@krzycz22 Jakbym wiedział, że tak się to może skończyć, to poprosiłbym żonę o zawiezienie mnie na sor, jak mi półroczny gówniarz się szarpnął i z dyni złamał kość nosową.
Smarkacz spał z nami w łóżku, nauczyłem się dzięki niemu trzymać gardę nawet jak śpię.
Sprawę olałem, a tak, w razie rozwodu miałbym argumenty...
Taka okazja przeszła koło nosa