Humor i mądrości Świata Dysku
2010-01-07 19:22:01
·
Skomentuj
Świat Dysku, to już nie tylko seria. To praktycznie instytucja. Postaci, miejsca i zwyczaje znane tak wielu czytelnikom wielokrotnie inspirowały już wydawców, rysowników czy reżyserów. Mieliśmy okazję czytać komiksy, oglądać filmy, brać udział w konkursach wiedzy, czy nawet budować sobie papierowe modele - a wszystko związane ze Światem Dysku.
Najnowszej pozycji związanej z tą serią brakuje tylko jednego elementu - notesu.
Sama książka jednak...
Córki Graala
2009-09-02 23:01:57
·
Skomentuj
XIII-wieczna Europa to zazwyczaj dobry wabik dla miłośników historii i beletrystyki historycznej. To czasy, kiedy wiele się działo, żyło się kolorowo, wszędzie było daleko, a za jedno słowo wypowiedziane w nieodpowiednim towarzystwie można było spłonąć na stosie. To czasy kiedy często zło, które przydarzało się ludziom, tak naprawdę działo się w imię dobra.
Więcej
Nacja Pratchettowa
2009-07-10 15:40:04
·
Skomentuj
Nie zamierzam ukrywać, że do każdej nowej światodyskowej książki Terrego Pratchetta podchodzę niemal bezkrytycznie. Nie chodzi tylko o markę, jaką stworzył, czy o to, że stał się przewidywalny. Wręcz przeciwnie – oswoiłem się z tym fikcyjnym światem na tyle, że nawet treść nieco słabszej jakości nie jest w stanie mnie zniechęcić do odwiedzin. Ale tym razem miałem do czynienia z książką nie będącą częścią tego cyklu.
Oczywiste pytania nasunęły się bardzo szybko. Ile w „Nacji” pozostało ze znanego mi stylu Pratchetta? Na ile on sam zdołał uciec od pułapek, które stawia napisanie ponad 30 książek z jednego cyklu? Innymi słowami – ile Pratchetta pozostało w najnowszym Pratchetcie?
Więcej przy kominku
Misto Kości
2009-06-08 23:43:42
·
Skomentuj
Zastanawialiście się kiedyś, co ukrywają przed wami rodzice? Czego wam nie mówią? Jakie tajemnice rodzinne przemilczeli? Jakich tematów nie porusza się przy stole? Dlaczego, gdy mając dwanaście lat zapytaliście o pozwolenie na zrobienie tatuażu poddali was praniu mózgu? Czy wreszcie, dlaczego wszyscy wierzą w skrzaty, ale ich nie widzą, a Wy je widzicie i nie wierzycie?
A czy zastanawialiście się, co by było, gdyby nagle wszystkie te pytania znalazły swoje odpowiedzi?
Marcowe fiołki
2009-04-30 11:22:49
·
Skomentuj
Na początku myślałem, że to tylko moje wrażenie, ale kiedy pochwaliłem się znajomemu książką Marcowe fiołki pierwsze o co mnie zapytał, to czy to jakaś nieznana książka Agathy Christie. Teoretycznie już samo takie skojarzenie powinno być wystarczającym „poleceniem”.
Nie była to jednak Christie, ale mimo to książka wciąż kusiła.
Premiera już 10 maja
więcej o książce
Layla, która jest Wonderful tonight
2009-04-21 08:11:11
·
Skomentuj
Jestem już dość dużym chłopcem by zrozumieć, że każde następne pokolenie ma swoje własne rewolucje, a każde poprzednie ma swoje udziwnienia - bo inaczej się tego nazwać nie da. Choć przecież o to samo chodzi...
Paolini Polski
2009-04-17 00:35:06
·
Skomentuj
czy Polska Paolini, czy polska Paolini, a może Paolini polski...
wszystkie cztery formy są poprawne, ale znaczenia różne. Po prawdzie jednak ... nie o tym chciałem pisać.
Niedawno do Kominka przywędrowała książka "Złowrogi sześcian autorstwa piętnastoletniej Polki. Marketingowe porównanie do Paoliniego wcisnęło się na usta. I tam na długo nie pozostało, tak więc wieść się szerzy, że rośnie nowy talent na słowiańskiej ziemi. Fakt, że autorka ma 15 lat oraz właściwą dla tego wieku (przynajmniej kiedyś) dozę naiwności pozwala postawić jej utwór ponad g(r)afy Masłowskiej.
No dobrze...
przepraszam za to porównanie... po prostu zapraszam do przeczytania recenzji. Bo książka jest naprawdę ciekawa.
recenzja przy kominku
Rzeczpospolita III i pół
2009-03-16 23:56:47
·
Skomentuj
Kiedy miałem mniej więcej 10 lat okazało się, że wolna i niezawisła Polska czasu PRL była jednak zawisła. Za dopuszczenie do takiego stanu rzeczy ktoś musiał zawisnąć. Przez długi czas Związki walczyły i pertraktowały ze Związkiem... a ja nie widziałem żadnego związku z moją osobistą rzeczywistością. No bo co dziesięciolatka może obchodzić zmiana systemu, rozmowy w telewizji, czy historia w szerokiej perspektywie, kiedy na obiad był kurczak, a w telewizji grali „Morze” - program Marka Koszury.
Orki wracają
2009-03-10 00:01:42
·
Skomentuj
Co właściwie można powiedzieć o kimś... czymś... kimczymś takim, jak ork. Albo nawet para orków. Przecież wszyscy wiedzą, że tylko elfi albo ludzcy wojownicy i księżniczki zasługują na to, by pisać o nich trylogie, baśnie, pieśni i inne opowiadania. Orkowie zaś nadają się tylko do tego czym pachną.
Dwa zapyziałe Orki nie mogą być przecież bohaterami. A jednak. „Powrót Orków” to książka, gdzie właśnie Orkowie grają pierwsze skrzypce. Może instrument ten nie do końca jest najlepiej nastrojony, ale to właśnie dwaj Orkowie - bracia - stają się rozwiązaniem zagadki pradawnego elfiego proroctwa.
Czy wspominałem już, że to było ELFIE proroctwo?
Więcej...
BZZZZZZYK
2009-03-02 10:19:18
·
Skomentuj
Na tę książkę trafiłem przypadkiem przeglądając strony internetowe przyjaznych wydawnictw. Nie szukałem jej specjalnie, ale jak to często „w sieci” bywa, znalazłem ją przypadkiem. Być może nawet przeszedłbym nad tym tytułem do porządku dziennego i nie zawracał sobie nim głowy, ale z przynajmniej dwóch powodów poczułem się zaintrygowany.