< > wszystkie blogi

Prywatne publiczne rozkminy

Czy taki absurdalny to nie wiem, ale na pewno irracjonalny blog

Rozkmina (?) no. 2

17 October 2008
Hmm... Przyjmijmy, że ostatnimi czasy się nieco działo ;) A pod wpływem dzisiejszego uczestnictwa (jako widz) w turnieju poezji wzięło mnie "natchnienie", żeby spisać coś :) Uwaga, trąca Mironem Białoszewskim!

Pies pogrzebany.
Załatany kontrreformacją sideł.
Zachemizowany na synapsach.
Sponiewierany odrzutnością jej,
zazerwał na chwilę kontakt świata.
Bezskutkowo.
Powrót wielkiej niewiadomej,
zakończone mgłym westchnieniem
                                           i już.
Zwielkościowane i zamłócone zwiewy,
            dały początek końcowi.
Grubemu końcowi z dodatkiem dziwadeł.
Tydzień minął a pies pogrzebany
                  jest
    od nowa.
 

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Autor
O blogu
Najnowsze posty
Najpopularniejsze posty

Napędzana humorem dzięki Joe Monsterowi