Każdy zakupił co trzeba, by sobie umilić koniec tego beznadziejnego roku?

Spadaj.
Fajerwerki to zło.

Życzę tym wszystkim co odpalają to gówno płosząc zwierzynę (a mieszkam przy lesie) nie mówiąc już o psach i kotach, by im pourywało chociaż po jednym palcu.

Takie moje życzenia noworoczne

@oldbojek dołączę się do życzeń: i to urwało po samej dupie

@Witchie Nie, szkoda mi kasy na strzelanie w niebo.

Nie ma większej ch*jni niż fajerwerki, więc nie. Zamiast tego strzelę drinka .

Śmieszne jest, jak jedne przesądy, związane z systemem "duchowości chrześcijańskiej" są odrzucane jako ciemnogród, itp. itd. a w ich miejsce wstępują lub wracają inne przesądy bezwiednie zapożyczane od innych kultur/systemów duchowości.
W sumie, to taniej (też zapożyczenie z innej kultury ) będzie napierdalać pokrywkami i świecić komórką (ale ceny rosną... prądu też )

Nie wydaje kasy na gówna. Pewno też temu jestem zamożny.

Trzeba byc ubogim finansowo i umysłowo żeby jarać się wydanymi 10 zeta na cos co przez ulamek sekundy zrobi bum

Так, я купив українські феєрверки.

Dorosłem jakiś czas temu i na szczście z tego typu rozrywek wyrosłem już dawno temu. No ale rozumiem też, że prosty lud potrzebuje prostych rozrywek- jak chwila "bum" i kolorowe światełka

Każdy powód jest dobry, żeby poczuć wyższość nad bliźnim

Zgadzam się, że fajerwerki straszą zwierzęta i dlatego jestem im przeciwny. Z moich dwóch kotów jeden zwykle siedział na parapecie i znudzony miał to gdzieś, za to drugi siedział wystraszony głęboko w szafie albo pod łóżkiem i nie dał się dotknąć. Niemniej śmieszy mnie, bo już nawet nie złości, gdy na moim Ursynowie najgłośniej krzyczą przeciwko fajerwerkom właściciele psów którzy nie widzą nic złego we wprowadzaniu swoich pupili na teren rezerwatu Las Kabacki pomimo wyraźnego zakazu. Wtedy nie martwią się już o spłoszone zwierzęta leśne. "Mój zwierzak jest lepszy niż twój."

Nie, od kiedy skończyłem 13 lat...

Bez sensu.
Wolę przeznaczać sylwestrowy budżet na dobry alkohol i inne takie

Nie strzelam, ale wciąż cieszę się jak małe dziecko widząc rozbłyski na niebie (nieważne czy fajerwerków czy błyskawic) i czując w powietrzu zapach prochu, ozonu lub benzyny. Alkohol i inne nie wzbudzają takich emocji.

Mając do wyboru alko lub fajerwerki, zdecydowanie wolę fajerwerki. Kaca po nich nie ma, oczy i uszy ucieszone.
Kasa? Jak się ją ma, to nie żal na przyjemności. Do trumny tego ze sobą nie zabiorę.

Ja tam strzelam tylko z ostrej i w samoobronie...

Miałem w tym roku nie strzelać, ale :gathinia tak pięknie pozdrowiła wszystkich strzelających i życzyła im samych dobrych rzeczy, że na jej cześć odpalę co się da najgłośniejszego. Nie muszą nawet latać i błyskać na niebie, byleby huk był jak największy.

Nie mam nic przeciwko, ale byle g.wno kosztuje tyle co 0,7l czystej, więc rachunek prosty.
Proch strzelniczy jest trochę starszym wynalazkiem niż nowomodne użalanie się nad kotletem.

@jabba_the_hutt
gatinHa jak już

@gatinha Przepraszam

Miałem w tym roku nie strzelać, ale :gatinha tak pięknie pozdrowiła wszystkich strzelających i życzyła im samych dobrych rzeczy, że na jej cześć odpalę co się da najgłośniejszego. Nie muszą nawet latać i błyskać na niebie, byleby huk był jak największy.

Jak dobrze popijemy to i z ostrej postrzelamy
A Wam drogie misie życzę aby ten nowy rok był lepszy niż mój stary rok.

A był Zajebisty !

@Djbanan to jest wątek pogardy, życzenia gdzieś tam powyżej/poniżej można sobie składać

Od kiedy nie robię sam, to nie strzelam

@jabba_the_hutt Możecie mną gardzić. Dzików tyle dookoła, że napewno będę naperwalał
A psy szkolone, nie boją się byle Achtungów

Nigdy nie jarało mnie puszczanie fajerwerków, a już tym bardziej petard. Jak słyszę wybuchy w środku roku, to mam wrażenie, że ludzi których to cieszy w jakikolwiek sposób, są zwyczajnie pierdolnięci Bum - heheh, heheh, ale fajnie. Chyba, że cieszy ich, że kogoś wkurwiają, ale wtedy epitet ten sam. Duże pokazy bywają fajne, ale da się przeżyć bez. W sumie to tylko one mają jakiś sens - co to kurwa za logika puścić z dzieciakami jakieś tanie badziewie co ledwo piśnie i zaświeci, narobi tylko hałasu, a przy okazji jak starzy głupi to jeszcze dzieciakowi rękę urwie? Zwierzęta? Jebać prądem

Sądzę, że dostęp do takich materiałów nie powinien być legalny dla "zwykłych" ludzi - jedynie przedsiębiorstwa z koncesją na organizowanie pokazów.

@Krzychpl
Zgrabnie udało ci się połączyć leczenie schizofrenii z wywoływaniem epilepsji

@Misiek666 To po śmierci Leppera ta organizacja się nie rozpadła?

@nevya A mnie zawsze to jarało. Przez parę lat z rzędu nawet organizowałem takie pokazy nad morzem. Stowarzyszenie asygnowało pewną kwotę na materiały, my dorzucaliśmy drugie tyle i ja ogarniałem sterownik. Chłopaki z OSP jako pierwsi składali mi życzenia, bo byli z mojej strony rzeki.
Pierwsze lata robiłem bez sterownika. Musiałem dokładnie odmierzać czasy i latałem jak Miałczyński

Jakoś koło 2000 / 2001 wyliczyliśmy z kolegami z klasy, że jak nie kupimy fajerwerków, to będziemy mieli 3 butelki ukraińskiej Victorii więcej. I tych wyliczeń trzymam się do dzisiaj!