connemara's absurdlog

Pewien rolnik w środku lata
Tak się z beczką rumu zbratał
I wierności jej dotrzymał
Aż go zaskoczyła zima.
Sącząc do ostaniej kropli
„przespał’ żniwa plus wykopki.
No i przez to, ten ladaco
Nawet jeść już nie ma za co.

Tu przeskoczę „diety’ wątek…

Zamiast zbiorów ma…..trzęsionkę
Z której profit czerpie młynarz,
Gdy on siedząc sito trzyma
I przesiewa mąkę, ziarno.

Ps.
Ubielony lecz „na czarno”

W las po grzyby mnie wygonił
Znajomy Leśniczy.
Wziąłem wiadro i wróciłem
po godzinie z niczym.

Tak wyjaśnił mi porażkę
Gdym wziął go na spytki:aj-
-Bo w tym lesie grzyby mą
Czapeczki Niewidki.

A ty `nierasz je wiadrami-
Odrzekłem z westchnieniem.
Patrz! Mam nochal dość pokaźny,
szukam…..powonieniem.

Potem kawą się zakrztusił
i nastąpił finał.
Nie wiedziałem
Mówił szczerze?
Czy prawdę ‚naginał’?

Ps.
By rozstrzygnąć ten dylemat
Wlazłem później w krzaki.
Zadziałało!!
Wnet znalazłem


Fuj!

To ………„papierzaki”

Może poczuć się ważnym
tak ważnym że niemal królem
kiedy na forum publicznym
może doje**ać mi foolem.

Potem do swojej piersi
swojego futrzaka przytula
i żeby uczcić ten "sukces"
wyjmuje z lodówki swej fulla.

Spijając swojego browca
przeżuwa w myślach swą "chwałę"
sycąc się dokonaniem-
-"ach!, ale mu doje*ałem.!!!

I czeka na moją odpowiedź
(najlepiej by w tonie wściekłym)
a ja? ...
A ja ten komentarz olewam
płynem wszem znanym i ciepłym..

Nadzieję mam ze ta odpowiedź
:Ryptuna co nieco zaboli
i dojdzie do wniosku (po czasie)
że to nie koment, lecz trolling.

Szczęśliwe chwile są krótkie, ulotne
Dlatego piję !
Wciąż (!) nie ‚przelotnie’,
by mieć wrażenie że szczęście trwa wiecznie.,

Kac was zniechęca?
Mnie… niekoniecznie!

:rotfl

Burak cukrowy tuż przy macicy?

Jak dla mnie to :- "Pani pełna słodyczy"

:arlecias
Bo kiedy Muza gdzieś z wiatrem poleci
kurzem porasta podręczny kajecik
i choć dziejowy wiatr włosy muska
to na papierze i w głowie …pustka.

Wciąż nie chcą na papier przelewać się słowa.
Choć wspomagaczem miód pitny, „browar”
wódzia, winiaczek, samogon, koniak...
w głowie wciąż pustka. W sercu -agonia.

Gdy nie chcą w szyku ustawiać się słowa
to jedno pracuje.

CIĘŻKO! … Wątroba.

I tylko jedna myśl czasami mi błyska:-
-lekarstwem skutecznym na stan ten ...‚maryśka'

Wódzia leczy, wódzia wspiera!
Po niej życie barw nabiera.
i choć kuraż kończę kacem
chętnie za jej czar zapłacę.

hej, hej ,hej sokoły
czas opróżnić z trunków stoły,
hej, hej, hej narodzie
ten styl życia zawsze w modzie.

Hej narodzie porzuć swary
gdy na stole są browary.
Celem zabaw, zwłaszcza picia
jest zapomnieć prozę życia


…..

Pamiętajcie: Po browarach
ponętnieje nawet stara.

Osobę doświadczoną i „powiew świeżości”
zobaczył wilk w pościeli miast przeżutych kości.
Wnet zrozumiał sekret domku na uboczu:-
-Panie dorabiały tym co miała w kroczu.

Babcia razem z wnuczką uciech dostarczały

Kapturek nie tylko dostarczał wiktuały,
do domku ukrytego w samym środku dziczy,
ale również pod okiem swojej babci ćwiczył
pozycje Kamasutry - (zamiast ślęczeć w szkole)
by przejąć pałeczkę w „sztafecie pokoleń”.
Bo jak głosi tamtejsza szeptana wieść gminna,
nierząd - to w tym rodzie:- „tradycja rodzinna”.

Wilk - patrząc na dwie panie (z jakże różnym stażem),
postanowił:- „Zostanę pań tych ochroniarzem”.

:pietshaq
:spoko

Jaką nazwę mają- tłumy
tych co narząd mają ''z gumy''
(przedłużenie kręgów szyjnych)?

Klan Obśmiewczo - Dywersyjny.