@LordKaftan - no to radykalnie by było wykłuwać oczka i łamać rączki
Rozumiem, że zaparkowali nieprawidłowo, natomiast przepisy o parkowaniu sobie, a planowanie przestrzenne sobie. Jeżeli nie ma żadnego zbiorkomu do szkoły i nie ma miejsca do zaparkowania pod szkołą, a kaszojad jest w wieku, że nie wolno (z punktu widzenia prawa) puścić go samemu do szkoły, to co ma zrobić rodzic? Zaraz napiszesz, że odprowadzać per pedes od miejsca, gdzie można zaparkować (nawet, jak to jest kilkaset metrów dalej), ale to jest brak szacunku dla czyjegoś czasu. Zakazy i nakazy mają sens, jak są rozsądne alternatywy. Jak nie ma - to ludzie mają w dupie takie przepisy i następuje inflacja prawa.