Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Forum > Głupie pytania > Ktoś tu kogoś w wała robi czy zdaje mi się tylko?
Kirdan
Kirdan - Superbojownik · 2 lata temu
Znajoma pracuje w oparciu o chujwieco zwane umową o pracę z zadaniowym czasem pracy. A polega to na tym że odwala te swoje zadania czasem tu, czasem tam, zazwyczaj w weekendy. Pierwszy raz się z taką umową spotkałem.

Zachorowała pierwszy raz w tym roku (L4) i nie pracowała przez 2 tygodnie. Szefowa stwierdziła że skoro chorowała, to nie wypełniła żadnego zadania, to i żadne wynagrodzenie za ten okres jej się nie należy.

A teraz głupie pytanie: czy szefowa w tej sytuacji rucha pracownika, czy faktycznie tak to w tym kartonowym kraju wygląda? Bo nie wiem, ale się domyślam.

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
markiz_de_czad - Superbojownik · 2 lata temu
A za l4 to przypadkiem zus nie płaci.
Nawet jak nie to wali znajomą równo.
Sąd pracy się szykuje

--
Vanitas Vanitatum et Omnia Vanitas

Kokeeno
Kokeeno - Superbojownik · 2 lata temu
@Kirdan Rucha. Pytanie retoryczne, mam nadzieję?

"Pracownik wykonujący pracę zadaniową ma prawo do pójścia na L4. Zadaniowy czas pracy go wtedy nie dotyczy i w czasie przebywania na zwolnieniu nie powinien on wykonywać swoich obowiązków na przykład zdalnie. Po powrocie nie może zaś dojść do sytuacji, gdzie trzeba „nadrobić” zadania, które były zlecone w czasie nieobecności. Kiedy z kolei na wykonanie danego zadania przeznaczony był dłuższy okres i nie ma osoby, która mogłaby przejąć obowiązki, wówczas czas przeznaczony na ich realizację powinien zostać wydłużony o liczbę dni spędzonych w domu."

https://magazynprzedsiebiorcy.pl/zadaniowy-czas-pracy#Zadaniowy_czas_pracy_a_zwolnienie_lekarskie

--
Live For The Moment

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Daban - Superbojownik · 2 lata temu
Zgłoszenie do PIP.
Zadaniowy czas pracy to po prostu sposób rozliczania pracy, zamiast 8-16 są zadania, a pracownik sam ustala sobie kiedy pracuje. Urlop, L-4 normalnie się należą, wówczas pracownik nie pracuje i co ważne - nie musi nadganiać, ani odpracowywać - tak jak w normalnej pracy.


To co opisuje pracodawca to umowa zlecenie - zlecam pracę i płace za wykonanie i wówczas L-4 mnie nie obchodzi, pracownik musi nadrobić albo nie dostanie kasy.

--
Ludzi nie należy dzielić, ze względu na narodowość, przynależność partyjną, czy też wyznawaną religię. Ludzi należy dzielić na mądrych i debili. A debile dzielą się według narodowości, przynależności partyjnej i wyznawanej religii.

Kirdan
Kirdan - Superbojownik · 2 lata temu
@markiz_de_czad

ZUS zaczyna płacić za pracownika kiedy ten przechoruje powyżej 33 dni. Do tego czasu płaci pracodawca.
Inaczej jest na umowie-zleceniu jak wspomniał kolega powyżej i szczerze się dziwię że pracodawca takiej umowy nie zastosował, bo z tego co wiem ta forma pasuje idealnie zamiast zadaniowego dziwactwa.

Wszystkim dziękuję za odpowiedzi
Forum > Głupie pytania > Ktoś tu kogoś w wała robi czy zdaje mi się tylko?
Aby pisać na forum zaloguj się lub zarejestruj