:wisz-nu
Niedosłyszy, niedowidzi, ale jednocześnie wie, za czym głosuje, dlatego patrzy, jaki przycisk wciska kolega. Chce zmieniać kraj, ale odpowiedzialności, wchodząc do rządu, nie weźmie. Subwencji nie bierze, ale narzeka na brak pieniędzy. Ufa Kaczyńskiemu, że razem zrobią jowy i skończą z nepotyzmem.
Brzmi legitnie, nie?