Od 28 września 2008
Dawno, dawno temu w odległej galaktyce, byłem młodym bajkomikropisarzem. Oto moje najnowsze dzieło po panu Gałce.
.. ni z tego, czy owego nagle się budzisz i słyszysz pukanie.. Pytasz się "Kto tam?", a głos odpowiedział "Duch Rasiaka". Pytasz "Jaki Rasiak?" - przy czym na nic zważając zapalasz kolejne 40mg DMT.. To już 15 dawka, pamiętaj synku... mamusia pa, pa...
Głos się nie odezwał, a ty popłynąłeś w ocean barw.. lecz to nie były barwy! To były szare kartofle z piczforkami! Dzidzały twe sutki za pomocą szerokopasmowego majonezu z napisem "Made by Pudzian for Mr. xXxNorrisxXx_MASTER_PALADIN_200". Cały pokryty krwią i błotem tarzałeś się po suficie w kształcie trójkątu Mendelejewa pomalowanego na kufel piwa z waflem pochodzenia muzułmańskiego! Gdy się ocknąłeś okazało się, że jesteś w lesie, a koło Ciebie leży prezerwatywa napełniona zielonym mydłem w płynie... Przynajmniej się cieszysz, że masz duże jędrne cycki i krowią łechtaczkę +5. Wstajesz, myślisz, że zgwałcił Cię dzik i idziesz się narąbać do innego lasu korzystając przy okazji z jak to przemiłych łysiczek lancetowatych, które pokazały Ci jak będziesz wyglądał przed następnym respem, ale i tak to Ci gówno dało.. było wyborne, takie śliczne i futrzaste... dobrze się nim smarowało kanapki i wciągało nosem... Mmmmm... Nutella... Nagle słyszysz głos! "Masz jakiś problem?".. ocierasz oczy, i na środku swojego pokoju widzisz wojownika ninja, z numerem rejestracyjnym NJN2000 i odzianego w różową zbroję, a przy okazji uporczywie trzymającego prawą dłoń na swoich jądrach... miał przepiękne blond loczki... a mądre szare i podkrążone oczy przypominały tobie okruchy młodości, gdy jako dziecko podglądałeś łosie na rykowisku. Nagle ninja przemówił "O KURA SAWA!" I kopną cię w twarz. Przykro mi stary... nie przeżyłeś... masz -1 fragów.... kliknij spacę, aby załadować mózg do sera.... ładowanie węgla zakończone w 100%. . . . Funkcje życiowe w normie... otwierasz oczy, wychodzisz z piekarnika sąsiadki .. bierzesz wibrator, baterię i szoguna oraz wyskakujesz przez okno na -20 piętrze.. Szczęśliwie wylądowałeś na powierzchni ziemi.. Szoguna wziąłeś do ręki i zacząłeś nim strzelać z kartridży do drukarki.. 7 demonów padło i 1 zombie.. spokojnie przeładowałeś i usłyszałeś hałas. Przed Ciebie wyszedł ON... to ... to .. CYBER-ADMINISTRATOR! wycelował w Ciebie zwoją roketwyrzutnię i powiedział "BACH! BACH! BACH!" i sobie poszedł. Nie mogłeś dojść do siebie... zgubiłeś się... szukając mapy wciskasz tabulator... o! jest ... wyświetliła się ... jesteś na 6 piętrze.. idziesz w kierunku dużego pomarańczowego automatu co rozdaje za friko narkotyki.... ukłuł Cię w lewę ramię.. Powiedział "żąśąđź! Dowidzenia!".. poczym sobie poszedł zostawiając Ci kilka ciem, laczek i klaster do papieru toaletowego... Nie mając nic innego do roboty położyłeś się na uprzednio zamontowanej ścianie i przychodzi przed Ciebie jakiś facet w szelkach... "Szelek jestem! Pan Szelek." Podał rękę i dał Ci bana... masz już -2 fragi... Maks, ten dzik z osiedla ma już 12.. uważaj co robisz chłopie... respawn!! budzisz się w własnym pokoju na łóżku... przed sobą masz kałużę krwii... pewno własnej... W rogu wisi twoja matka i mówi... "Gdzieś ty był przez te 4*pi^2 dni! Masz szlaban na komputer... lepiej idź zjeść kilka ciastek." ... posłuchałeś się matki.. Posypałeś białym proszkiem z lodówki te ciastka i zjadłeś... poszedłeś na dwór, a tam...
FIN(ITALITY!)
Dawno, dawno temu w odległej galaktyce, byłem młodym bajkomikropisarzem. Oto moje najnowsze dzieło po panu Gałce.
.. ni z tego, czy owego nagle się budzisz i słyszysz pukanie.. Pytasz się "Kto tam?", a głos odpowiedział "Duch Rasiaka". Pytasz "Jaki Rasiak?" - przy czym na nic zważając zapalasz kolejne 40mg DMT.. To już 15 dawka, pamiętaj synku... mamusia pa, pa...
Głos się nie odezwał, a ty popłynąłeś w ocean barw.. lecz to nie były barwy! To były szare kartofle z piczforkami! Dzidzały twe sutki za pomocą szerokopasmowego majonezu z napisem "Made by Pudzian for Mr. xXxNorrisxXx_MASTER_PALADIN_200". Cały pokryty krwią i błotem tarzałeś się po suficie w kształcie trójkątu Mendelejewa pomalowanego na kufel piwa z waflem pochodzenia muzułmańskiego! Gdy się ocknąłeś okazało się, że jesteś w lesie, a koło Ciebie leży prezerwatywa napełniona zielonym mydłem w płynie... Przynajmniej się cieszysz, że masz duże jędrne cycki i krowią łechtaczkę +5. Wstajesz, myślisz, że zgwałcił Cię dzik i idziesz się narąbać do innego lasu korzystając przy okazji z jak to przemiłych łysiczek lancetowatych, które pokazały Ci jak będziesz wyglądał przed następnym respem, ale i tak to Ci gówno dało.. było wyborne, takie śliczne i futrzaste... dobrze się nim smarowało kanapki i wciągało nosem... Mmmmm... Nutella... Nagle słyszysz głos! "Masz jakiś problem?".. ocierasz oczy, i na środku swojego pokoju widzisz wojownika ninja, z numerem rejestracyjnym NJN2000 i odzianego w różową zbroję, a przy okazji uporczywie trzymającego prawą dłoń na swoich jądrach... miał przepiękne blond loczki... a mądre szare i podkrążone oczy przypominały tobie okruchy młodości, gdy jako dziecko podglądałeś łosie na rykowisku. Nagle ninja przemówił "O KURA SAWA!" I kopną cię w twarz. Przykro mi stary... nie przeżyłeś... masz -1 fragów.... kliknij spacę, aby załadować mózg do sera.... ładowanie węgla zakończone w 100%. . . . Funkcje życiowe w normie... otwierasz oczy, wychodzisz z piekarnika sąsiadki .. bierzesz wibrator, baterię i szoguna oraz wyskakujesz przez okno na -20 piętrze.. Szczęśliwie wylądowałeś na powierzchni ziemi.. Szoguna wziąłeś do ręki i zacząłeś nim strzelać z kartridży do drukarki.. 7 demonów padło i 1 zombie.. spokojnie przeładowałeś i usłyszałeś hałas. Przed Ciebie wyszedł ON... to ... to .. CYBER-ADMINISTRATOR! wycelował w Ciebie zwoją roketwyrzutnię i powiedział "BACH! BACH! BACH!" i sobie poszedł. Nie mogłeś dojść do siebie... zgubiłeś się... szukając mapy wciskasz tabulator... o! jest ... wyświetliła się ... jesteś na 6 piętrze.. idziesz w kierunku dużego pomarańczowego automatu co rozdaje za friko narkotyki.... ukłuł Cię w lewę ramię.. Powiedział "żąśąđź! Dowidzenia!".. poczym sobie poszedł zostawiając Ci kilka ciem, laczek i klaster do papieru toaletowego... Nie mając nic innego do roboty położyłeś się na uprzednio zamontowanej ścianie i przychodzi przed Ciebie jakiś facet w szelkach... "Szelek jestem! Pan Szelek." Podał rękę i dał Ci bana... masz już -2 fragi... Maks, ten dzik z osiedla ma już 12.. uważaj co robisz chłopie... respawn!! budzisz się w własnym pokoju na łóżku... przed sobą masz kałużę krwii... pewno własnej... W rogu wisi twoja matka i mówi... "Gdzieś ty był przez te 4*pi^2 dni! Masz szlaban na komputer... lepiej idź zjeść kilka ciastek." ... posłuchałeś się matki.. Posypałeś białym proszkiem z lodówki te ciastka i zjadłeś... poszedłeś na dwór, a tam...
FIN(ITALITY!)
- Status uczelniany
- student
- Stan
- wolny
- Miasto
- Tu-ryn
- Zajęcie
- RAVE
- Zainteresowania ekstremalne
- produkcja kiełbasy
- Status konta
- Nieaktywne - Zrób prezent - przedłuż ważność konta temu bojownikowi.
WAŻNE INFORMACJE O MNIE
- Mogę załatwić
- Pizzę.
- Jak długiego mam?
- Wystarczająco za krótki.
- W przyszłości chcę zostać
- Mikrobajkolgiem.
- Ważne osoby, które znam
- Panią z dziekanatu.
- Numer mojej karty kredytowej
- XXXXXXXXXXXXXXXX i do bólu
- Pin do mojej karty
- 1234
- Jak wiele jestem w stanie
- Dopóki mi przysadka nie walnie.
- Jak to lubię
- Na ostro.
- Kiedy
- Pod wieczór.
- Która godzina
- 19:21
- Miseczka
- -AA
- Na pączka
- W dzień tłustych kobiet.
CO LUBIĘ
- Film
- Coś o grach (w, które nie gram)
- Książka
- Dezintegracja pozytywna
- Piosenka
- AAAAAAAAAAAAAAAAAAGH!!!! ZJEDZMY SOBIE KOTA!!!! AAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!
- Komedia
- życie
- Dramat
- życie
- Kabaret
- życie
- Gra
- życie
- Pozycja
- rzycie
- Jedzenie
- można jeść na surowo
- Seks
- a co Cię to?
- Władza
- tylko w kiblu
Aktywność bojownicza
- Filmów
- 1
- Ciasteczek
- 1
- Postów na forum
- 1
- Wystawionych okejek
- 25
- Profil oglądany
- 712 x
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą