« | » |
Eric Clapton end hiz bend.
W mojej kolekcji nie mogło zabraknąć Eryka z Klapką, gdyż jest zajebistym gitarzystą. Szczególnie dobrze wypadł na tym właśnie koncercie. Polecam ok. 1:30, gdzie wchodzi saksofon, hehe... :D
P.S. Generalnie zasada zabawy jest prosta: wpisujemy w google nazwę ulubionego zespołu / wykonawcy oraz słówko "shreds". Kwiaty przepiękne wychodzą!
Kod HTML wszystkich zdjęć albumu do umieszczenia na dowolnej stronie:
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą