connemara's absurdlog

Pytałem znajomego jak teraz wygląda picie alkoholu na budowach w Polsce. No bo prywatyzacja itd. Opowiedział mi taką historię sprzed ok 5-ciu lat.- Pod rusztowanie przyszedł kierownik z 'Nowym' /ale starym weteranem/ robotnikiem. Robol miał w ręku worek z ciuchami roboczymi, które już pobrał i podpisał ich odbiór. Przedstawił 'Nowego' brygadziście. Już na odchodne [k]ierownik dorzucił:- [k] -" i jeszcze jedno.Podczas pracy obowiąuje zakaz picia alkoholu" [N]- jak zakaz? [k] -całkowity. [N]- nawet piwa??? [k]- nawet jednego! [N] -poważnie??? [K]- poważnie !!! Nowy rzuca workiem z ciuchami, później kaskiem o ziemię. [N]- No to ja was k**** wszystkich p****ę.!! i odszedł oburzony w siną dal pozostawiając wszystkie rzeczy pod rusztowaniem.

Osiołkowi w żłoby dano.. Wnet głód był śmierci przyczyną Ta sytuacja znaną powszechnie Lecz przecież nie jest jedyną. Podobnych wydarzeń na kopy. Podali nam kronikarze, Gdyż wybór oj! nie jest łatwizną, Gdy dobro pojawia się w parze. Sam popadałem w podobne rozterki, Oj często!.Dokładnie nie liczę. A problem jest ważki.Zapewniam Panowie. Ważki bo chodzi o ..C Y C E. Cycki są słodkie, o tym wie każdy. Nie ważne czy małe czy bujne. I one właśnie / i chwała Bogu/ Są zawsze w liczbie podwójnej. Właśnie podwójność rodzi dylemat, Tak dla mnie jak innych wielu Który z tych cycków jest bardziej wrażliwy ? P r z y ś p i e s z y dotarcie do celu?. Lewy czy prawy? Poważny dylemat Śpiesznie wyrobiam zdanie. Cycków jest para, a ręka jedna. (Druga zajęta trzymaniem). Gdy jedną pierś pieszczę, druga odłogiem. Gdy drugą, na pierwszą pierś zerkam. Jak zdecydować by wybrać właściwie? By dobrać się do 'boberka'. Taki dylemat pojawia się często, Jednak wciąż radzę z nim sobie, Bo nosicielka , wspomnianych cycków. Gdy błądzę, w końcu podpowie. Na zakończenie pewna refleksja. Kudłata i niezbyt wzniosła. Gdy chodzi o cycki, to nawet co wieczór. Zgodzę się być w roli osła. (-)connemara

Tak nazywam COŚ co rymy posiada, ale w gruncie rzeczy w i e r s z e m nie jest. Przy czym nie ma większego (albo wcale) sensu. Na pewno nie jest to poezja !! Tutaj :cyk dla moderatora za przeniesienie tego posta do innego forum (jeżeli tak uzna za stosowne) lub za pozostawienie go tutaj. "Dyrdymałka o napojach" Od piwa głowa się kiwa, Od wódki rozum krótki. Po coli pod czachą się p*****li. Po Frugo nie stoi zbyt długo. Po kumysie w ciągłym zwisie. Od Fanty i od Sprita, W majtach tylko się majta. Kto pije Kroplę Beskidu, Ten w łóżku naje się wstydu. Kto pije Ostromecką Przestaje biegać za kiecką. A od kranowej wody, Kończą pojawiać się wzwody. W ogóle po KAŻDEJ wodzie, Flaczeje animusz w narodzie. Natomiast po takiej wódzi, Podołasz! Aż jej się znudzi Zbadałem już,- że po 'Życie' Też sprawiam się należycie. Po Whisky i po Soplicy, -'no problem'_ żeby zaliczyć. Po flaszce winiaku lub wina, Nie narzekała dziewczyna. A zwłaszcza po polskim piwie, Wygodzisz babeczce godziwie. Dlatego też wśród rodaczek Popyt ma zdrowy pijaczek. Kończę już tego posta. (Dziewczyna na noc chce zostać). Zna Życie. Od uciech nie stroni, W torebce (jak zwykle) szkło dzwoni. Więc kończę. Nie będzie już więcej Gdy chcecie (???) na dalsze badania, Swe siły i czas swój poświęcę. (-)connemara. Czy ktoś zna jeszcze inne wody i powody?

Proszę o wybaczenie za nadużywanie słowa na k..ale chcę zachować "klimat" rozmowy. Uczniem będąc na budowie uczestniczyłem w takiej rozmowie:- Poniedziałek.(Wypłata była w piątek). Pan K. z fioletowym nosem i mocno trzęsącymi się rękoma do mnie:- =Młody otwórz mi wodę mineralną ./kapslowaną tak jak piwo/. Ja:- Co popiło się, popiło? =Gówno prawda.! To z głodu.! COOO?? Przepił Pan w piątek WSZYSTKIE PIENIĄDZE???? =Nie przepiłem. To przez tę k**** moją starą /żonę/.Zawsze jak jest wypłata, ta k**** idzie do sąsiadki,kupują sobie każda po flaszce, zamykają się i k*****y nie otworzą choćby się paliło.! Jak się ocknąłem z drzemki, to chciałem coś zjeść. A w domu NiiiiC, nawet kromki suchego chleba. Waliłem w drzwi, ale te k***y nie otworzyły. Wróciłem, przeszukałem chałupę, i jedyne co znalazłem to flaszkę denaturatu. To co miałem robić? -'Obaliłem ją' !!! Sam widzisz że -"z głodu rence mi sie tszensom , z głodu, k***** , z głodu" !! ........................................................................ Ta sama brygada, jesień i deszcz taki że tylko siedzieć w kanciapie. Do tego klęska dotkliwsza, brak pieniędzy choćby na "kapinkę" . Ktoś wpadł na pomysł żeby rozwiązywać krzyżówkę. cyt.-"Przecież o suchym pysku to nic LUDZKIEGO robić nie można"! Po jakimś czasie słychać hasło:- " Miasto w Ameryce Południowej na literę Ha" ...OCHAJO !! /Ohio/ - padła szybka odpowiedź. ~@@ I tak padł rekord Guinessa. Trzy błędy w jednym 4-literowym wyrazie. ............... Nie wiem jak to będzie wyglądało, bo podgląd nie bangla. Ale ikonkę UMIĘ już wkleić :cyk :cyk

Nie ujmując zasług Wielkiego Michaela Żal po NIM zapanował Głęboki i autentyczny. A przygnębienie w kręgu, Chirurgów plastycznych.

Na wzór kompilacji filmików wrzucam kompilację tekstów. A co!! My nie jesteśmy "gorsi". “Śnieżka” i jabłko. Droga do consensusu. Wiedzie po różnych ścieżkach, Za przykład weźmy TEN sposób, Autor? ..-” Królewna Śnieżka” :- “Śnieżka” Dar posiadała, (Umiała trafiać w sedno) Zmuszona podzielić jabłko, (A było tylko jedno) !! Jakie kryteria przyjęła?. Co wzięła pod rozwagę? -Czy podzieliła “na głowę” -Czy uwzględniła ciał wagę? ( ???) Nasza Królewna “od ręki”, Problem ten rozwiązała:- Jabłko zjadła. ( bez zwłoki) Po czym każdemu ..”dała” PS. “Jak podzielić gdy mało” Problemem jest odwiecznym. A “Śnieżka”:-p o w i ą z a ł a, Przyjemne z ‘pożytecznym’ !!! (-)Publiciush.2008r. ------------------------------- “Śnieżka” w ciąży. Sensacyjna pogłoska w świecie bajki krąży: -”Królewna Śnieżka jest: (już widać!) -w ciąży”. Który z krasnoludków korzystał: -’jak z żony’? Nieśmiałek? Odpada! On jest wykluczony! Śmieszek? Ta opcja innych raczej śmieszy, Śpioch do zarwania nocy nigdy się nie śpieszył. Nie Żarłok! Dla niego ważna tylko “micha”.” Mędrek? Wykluczone On na “Baby”-”kicha”, Komu to królewna nadstawiła ..sutka?? Wszyscy jednogłośnie wykluczają Głupka. Pozostał tylko Gapcio. ON by się “zagapił”. Lecz jakby niedołęga do Jej łóżka trafił ? A królewna milczy /i zdania nie zmieni/, I nie ma kandydata chcącego się żenić. Czeka ją perspektywa która nie zachwyca(!) Ta plotka dotarła już (!) do Królewicza, A na zamku wiadomo !!! Tylko “Cnota” w cenie. Więc trzeba znaleźć ojca, i inne Zakończenie. P.S. Mam pewną hipotezę (lecz jest bardzo krucha), Z lasu zniknął (dyskretnie !!) -Gajowy Marucha. (-)Publiciush.08.11.08 ---------------------------------------------- Prawda o bajkach. Bajki? To “picowanie” faktów!. (Dlatego są słodkie i rzewne). Weźmy jako przykład: -”Drzemiącą” Królewnę Mnie lukrowana powłoka Takiej bajki; złości, Sen nie był skutkiem .. J a b ł k a, Lecz Śnieżki rozwiązłości! Patrz: -Gdyby jakaś kobieta TEŻ Siedmiu “mężów” miała (!?), To TEŻ by (tak jak Ona), W dzień…długo …..długo.. …… spała, I gdyby się TEŻ znudziła, (Ta Pani i jej prycza), TEŻ sami by naganiali, Jakiegoś “królewicza”. /Najlepszy byłby taki co: “Ciężką kabzę” nosi/. I dali-by ogłoszenie: -”Szukamy Gosposi”.… (-)Ob.Leśnik.08.11.08 ----------------------------------------- Bajka (?) o “Babie Jadze”*. Jaś ,Małgosia , las (wielki), chatka zrobiona z piernika,.. Tę bajkę znacie, a jakże , lecz co z niej dzisiaj wynika? Świat uległ wielkim przemianom, ( sami za pewne to wiecie), Dzieci nie chodzą do lasu , bo “siedzą” wciąż (!) w internecie. Świat bajek tak samo uległ wolnorynkowym przemianom, -Weźmy wspomnianą już bajkę , (dlatego że wszystkim znaną!) ***( synowej ,,Jagódce” -dedykuję.)** *Sama mieszkała w lesie , a znała tam każdy kwiatek, Słynęła ze szpetnej urody ,i znakomitych herbatek. Mieszała zioła -” na wszystko” , ale przeważnie – na zgagę, Niestety, opinia zawistnych ,zrobiła z niej -”Babę Jagę” Opinia ta była bardzo, ale to bardzo oszczercza, Ba ! Poszła nawet fama ,że “Baba” jest krwiożercza! Na To-już wściekła się “Baba”, i zaraz ( jak gminna wieść niesie) Wyniosła się z lasu do miasta, by mieszać zioła w biznesie. Kupiła pół-darmo stoisko. Dla siebie (firmowe !) szatki, I zaraz puściła na rynek, wspomniane już wyżej herbatki. Fachowiec poprawił jej Image ,chirurg “podciągnął” urodę, Nie mamy już “Baby Jagi” lecz firmę :’Babcię Jagodę” Olewa dawnych sąsiadów i “ciężką kasiorę trzepie “ Dziś każdą z Jej herbatek kupisz w pobliskim sklepie. Z hobby zrobiła swój zawód, /kopalnię pieniędzy zgoła/, Zawistni – Nic już nie szepczą ,lecz dla niej zbierają zioła. (-) Publicjusz. 15.09.2007r. *wszystkie prawa zastrzeżone. --------------------------------------------------- Poszedłem raz w odwiedziny, Do chatki Królewny Śnieżki. Skuszony pięknym pejzarzem, Zszedłem z utartej ścieżki... Ktoś, czegoś szukał zawzięcie, Pod krzakiem pośród jagódek, Na twarzy nochal (czerwony), Zagajam więc bez ogródek. -"Czego szukasz mój malutki"? -" Jak to k*wa czego ? Wódki ! Popili my wczoraj tu ostro. Ze znajomkami z ławki. Szukam czy coś zostało, Na wyleczenie" trzęsiawki". Jeżeli nie strzelę se "klina" Wywinę orła i skonam. H** !! Może być jedno piwo, Lub jakaś "Arizona" Samego mnie zostawili, Pod krzakiem sk**syny! Nie masz Pan "całkiem przypadkiem" Przy sobie.. butelczyny? *** Ostatnio świat całkiem "sparszywiał" (Najgorsze "wzorce" powiela) K**wa !!! Już nawet w bajce, Napotkać można "menela" !! (-)connemara.

Ciut refleksji na początek:- Strasznie dużo tu zwierzątek. Mając górki, rzeki ,drzewa, żadne z istot tych nie śpiewa, W zamian jest masakra taka, Rymem zabić chcesz "Robaka"? Weź mój sposób! Ten się uda, Na "robaka" tylko... WÓDA. Polej sobie, lecz sowicie. Nie ? . ....'.Zrobaczysz' sobie życie.

Jestem nowy, w pojęciu na tym blogu, i w obsłudze komputera. Na komputer nie było czasu /tzw "fuchy" żeby wyżywić rodzinę/ więc zapewne będą potknięcia w przesyłaniu danych w odpowiednie katalogi, i miejsca na forum. "Wysmażyłem" coś zainspirowany konkursem na "bajkę inaczej" Wziąłem znaną postać i zainstalowałem do niej nieco teraźniejszości. Co z tego wyszło? Oceniajcie. @@@@ Stańczyk_ nadworny błazen , Miał pomysł awangardowy Do czapki /zamiast dzwonków/, Przywiesił trzy kacze głowy I takim nakryciem głowy, Począł po zamku się 'chlubić' Pewny że dworzan rozbawi !! (Wiadomo:-"Boh trojcu lubit' ) A król po prostu się wk***wił I wtrącił go do ciemnicy. A powód? T r z e c i a (bliźniacza !!! ) głowa Przelała czarę goryczy. I jaka z tego wynika, Nauka dla potomności? -"Pamiętać że dwójka bliźniaków, Jest kresem wytrzymałości" (-)connemara.