< > wszystkie blogi

lout, czyli własne zdanie tam i z powrotem

Myślę, mówię i tak w koło.

Kto pierwszy ten lepszy - Bus story

6 December 2011
Miejsca siedzące są puste, następuje zwolnienie blokady... 
___________________________________________________
Stoi sobie człowiek, przed wejsciem do autobusu, i jest to oczywiste, że trzeba się odsunąć żeby ludzie mogli wysiąsć, jednak osoba będąca za mną (stara pani z gatunku zgredus-moherus) jest oburzona bo jakim prawem ja nie wsiadam a drzwi są otwarte. Przecież jeszcze chwila i będą zajęte wszystkie miejsca, po czym uruchamiają się jej ukryte zapasy siły, którymi odpycha mnie używając łokcia i wsiada wpychając do srodka ludzi, którzy mieli zamiar wysiąsć, a na koniec to jakim prawem zwracasz jej uwagę.
 

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą

Napędzana humorem dzięki Joe Monsterowi