I. Sportowy
- Kochanie, dziś kupiłam dwa dresy.
- A co, w jeden się nie mieścisz?
II. Knajpiany
W knajpie w Rosji:
- Macie coś wegetariańskiego?
- Tak. Wódkę z pszenicy, piwo z chmielu i wino z winogron.
III. Szkolny
- Dawaj dzienniczek! Tia... Matematyka - pięć, historia - pięć, geografia - pięć... W tydzień piętnaście pał z trzech przedmiotów, idioto!
IV. Poszkolny
Na ulicy facet spotyka swoją dawną koleżankę z klasy. Ona:
- Misza! Wcale się nie zmieniłeś! Gdzie teraz pracujesz?
- Jestem dyrektorem w banku.
- Hm... A można jedno pytanie ci zadać?
- Proszę.
- Szalałeś za mną w szkole, co nie?
- No, owszem.
- A teraz?
- No...
- Śmiało!
- Tak.
- 200 baksów za godzinę, dla ciebie 150.
V. Babski
- Ja jestem w łóżku bardzo nieśmiała i wstydliwa, ale ani mąż tego nie zauważa, ani inni faceci...
:peppone
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą