żukach profesjonalny wygląd sceniczny. Ostatecznie Lennon przystał na jego propozycję, mówiąc: Będę nosił cokolwiek, byleby mi ktoś za to zapłacił. McCartney przejmuje gitarę basową za Stuarta Sutcliffea, który niespodziewanie umiera, a Ringo Starr zastępuje wcześniejszego bębniarza. W ten sposób ukształtował się skład zespołu, który pełnił swoją funkcję aż do roku 1970.

W 1962 roku Lennon wziął ślub z Cynthią. Zespół The Beatles był na fali wznoszącej, podczas gdy Lennonowi urodził się pierwszy syn, Julian. W programie radiowym dotyczącym życia Lennona da się usłyszeć wypowiedzi całej rodziny, które charakteryzowały Lennona jako ojca obojętnego, który dopiero wiele lat później chciał nadrobić stracony przez działalność muzyczną czas.

 

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Autor
O blogu
Najnowsze posty
Najpopularniejsze posty

Napędzana humorem dzięki Joe Monsterowi