[PISMO KAPUŚCIANE]

...::: księga 1: Genesis :::...


"Na początku była Pani Kapusta i Głową była ona.
Wszystko się przez nią stało,
a nic by się bez Niej nie stało,
co mogłoby się stać przez nią.
(...)

Na początku Głowa stworzyła zagony kapusty, a widząc że są dobre, oddzieliła je płotem od reszty świata.
I tak minął poranek i dzień pierwszy.

A potem Głowa rzekła **Niech stanie się światło!**, a widząc jak kapusta rośnie ku niebu, była zadowolona.
Tak minął poranek i dzień drugi.

Następnie Głowa rzekła **Niech zbiorą się chmury szare nad polem i deszcz Mój zasili zagony**, a gdy tak
się stało rzekła **Niech pogoda zmienną będzie**, a widząc że jest dobrze była zadowolona. Tak minął
poranek i dzień trzeci.

A potem Głowa rzekła **Niech świat zapełnia istoty żywe na kształt i podobieństwo snów moich i niech żyją
i rozmnażają się na Moja cześć** i Ziemia zapełniła się od wszelakich roślin i istot żywych różnego rodzaju -
ludzi, robactwa, ryb, ptaków i innej dzikiej zwierzyny. Tak minął poranek i dzień czwarty.

Dnia następnego Głowa rzekła do ludzi **Dzieci moje, idźcie i pielęgnujcie święte me zagony kapusty. Was
oto wybieram na dzieci Moje i spadkobierców woli Mojej**. W ten sposób zostały ukończone niebo i Ziemia
oraz wszystkie jej zastępy.

W pięć dni Głowa skończyła prace swoją i przez dwa dni odpoczywała. I uczyniła te dni świętymi, ku radości
dzieci swoich."

PROROCTWO WEDŁUG BŁOGOSŁAWIONEJ GŁOWY KAPUSTY


"I ujrzałem wielkie zwoje liści kapusty. A na każdym z nich niezrozumiałe znaki, jakby hieroglify. Błogosławiona i Cudowna Głowa Pani Kapusty otwarła mój umysł i zacząłem niczym po niebie obłoki płynące rozróżniać na Liściach Kapusty zapisane znaki.


Znak Pierwszy mówił mi:
"I będzie rok 2232...

Znak Drugi mówił mi:
"I będzie na Ziemi Królestwo Kapusty..."

Znak Trzeci, zaś wtórował:
"Bądź o zdrowa Błogosławiona Głowo Pani Kapusty..."


Wtedy oczy moje spojrzały na insze znaki. I się zapytały:
"A cóżże wy mi powiecie?"
I wtedy jeden z Liści rozwinął się na nieboskłonie od widnokręgu do widnokręgu,a w Jego tle ujrzałem krwawiące oko Błogosławionej Głowy Pani Kapusty i głos dobywający się z głębi, niby z trąb jerychońskich, a brzmiał on tak:
"Jeśli się świat nie nawróci na Brassicanizm,a dalej będzie mordował i spożywał żywe stworzenia, ulegnie zagładzie."

Wówczas bezwiednie usta moje zawołały:
"O Pani! A cóżże mam uczynić, aby Przesłanie Twoje cały świat usłyszał?"

Na to Błogosławiona i Cudowna Głowa Pani Kapusty odrzekła:

"Wszystko to, co tu ujrzałeś i usłyszałeś opisz i zamieść na Joe Monster i na Forum Budowlańców. Z tych koncernów medialnych popłynie moje proroctwo w świat. A ludzie wszystkich wyznań będą Je poznawać i wcielać w życie"


Tak oto, ja wierny Brassicanin czynię to, co mi Błogosławiona i Cudowna Głowa Pani Kapusty poleciła.

Kapuściany prorok mówi:

"I ujrzałem oto istota zielona, a imię jej Kapusta. I jedzenie szło za nią..."

"o Błogosławiona głowo
co mówisz to i owo -
czas czum, czuj czyn,
cud rób, cud czyń..."