Przy dworcu we Wrocławiu jest punkt pomocy uchodźcom prowadzony przez Ukrainki. Jakiś „Janusz” poszedł tam wysępić zupę i zrobił awanturę wolontariuszkom, że rozdają ją tylko ukraińskim uchodźcom, a jak stwierdził — to jest polska ziemia i Polakom też się ta zupa należy.
JKM rozpacza nad tym, co cywilizowany świat robi z „najlepszymi ludźmi”. Ciekawe są ideały mężczyzny szefa Konfederacji. Dlaczego najlepsi siedzą w więzieniach? Bo nie mogą znieść... czego?
Podejrzani działali w sposób szczególnie bulwersujący, celowo doprowadzając do kolizji drogowych. Jak ustalono, sprawcy działali najczęściej w taki sposób, iż w porze wieczorowo-nocnej, w wytypowanych przez siebie miejscach, oczekiwali lub przemieszczali się trasami, głównie dwupasmowymi, poszukując potencjalnej „ofiary”. W zależności od rodzaju pojazdu jakim się poruszała, zajmowa(…)
Motocyklista wyprzedzał na skrzyżowaniu, przejściu dla pieszych, na podwójnej ciągłej, na trzeciego i zmuszał innych do hamowania, a mimo to poczuł się bardzo urażony, gdy mu zwrócono uwagę.