Już była o tym wzmianka, ale przypomnę sprawę:
https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,27758440,rzeszow-kotek-utknal-w-rurze-cieplowniczej-trwa-10-dzien-akcji.html
I przyznam się, że mam mieszane uczucia. Nakład sił i środków przeznaczonych na ratowanie kotka wydaje mi się lekko przesadzony.
https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,27758440,rzeszow-kotek-utknal-w-rurze-cieplowniczej-trwa-10-dzien-akcji.html
I przyznam się, że mam mieszane uczucia. Nakład sił i środków przeznaczonych na ratowanie kotka wydaje mi się lekko przesadzony.