Jako że około roku temu poszedłem do Empiku, pobrałem gazety za niecałe 25 PLN, poszedłem z nimi do kasy samoobsługowej, sczytałem kartę klienta i gazety, odszedłem bez płacenia. Mówcie mi Egon.

Dopadli mnie, że jednak nie zapłaciłem, żebym wrócił. Wróciłem, zapłaciłem, ale już poszło było pismo na policję. Nie dało się odkręcić.
Wezwanie na policję było - złożyłem odpowiednie zeznania, podpisałem protokół.

Jakiś czas później - wyrok nakazowy: 100 PLN grzywny i tyleż kosztów sądowych.
Kolega prokurator twierdzi, że, o ile w ogóle poszło do akt, to już się zaciera.


Wniosek: przy takich drobiazgach lepiej się przyznać. Zaboli raz, a nasrane w papierach na krótko. Szefostwo w pracy też się nie przejęło.

"W koło sami kryminaliści"

phi

@fulmar Czyli oprócz tego, że sporo wiesz jak na dużego morskiego ptaka (co wielokrotnie podreślałem przy wielu okazjach), to również jesteś złodziejaszkiem? Jak taka nieprzymierzając mewa?

@fulmar z taką przeszłością wróżę Ci karierę w obecnym nierządzie

Wydaje mi się, że za wykroczenia nie wpisują do rejestru skazanych, ale mogę się mylić.

@oldbojek Jak dostał wyrok nakazowy to nie było to wykroczenie.

A dziarę jakąś chociaż masz?

@fulmar Normalnie patol...og

Złodziej niedoruchany.

Wyrok nakazowy to się zaskarża i z automatu leci do kosza, a sprawa jest rozpatrywana normalnym powolnym trybem zdaje się?

@fulmar z tym szefostwem to Ci się udało, wymóg niekaralności w wielu zawodach (w tym naukowych i medycznych, a nawet gospodarki odpadami) mógłby Ci nieźle skomplikować życie
PS. aczkolwiek fakt, za umyślne, a okoliczności i fakt przyznania się ewidentnie wskazują na bezmyślność w tym konkretnym przypadku

@tamquamleorugiens @fulmar Czyli tak łopatologicznie? Ukradłeś, ale jak ktoś się zapyta czy jesteś złodziej, to możesz powiedzieć, że już nie, bo się zatarło. Sprytne.

@jabba_the_hutt https://sip.lex.pl/akty-prawne/dzu-dziennik-ustaw/kodeks-postepowania-w-sprawach-o-wykroczenia-16911555/art-93

sąd nieważny, ważne aby na spowiedzi wyrazić skruchę i 50 zł

@fulmar Ale o grzywnie w ogóle powiadamiają zakład pracy? Myślałem, że co najmniej areszt musi być...

@pietrzj tak łopatologicznie, to mniej więcej jak rozgrzeszenie po spowiedzi. Zgrzeszyłeś i to się nie zmieniło, ale sumienie masz czyste.
@joemamut sam powiedziałem.

@fulmar No, w sumie: (z zakrwawionym skalpelem w ręce)
— Panie profesorze, potrzebuję podwyżki.
— Tak, a dlaczego?
—Bo sąd orzekł, że jestem przestępcą. Mam więc teraz większe potrzeby.

A poważnie: po takim potraktowaniu już nic bym nie kupił w empiku. Jeśli wprowadza się kartę klienta, to nie po to, żeby rozmyślnie uciec bez płacenia.

@Kokeeno A to przepraszam, byłem przekonany, że jest inaczej.

@joemamut sędzia może byc roztargniony , a co dopiero naukowiec

Patrzcie na fulmara sie rzucili, a politycy kradna miliony i nikt nawet nie mrugnie

@somsiad jakby kradli w empiku to pewnie by się ktoś dojebał

@somsiad

Bo kradnie się miliony, przy drobnych trzeba być uczciwym. Grzywny to po prostu płatny DLC w grze: nowe questy, mapy, ekwipunek.

@jabba_the_hutt oni się nie pierdolą w drobiazgi, kradną całe empiki

@somsiad zarzucił temat jak zdjątko jak do #roastme więc...