https://tablica-rejestracyjna.pl/ZS8465X

bardzo empatyczny kierowca!

Widzi, że schody oblodzone, ktoś schodząc mógłby wjechać na jezdnię bezpośrednio pod nadjeżdżający samochód! A tak to się zatrzyma na tym zaparkowanym

Ależ bym sypał solą na te oblodzone schody! Z pół worka.

Jak dla mnie, to zostawił bardzo wygodne i szerokie przejście. Tylko na dachu trzeba uważać, bo deczko oblodzony.

Od jakiegoś czasu mam wrażenie, że trwa ogólnopolski festiwal chujowego parkowania

@Radioactive - bo samorządy likwidują miejsca do parkowania, a samochodów przybywa. Samorządowcy pod presją faszyaktywistów liczą, że ludzie przesiądą się do zbiorkomu...i się przeliczają. Np. w Wawie ludzie do zbiorkomu tak chętnie nie wchodzą, choćby z powodu pandemii. Sprzedaż biletów pokrywała 40% kosztów, obecnie niecałe 25%.

Na szczęście już niedługo zamkną miasta dla silników spalinowych i będzie mnóstwo miejsc do parkowania

@tomcat_tc - no i chvje zobaczą, jak wymiera im biznes w strefach zakazu ruchu spalinowców.

Jeżeli zrobią taki numer tam, gdzie mieszkam, to się przemelduję poza Wawę i do tego chvja zobaczą z moich podatków.

Ty sadysto! Nasze 2 złote

@Peppone A to ciekawe. Tłumaczenie debila tym, że samorządy likwidują miejsca parkingowe. Ty czasem nie zatrudniłeś się w tvp?

Dziękuję, do widzenia.

@Peppone w związku z Nowym Wałem samorządy i tak zobaczą uja z podatków, więc groźba bez pokrycia

@pies_kaflowy - ale masz pojęcie, że między tłumaczeniem a wyjaśnieniem jest subtelna różnica? Wyjaśnić to Ci mogę wiele, ale wytłumaczyć nic nie dam rady, bo nie dotrze
@LordKaftan - zobaczą mniej, a nie wuja, więc nie bez pokrycia.
O, widzę, że już w temacie wypowiedział się też i ten, co się zna na podatkach, jak pisopaci na zarządzaniu

Ja tylko odpowiadam temu co zna sie na wszystkim, tylko nie na pokryciu swoich teorii w praktyce

@Servin - a to pardon, nie miałem intencji wcinać się w Twoje dyskusje z poradnią

"wytłumaczyć nic nie dam rady, bo nie dotrze" - czyli jednak tvpis.


Dziękuję, do widzenia.

@pies_kaflowy - poradniujesz jak pojechany

Miasta nie są z gumy, nie ma opcji, żeby wszystko pomieścić - szczególnie, że parkują nie tylko mieszkańcy, ale też wszyscy przyjeżdzający spoza miasta do roboty czy choćby coś załatwić.

I teraz tak.. rozumiem potrzebę posiadania samochodu jak mieszka się gdzieś na odludziu i faktycznie komunikacja jest problemem. Ale w miastach z dobrym transportem publicznym to jest bzdura. Szczególnie w Warszawie, gdzie da się komunikacją miejską dojechać wszędzie i w przyzwoitym czasie.

Także sorry, ale albo Cię stać i kupujesz auto ORAZ miejsce parkingowe, albo Cię nie stać - to wtedy nie kupuj. A nie stawaj jak debil blokując chodniki/przejścia itd.

@r_a_k pięknie u mnie na dzielni się zrobiło jak wprowadzili strefy płatnego parkowania, nie trzeba już polerować zderzaków nogawkami A ile bólu zadka było, a ileż to postów "UWAGA!!! SM odholowuje auta z tej to a tej ulicy" jakby kurde nie trąbili o tym przez co najmniej kwartał

A klienci jacy zaskoczeni, że im doliczam 60 dych dniówki do ceny...

Przeszedłbym po masce, tylko najpierw skoczył do piwnicy po kijki do nordic walking...

@r_a_k - w miejscu zamieszkania - OK. Sam kupiłem jedno miejsce więcej, niż używam - mam w razie czego dla gości. Ale są takie osiedla, że przyjezdny nie ma gdzie zaparkować - mimo, że są lokale usługowe, sklepy itepede. Po prostu nie przewidziano miejsc parkingowych dla nie-mieszkańców.
Przykładowo, u mnie w bloku są na parterze 3 lokale usługowe. Żaden się nie sprzedał dopóki, dopóty miasto obok bloku nie zrobiło 4 miejsc parkingowych.

@Peppone Przy mieszkaniu które kupiłem dla ojca są WYŁĄCZNIE miejsca wykupione przez mieszkańców - oczywiście dla wszystkich lokatorów miejsc nie starczyło (a ci co mają, to maks jedno). Jak ktoś przyjeżdża to musi się nachodzić. I tak wygląda obecnie większość nowych osiedli.

@Peppone no ale to co z tego wynika? Po pierwsze, osiedle jest źle zaprojektowane. Po drugie, jak nie ma miejsca żeby zaparkować, to nie ma i tyle, to nie daje nikomu prawa do parkowania nieprawidłowo - szczególnie jak to utrudnia innym ludziom poruszanie się.

Co się stanie, gdy się wleje wiadro wody? Przez tę kratkę z przodu się da?

@r_a_k nie daje prawa chujowo parkować, ale też nie daje prawa samorządom do dodatkowego ograniczania przestrzeni do parkowania
szczególnie, że środki ze stref płatnego parkowania miały iść właśnie na stworzenie takowej przestrzeni, np. parkingowców, a praktyka pokazuje, że przeżerane są przez różne korupcyjne działania

"chvje zobaczą, jak wymiera im biznes w strefach zakazu ruchu spalinowców."

To samo słyszałem kilka lat temu gdy wprowadzano zakaz palenia w knajpach. Miała się dokonać rzeż pubów i restauracji.

@Peppone czyli nie ma miejsc parkingowych = mozna parkowac jak idiota.

A jak to jest ze sraniem

Przycisnie cie dwójka na mieście, w promieniu 2 kilometrów nie ma publicznych toalet, bo miasto nie zapewniło, to można się zesrać na chodnik i będzie ok Pytam bo wyglądasz na zaznajomionego w różnych tematach...

@Fiol78 - akurat z tą oceną co do knajp też się nie zgadzałem
@Servin - to jest wyjaśnienie, a nie usprawiedliwienie. Czaisz różnicę?

@joemamut Nic się nie stanie, woda się wleje, dołem wyleje. Już bardziej polecam litr mleka w kratkę na podszybiu.