Postarzał się car ojczulek, postarzał. Już nawet gołąbka własnymi rękami nie mógł zdusić. Siedział na tronie złoty i zimny. Tylko broda mu rosła do podłogi i niżej. Rządził wtedy kto inny, nie wiadomo kto. Ciekawy lud zaglądał do pałacu przez okno, ale Kriwonosow zasłonił okna szubienicami. Więc tylko wisielcy widzieli co nieco. W końcu zmarł ojczulek na dobre. Dzwony biły, ale ciała nie wynoszono. Przyrósł car do tronu. Nogi tronowe pomieszały się z nogami carskimi. Ręka wrosła w poręcz. Nie można go było oderwać. A zakopać cara ze złotym tronem – żal.

Zbigniew Herbert

U nas, znaczy się we wczesnym PRL-u, takich delikwentów : oczywiście niższego szczebla, odrywało się jeszcze za życia / np. od pługa/, za pomocą granata ...
Ale to była jakby inna bajka.

@kloakier jedna z dziwniejszych interpretacji, nawet kosmolot by tego nie narysował

@poradnia

Być może...
Jakie czasy, takie bajki...
Ja pamiętam takie czasy, gdy stare rosyjskie bajki zaczynały jeszcze od słów:
Za górami, za lasami.
A nowe, od słów:
Agencja TASS donosi...
Pamięć bywa zawodna, ale wraca ze zdwojoną siłą, zwłaszcza w sytuacji gdy historia lubi się powtarzać...
A my , Polacy lubimy walczyć z przeważającymi siłami...
Jakoś tak paskudnie się składa, że jesteśmy zawsze mądrzejsi już po szkodzie...
I bezgranicznie jesteśmy naiwni w siłę sojuszy.
A co do bajek...
Bajkopisarze różnej maści, pojawiali się szczególnie w czasie gdy Naród zmagał się z
kolejnym najeźdźcą a oni , gdzieś przypadkowo na emigracji przebywając, wymyślali
kolejne bajki ...
Ale ja jestem niepoprawnym idiotą, który za długo żyje.
Takich jak ja, powinno się zastrzelić.
Pod byle pretekstem: każda okazja będzie dobra.

@kloakier

Pierdu, pierdu, sraty, taty
a od całowania w dupę carów
kacapy do dzisiaj
mają rozum parchaty

i to by było na tyle...
Tyle, że ci sami
Lizą tą sam dupę.

I to robi różnicę.

@kloakier

@kloakier

i to by było na tyle:
Na głupotę nie ma lekarstwa.

@kloakier

Na gusta ruskich
nie ma na razie lekarstwa
nie pomoże nawet dowolnie
gruba od gówna na dupie warstwa