Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI
Od 25 listopada 2010, ostatnio 27 listopada 2018 08:50
To ten, wstęp gotowy.

pierwszy rozdział gotowy.
Uczelnia
Szkoła Główna Gospodarstwa Wiejskiego - luzak
Miasto
miasto? Wieś raczej... i to taka nieduża
Zajęcie
zające.
Zainteresowania ekstremalne
Weekendowe kursy dojenia krów - coach. Niższy uniwersytet żniw i sianokosów - kierownik katedry kiszenia trawy. Widły - szkolenia z obsługi, atesty, certyfikaty. mam znakomitą pamięć do twarzy - na 100 gwiazd porno rozpoznaję 110). Cycki, cycki, cyc
Status konta
Nieaktywne - Zrób prezent - przedłuż ważność konta temu bojownikowi.

Moje posty na forum Kawały Mięsne, Hyde Park i Palma Pictures

Moje miejsce na świecie

WAŻNE INFORMACJE O MNIE

Mogę załatwić
- Kilo prondu, - kabel bezprzewodowy, - golarkę do kamieni, - trzy razy po cztery - autograf Stachursky'ego - przewodnik po kupach polskich - Atlas kamieni (bogato ilustrowany) - vademecum bobra myśliwskiego
Jak długiego mam?
stąd |.......................................................................................................................|dotąd
W przyszłości chcę zostać
alkoholikiem.
Ważne osoby, które znam
cycki znam
Numer mojej karty kredytowej
9087654678908765
Pin do mojej karty
6969
Jak wiele jestem w stanie
pipnaście
Jak to lubię
cycki lubię.
Kiedy
cycki? Zawsze
Która godzina
siabanaście po fefnastej
Miseczka
jędrna i pełna
Na pączka
Głupie pytanie.

CO LUBIĘ

Film
anal adventures 3
Książka
Vademecum bobra myśliwskiego
Piosenka
newer gona giw ju ap,
Komedia
sejm.gov.pl
Dramat
sejm.gov.pl
Kabaret
sejm.gov.pl
Gra
butelka
Pozycja
88
Jedzenie
chlep posmarowamy norzem
Seks
zawsze
Władza
cycki!
Alkohol
i cycki!

Aktywność bojownicza

Filmów
4
Postów na forum
494
Wystawionych okejek
512
Profil oglądany
5433 x

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą

Sygnatura forumowa:
Przekonanie o własnej ważności doprowadziło mnie do kompleksu Boga. (by Vanin)