< > wszystkie blogi

קול קורא במדבר

כל־הבשׂר חציר וכל־חסדו כציץ השׂדה׃

מה־יתרון לאדם בכל־עמלו שׁיעמל תחת השׁמשׁ“

16 December 2007
Drugie podejście do prób blogowych, po kompletnie nieudanym pierwszym. No, ale co zrobić - brak czasu i chęci skutecznie zabił obiekt poprzedniego; może tym razem będzie lepiej.
Generalnie, ostatnimi czasy zauważyłem, ile mi narosło paradoksów i absurdów w życiu. Otóż "dom" to dla mnie obecnie moja cela w akademiku, w której Bóg-wie-kto przede mną mieszkał, a intymność jest pojęciem dość teoretycznym. Z drugiej strony, o obecnej sytuacji myślę w kategoriach "w Polsce", a nie "w domu", jakkolwiek to ostatnie byłoby w pełni uzasadnione. Dalej, w zasadzie już zawodowo zajmuję się Biblia, która mi wypełnia pół życia, chociaż kompletnie nie wierzę w to, co tam znajduję. Ot, drobiazg, bo w sumie co to zmienia, niemniej dokłada się do puli rzeczy postawionych na głowie. Idźmy dalej, prowadzę żywot nieco mniszy, chociaż w pełni świadomie zdecydowałem sie pozostać świeckim. Między innymi po to, żeby tego mniszego życia uniknąć. W zasadzie, żeby dopełnić obrazu absurdu i wszelkich zjawisk wbrew woli, powinienem się ożenić i mieć potomstwo (niech Bóg broni, jeszcze tylko tego by brakowało). I w tym wszystkim wraca tytuł notki, coś na kształt motta - "cóż za zysk człowiekowi w całej pracy jego, co się nią trudzi pod słońcem?" Co niby ma dawać wiedza, co dały mi te wszystkie książki, przez które przebrnąłem? Bez sensu, po prostu bez sensu. Całe życie praca, od samego początku jakieś dwa razy więcej godzin tygodniowo, niż rówieśnicy. I co z tego mam? Zbędną wiedzę, znajomość paru bezużytecznych języków, frustrację i zmęczenie. A frustrację dlatego, że można było ten czas spędzić znacznie przyjemniej. A co można mieć z życia więcej, niż drobne przyjemności? "[...] Entbehren sollst du! sollst entbehren! Das ist der ewige Gesang, Der jedem an die Ohren klingt, Den, user ganzes Leben lang, Uns heiser jede Stunde singt. [...] Fluch sei dem Balsamduft der Trauben! Fluch jener höchsten Liebeshuld! Fluch sei der Hoffnung! Fluch dem Glauben, Und Fluch vor allem der Geduld! [...]"
 

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą

Napędzana humorem dzięki Joe Monsterowi