Już jesień w pełnej krasie. Ludziska z koszami chodzą
szukając dorodnych grzybów. Chcą grzybów ale... im szkodzą.
Udając się między drzewa na wysyp obfity liczą
Niestety!
Wiedzy nie mając, bardzo przy zbiorze 'szkodniczą'
Jeżeli chcesz szkód uniknąć - r o z u m n i e używaj noża!!
Grzybka (którego znajdziesz) należy -WYKRĘCIĆ(!!!)- z podłoża.
W ten sposób od pleśni uchronisz pod runem ukrytą grzybnię,
Grzybnia "wdzięczna" za troskę, plon wyda kolejny. Niechybnie!
Dopiero PO wykręceniu odetnij część twardą od trzonu.
Wnet grzyby następne wyrosną, i też je zataszczysz do domu.
Każego co rusza na grzyby - proszę (zarazem też radzę)
Jeśli chcesz zbiorów obfitych, bądź 'zbiorcą' i gospodarzem.
Żeby nie było że NTF
*******
Poszedłem dzisiaj na grzyby
z nadzieją i z młodszym bratem.
Brat wdepnął w "papierzaka"
i skończył (jak Kozak)
....szpagatem.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą