Czasem wydaje mi się, że w temacie zombie powiedziano już wszystko, a scenariusz każdej zombie-historii sprowadza się do rosnącej ilości osobników syczących niewyraźnie Muuuuusk... muuuusk... i kuśtykających bądź pełzających tu i ówdzie w poszukiwaniu pożywienia, a mózg...Cóż brak ośrodka myśli zastąpiło im parcie na pożywienie.
Więcej
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą