A za pare lat z waszych pinionszków sobie badanko zrobie, bo bedzie za friko

https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,27204374,profilaktyka-40-plus-adam-niedzielski-zatwierdzil-darmowy.html#do_w=46&do_v=142&do_st=RS&do_sid=288&do_a=288&s=BoxNewsImg2

Dziękuję kochani

Och jej! Zważą, zmierzą ciśnienie. Już się czuję zaapiekowana

Akurat w tym przypadku to ciężko się czegoś przyczepić.

:brtk, może ewentualnie do tego, że teraz też za friko można wszystkie te badania zrobić w ramach NFZ. Właściwie to kompletnie nic się nie zmieni, chyba że dojdzie do tego jakaś wielka kampania uświadamiająca ludziom konieczność wykonywania badań profilaktycznych. Ale jak znam życie to będzie narodowa, więc zlana.

to co było to zbadają

Niekazdy placi skladki zdrowotne.

"Dziękujemy za zainteresowanie programem Profilaktyka 40 Plus, potwierdzamy złożenie złożenie zlecenia badań.

Termin realizacji badań: 25 sierpnia 2035 roku.

Zapraszamy!"

:zmechu
Oczywiście. Podobnie miałam z terminem szczepienia na covid.
Przekładali mi 5 razy, z czego dwa w jednym dniu
W końcu skorzystałam z thru drive.

:brtk, tak jak pisze - to jest standard podstawowej opieki zdrowotnej. Skoro argumentują koronawirusem, to niech dorzucą do tego rtg płuc, spirometrię albo nawet badanie poziomu wit. D. BMI można sobie przed lustrem sprawdzić, a ciśnienie w aptece zmierzyć. Fajnie, że jest PSA, ale kobietom można by dorzucić usg piersi. To byłby interesujący pakiet 40+.

:servin zarejestrowany bezrobotny ma prawo do publicznej opieki zdrowotnej. Można też, w niektórych przypadkach, zgłosić do ubezpieczenia zdrowotnego członka rodziny.

:kwiateck nie jesteśmy w złych Niemczech

może tylko do części swojego elektoratu trafią, ale to już plus. Za ich leczenie i tak zapłacisz, a leczenie wcześniej jest tańsze, więc nadal nie widzę gdzie tu się przyczepić.

A tymczasem 70 milionów za niewybory, teraz rpo, czy ciągle sądownictwo.... Długo by wymieniać.
Jest czego się czepiać, ale zgodnie z naczelnika przewidywaniami - pokrzyczeli i im się znudziło.

:brtk Co do pokrzyczeli i dali sobie siana - przeciez to zawsze tak działało, ja i tak byłem zdumiony, że tak długo. Rewolucje udawały się tylko wtedy, gdy były szybkie i koniecznie zakończone stryczkiem/gilotyną/rozstrzelaniem.
Na Białorusi byli bardziej zdeterminowani i co? No i nico, a jako bonus zostaną wkrótce wchłonięci przez rosję.
A co do swojego elektoratu, do którego trafią i który dzięki czemu będzie dalej głosował na pis...
Ja jestem cynikiem od jakiegoś czasu i dla mnie lepiej, jakby jednak szybciej wymarli. Same plusy, od braku betonowych 10%, poprzez ulżenie służbie zdrowia, do poprawy zusu. Dla młodszych pokoleń - absolutnie same plusy.

:zmechu Może powinienem już zapisać na te badania moje dzieci, albo ich potencjalne dzieci...

"teraz też za friko można wszystkie te badania zrobić w ramach NFZ"

Życzę powodzenia.

Znajdź mi laboratorium, które ci zrobi bezpłatnie takie badania.

Owszem, możesz iść do darmowego lekarza rodzinnego, który ci je zleci, jeśli uzna, że są potrzebne. I ty wtedy za badania nie zapłacisz. Ale to lekarz z własnej kieszeni będzie musiał za nie zapłacić, więc nie wiem czy tak bardzo przejmie się profilaktyką i będzie szafował zleceniami.

:k0curek wytłumacz co znaczy z własnej kieszeni, bo jeśli prawdą jest, że pensja lekarza uzależniona jest od NIE zlecania badań diagnostycznych (albo inaczej, ich koszt zawsze odejmowany od jej/jego wypłaty) to jest to przepis na skurwysyństwo od samej góry do samego dołu opieki (już nie służby) zdrowia i poniekąd tłumaczy praktykę leczenia "na oko" która w ostatnich (dość długich) czasach się nasiliła
tyle że, jak to czasem wspomina na HP, Jez_z_lasu takich lekarzy wkrótce zastąpią komputery

:krzychpl

Przychodnia POZ ma ryczałt od zarejestrowanego pacjenta, obojętne czy pacjent jest zdrowy czy chory. Badania diagnostyczne stanowią koszt przychodni.

:k0curek przychodni, nie lekarza (aczkolwiek chodzą słuchy o umowach penalizujących lekarzy za badania diagnostyczne), poza tym ryczałt to ryczałt, jakaś liczba badań diagnostycznych jest przewidziana (i niezbędna) i cięcie obciążeń kosztem pacjentów to duże no, no
idąc dalej tym tropem, lekarz też jest kosztem przychodni, jeśli się okaże że komputer stawia trafniejsze diagnozy, mniejszym kosztem i z większą niezawodnością będzie pracować (bo nie zachoruje, zapije, zaśpi, nie utkwi w korku pomiędzy przychodniami, itp. itd., a w razie likwidacji można go sprzedać) to człowiek stanie się zbędny

Mężczyznom będą badać prostatę a kobietom nie chcą robić mammografii. Dążą do parytetów po 75 roku życia?

:krzychpl

OK, napisałem w lekkim uproszczeniu. Mój lekarz rodzinny to jednoosobowy NZOZ, więc dochód przychodni jest jego dochodem.
W spółdzielniach lekarskich lekarze też są zainteresowani maksymalizacją zysków. W publicznych ZOZ-ach może być trochę inne podejście, zwłaszcza jak ZOZ ma swoje laboratorium. Ale nawet tam lekarze niechętnie poświęcają się profilaktyce - mają tylu chorych, że ciężko im się wyrobić, więc niechętnie patrzą na takich, co by się chcieli zbadać profilaktycznie.

:k0curek głowy nie dam, bo to informacje z którejś tam ręki, ale każdy ryczałt NZOZowy ma dwie strony - mają dolny limit badań diagnostycznych, czyli tak czy siak jakieś muszą wykonać