Mówi kret do kreta:-
- niesmaku nie kryję
że każdy z nas kretów,
pod innymi ryje.
Na to rzecze drugi:
Ech...są gorsze stadła
w których współplemieńcy
skaczą wciąż do gardła.
Albo takie lamy.
Te w zwyczaju mają
że gdy są. wku...ne
inne opluwają.
Ps.
Niemiłe to czasy
w których żyć nam przyszło
bowiem taki "trójbój"
częstym jest nad Wisłą.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą